Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[kaarinka]

myslisz ze to siusiak? dla mnie to nozki

Siusiak raczej tzn Nub typowo chłopięcy :/

Teraz jak mam juz 8letnia córkę to jestem zachwycona tym jaka jest cudowna między nami relacja. Choć zainteresowania ma typowo chłopięce,lalkami nawet się nie bawi,tylko samochody,dinozaury,piłka nożna i sport ogólnie.nie lubi słodkiego różu tylko skórę i trepy coś z tego życia płodowego chyba zaskoczyło Hahahahaha
Nie potrafię tego wytłumaczyć...jest po prostu coś między mną a nią co tworzy nierozerwalna więź,rozumiemy się bez słów, razem lubimy zakupy, tulenie się bez końca, spacery i rozmowy o życiu. Pomaga mi bardzo w domu już w tym wieku. Uważam ze z synem byłoby inaczej. Chociaż jeśli trafilby się syn nie byłoby tragedii rzecz jasna dla mnie najważniejsze że zdrowe!

Oczywiście ze najważniejsze ze zdrowe !!
To o czym piszesz- właśnie wiem ze tego będzie mi brakowało najbardziej.. relacja córka-matka=przyjaciółka. Tak jak mam z moja mama. Wg mnie z synem takich relacji nie ma i nie będzie. Ja od zawsze marzyłam o córci i myślałam ze jak nie udało się za pierwszym razem, potem drugim to za trzecim już na pewno. Ale Jednak nie
I kurcze,tak to boli...

@mycha_00 u mnie jest podobnie, przed ciążą nie wyobrażałam sobie być mamą córki, a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć córki. Po mimo, że moja córka ma 3,5 roku i ma jeszcze tysiące myśli i sto razy zmienia zdanie, to doskonale wiem, że w przyszłości będziemy przyjaciółkami. Ale mimo to, gdzieś jeszcze w sercu pragnę mieć synka chcę doświadczyć bycia mamą dla dziewczynki i dla chłopca.

Trzymam kciuki za Ciebie !

 

[Elenaa]

Karinka dla mnie dziwny ten nub, na podstawie tego zdjęcia nie określiłabym że to chłopiec.
Powiem Wam że ja mam dobre relacje z mama, ale moja siostra nie. Także naprawdę nie plec decyduje o relacjach z rodzicami a wiele innych rzeczy. Moja siostra i mama mają podobne charaktery, narwusy dwa, a różne poglądy na wszystko, także nic dziwnego że trudno im zbudować było dobra relacje matka-córka.

Ja od dziecka nie lubilam okazywać uczuć, oczywiście w stosunku do moich dzieci jest inaczej, mogłabym ich non stop przytulać i dawać buziaki. I tu mój syn wdal się we mnie, od święta sam z siebie się przytuli czy da buziaka czy powie kocham. Córka natomiast jest mega uczuciowa ale akurat to ma po mężu, przytulaśna jest i całusna. A mój syn (4 lata) ostatnio do mnie mówi ze on nie lubi caluskow Kurde myślałam że dzieci dopiero w wieku 10 lat wstydzą się buziaków od rodziców dobrze że córka wdała sie w męża pod tym względem i oby trzecie też, już bez wzgeldu na płeć :-)

 

[martoosia04]

@rena-chan jak sytuacja u ciebie? Na kiedy termin?

Ja jak na złość mam w pt wizyte u gina i co? Maja byc największe upały w tym tygodniu nadchodzącym wtedy - 33 stopnie [emoji33][emoji33][emoji33] znów spłonę [emoji23][emoji23][emoji23] a wizyta na 12. Pojade wcześniej bo mam miec ktg to moze choc w jedna stronę bedzie niższa temp [emoji849][emoji849][emoji849]

 

[milla01]

@rena-chan jak sytuacja u ciebie? Na kiedy termin?

Ja jak na złość mam w pt wizyte u gina i co? Maja byc największe upały w tym tygodniu nadchodzącym wtedy - 33 stopnie [emoji33][emoji33][emoji33] znów spłonę [emoji23][emoji23][emoji23] a wizyta na 12. Pojade wcześniej bo mam miec ktg to moze choc w jedna stronę bedzie niższa temp [emoji849][emoji849][emoji849]

Klimka w aucie,wyskoczysz na wizytę i znowu do klimki Ja śpię w takie upały przy włączonej klimatyzacji,chociaż mąż na mnie krzyczy,że będziemy chorzy. Odkąd urodziłam dzieci nie znoszę upałów. Wcześniej mogłam leżeć parę godzin na plaży w pełnym słońcu.

 

[milla01]

O jaaa. Chyba bym zawału dostała !



Tak, postaram się wkleić. Dla mnie 100% boy...


Widocznie pępowina :-) nie dziwie się ze to był szok. Tak, jak ja bardzo nastawiłam się na córkę.. ehh szkoda ze u mnie to widac ze to NIE pępowina
Chęć na syna minęła ze marzysz o drugiej córce ? Ile córcia ma lat?

Karinka jako mama 2 chłopców powiem Ci,że ja bym się tak nie nastawiala jeszcze na chłopca. Nie widać wg mnie jeszcze za wiele.

 

[milla01]

@mycha_00 u mnie jest podobnie, przed ciążą nie wyobrażałam sobie być mamą córki, a teraz nie wyobrażam sobie nie mieć córki. Po mimo, że moja córka ma 3,5 roku i ma jeszcze tysiące myśli i sto razy zmienia zdanie, to doskonale wiem, że w przyszłości będziemy przyjaciółkami. Ale mimo to, gdzieś jeszcze w sercu pragnę mieć synka chcę doświadczyć bycia mamą dla dziewczynki i dla chłopca.

Doświadczysz na pewno. Mi plec obojętnieje,chyba instynkt bierze górę

 

[Megi_Meg]

Doświadczysz na pewno. Mi plec obojętnieje,chyba instynkt bierze górę

Miałam dziś zerwaną noc, coś córka spać nie mogła i tak siedzę przy kawie w pracy i zastanawiam się czy ja jeszcze do tego się nadaję. Czuje się jakbym tydzień nie spała i najlepiej żeby do mnie nikt nic nie mówił.
Zazdroszczę klimy, my też będziemy montować ale dopiero po wakacjach, może jeszcze jakoś przeżyję. Mamy mieszkanie 2 poziomowe, w tym jeden poziom to poddasze na którym są nasze sypialnie i w upały potrafi być dosłownie sauna.

 

[rena-chan]

o rany jak ja już chce koniec, zwłaszcza że moja panienka jest duża, 3600 miała w sobotę no cóż mam pępowinę dwu naczyniową (przy niej często dzieci są mniejsze) więc myślałam, że tym razem będę mieć słodkiego okruszka mini (syn miał prawie 4,5kg) ale nie kawał babeczki jest, ja już chce rodzić..... ale zero symptomów

 

[martoosia04]

o rany jak ja już chce koniec, zwłaszcza że moja panienka jest duża, 3600 miała w sobotę no cóż mam pępowinę dwu naczyniową (przy niej często dzieci są mniejsze) więc myślałam, że tym razem będę mieć słodkiego okruszka mini (syn miał prawie 4,5kg) ale nie kawał babeczki jest, ja już chce rodzić..... ale zero symptomów

A który masz tc?
Powiem ci, że ja juz modlę sie by szybciej czas poszedł byle do 37tc i chce juz rodzic. Mam dosc chodzenia z brzuchem. [emoji849][emoji849][emoji849] cierpliwości tez coraz mniej [emoji849][emoji849][emoji849]

 

[Naomi_24]

A ja Wam powiem, że ostatnio marze o ponownym macierzyństwie i bardzo ale to bardzo pragnę żeby była dziewczynka. Najgorsze jest to ze jak sobie zadaje pytanie co bym zrobiła gdyby miał być na 100% syn to chyba bym się nie zdecydowała. Znów jakbym miała pewność ze będzie dziewczynka to bym się nie zastanawiała. Jestem okropna wolałabym już w ogóle nie marzyć, nie mieć tego pragnienia. Kocham syna i córkę tak samo. Mam wyrzuty sumienia ze nie jest mi to obojętne.