reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Może odezwie się po wszystkim już:)
A my IMG_20200313_204543.jpg20200303_092909.jpg20200227_162826.jpg półtora roczku już mamy.
 
reklama
Hej dziewczyny! W Japonii powoli wirus wygasa, albo przynajmniej trochę wyhamował ale widze ze w Europie się dzieje nieciekawie :( uważajcie na siebie... nie wiem czy w Europie jest bardziej zajadliwy szczep wirusa czy służba zdrowia kuleje, ale we Francji 50% ludzi pod respiratorami to ludzie młodzi tzn poniżej 50 roku życia a w Azji 98% powyżej 70 roku... nie ma żartów!
planowanie ciąży w takiej sytuacji przekladam a raczej odkładam na czas bliżej nieokreślony - aż do uspokojenia sie sytuacji. Mam nadzieje ze nie będę musiała zbyt długo czekać bo zegar tyka ;) i już tak bardzo chce maluszka... no cóż, jak to w życiu bywa- nie wszystko idzie zgodnie z planem. Może nieśmiało od maja/czerwca zaczniemy... duuuuzo zdrowia życzę !
 
Princessa 88- to Twój rocznik? To u Ciebie to tyka tyka jeszcze b.cichutko ;) ciężki czas na wszystko, co tu dużo pisać
Tak, to moj rocznik :) niby nie powinien tykać a jednak! Już od września bezskutecznie się staraliśmy zajść- mamy już dwóch synków. Ale jednak wtedy kiedy zachodziłam w ciąże bylam bardzo młoda a teraz z moim PCOS jest coraz trudniej, nawet gonadotropiny nie pomagały.
Ginekolog już sugeruje inseminacje ale ja po cichu liczę ze się uda naturalnie, tylko muszę odstawić tabletki I od razu działać a nie ma jak kiedy wirus szaleje a potencjalne leki mogą mieć wpływ na płód :/ musimy czekać aż to przeminie. Nikt chyba nie sadził ze tak dramatycznie się potacza losy świata w tym roku :( Eh!
 
Hej dziewczyny! W Japonii powoli wirus wygasa, albo przynajmniej trochę wyhamował ale widze ze w Europie się dzieje nieciekawie :( uważajcie na siebie... nie wiem czy w Europie jest bardziej zajadliwy szczep wirusa czy służba zdrowia kuleje, ale we Francji 50% ludzi pod respiratorami to ludzie młodzi tzn poniżej 50 roku życia a w Azji 98% powyżej 70 roku... nie ma żartów!
planowanie ciąży w takiej sytuacji przekladam a raczej odkładam na czas bliżej nieokreślony - aż do uspokojenia sie sytuacji. Mam nadzieje ze nie będę musiała zbyt długo czekać bo zegar tyka ;) i już tak bardzo chce maluszka... no cóż, jak to w życiu bywa- nie wszystko idzie zgodnie z planem. Może nieśmiało od maja/czerwca zaczniemy... duuuuzo zdrowia życzę !
Też chętnie przełożyłabym starania. My mieliśmy właśnie startować ze starankami o dziewczynkę, wszystko przygotowałam, czekałam na @,a los zrobił nam psikusa i zamiast @ doczekałam się dwóch kresek. Teraz leci mniej więcej 8 tc, a ja jestem przerażona tym co się dzieje, a najbardziej, że raczej nie ma możliwości leczenia ciężarnej lekami. Dziewczyny z brzuszkiem, też tak panikujecie czy jestem wyjątkiem?
 
Też chętnie przełożyłabym starania. My mieliśmy właśnie startować ze starankami o dziewczynkę, wszystko przygotowałam, czekałam na @,a los zrobił nam psikusa i zamiast @ doczekałam się dwóch kresek. Teraz leci mniej więcej 8 tc, a ja jestem przerażona tym co się dzieje, a najbardziej, że raczej nie ma możliwości leczenia ciężarnej lekami. Dziewczyny z brzuszkiem, też tak panikujecie czy jestem wyjątkiem?
Jaka niespodzianka :) Totalne zaskoczenie? Czy udało się cokolwiek w stronę córki poczynić? ;)
U mnie 15tc leci i strach jest, oczywiście. Chyba wszyscy się stresują :/
Ledwo z domu wyszłam po 3miesięcznych wymiotach i znowu uziemiona. Z resztą wymioty też wróciły :/
 
Jaka niespodzianka :) Totalne zaskoczenie? Czy udało się cokolwiek w stronę córki poczynić? ;)
U mnie 15tc leci i strach jest, oczywiście. Chyba wszyscy się stresują :/
Ledwo z domu wyszłam po 3miesięcznych wymiotach i znowu uziemiona. Z resztą wymioty też wróciły :/
Niestety nic w stronę córki. Dieta jak na chłopca. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Jakieś 5 lat temu zaczęliśmy się starać o dziewczynkę, a po niepowodzeniach odpuściliśmy. Straciłam nadzieję na kolejne dziecko. W końcu po 3 latach urodził się drugi. Teraz przyszła pierwsza @ po karmieniu i dałam sobie jeden cykl spokoju, a od następnej @ mieliśmy trzymać dietę, suple itp. Serduszka były z 2 i to nie do końca. Serio nie wiem jak to się stało. Widocznie same siurki mi pisane. Jeśli dane mi będzie urodzić to przyjmę trzeciego synka jak poprzednich. A ty na kogo czekasz Dwa+Trzy?
 
Niestety nic w stronę córki. Dieta jak na chłopca. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Jakieś 5 lat temu zaczęliśmy się starać o dziewczynkę, a po niepowodzeniach odpuściliśmy. Straciłam nadzieję na kolejne dziecko. W końcu po 3 latach urodził się drugi. Teraz przyszła pierwsza @ po karmieniu i dałam sobie jeden cykl spokoju, a od następnej @ mieliśmy trzymać dietę, suple itp. Serduszka były z 2 i to nie do końca. Serio nie wiem jak to się stało. Widocznie same siurki mi pisane. Jeśli dane mi będzie urodzić to przyjmę trzeciego synka jak poprzednich. A ty na kogo czekasz Dwa+Trzy?
Mimo mojej silnej intuicji podpowiadającej od początku córkę, po ostatnim USG nastawiłam się na trzeciego Synusia <3 Choć nie mamy żadnego potwierdzenia bo to dopiero 15tc a wizytę za tydzień raczej mi przełożą więc jeśli prywatnego gabinetu nie zamkną to dowiemy się w kwietniu :)
Ale jakoś nie wyobrażam sobie już nikogo innego jak tego Trzeciego Muszkietera :D
Ciesz się, że u Was tak wyszło :) Przynajmniej nie będziesz się wściekać na te wszystkie zawodzące metody ;) I tak będzie co miało być :D
 
reklama
Mimo mojej silnej intuicji podpowiadającej od początku córkę, po ostatnim USG nastawiłam się na trzeciego Synusia <3 Choć nie mamy żadnego potwierdzenia bo to dopiero 15tc a wizytę za tydzień raczej mi przełożą więc jeśli prywatnego gabinetu nie zamkną to dowiemy się w kwietniu :)
Ale jakoś nie wyobrażam sobie już nikogo innego jak tego Trzeciego Muszkietera :D
Ciesz się, że u Was tak wyszło :) Przynajmniej nie będziesz się wściekać na te wszystkie zawodzące metody ;) I tak będzie co miało być :D
Dokładnie. Udzielałam się tu dawniej i śledziłam losy dziewczyn. Wielu udało się spełnić marzenia, a inne mimo poświęcenia i spełnienia warunków miały odwrotny skutek. Widocznie tak miało być. Może kiedyś zdecydujemy się na czwarte podejście 🙈 A ty zrobiłaś coś żeby była dziewczynka?
 
Do góry