Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Paula000]

Hmm no ja też mam jedną taką znajomą i podobno można ale co do plemników żeńskie są bardziej wytrzymałe więc też mają szansę pewnie bez odwirowania ☺ a odwirowac może sobie wsumie każdy bokaty człowiek. To koszt 13 tys w prywatnej klinice

Że niby idziesz na zabieg inseminacji i mówisz "proszę o odwirowanie plemników"? Nie sądzę...

 

[Megi_Meg]

Wtrącę się. Odnoście inseminacji i InVito, czytałam artykuł, że płeć dziecka wtedy zależy od leków przyjmowanych przez kobietę (bo wpływają na hormony) oraz substancji w których przebywa nasienie przed zapłodnieniem. I o ile dobrze pamiętam, to przez InVitro więcej rodzi się chłopców, bo nasienie z chromosomem Y lepiej sobie radzi w warunkach laboratoryjnych, a przy inseminacji odnotowano większy procet urodzonych dziewczynek. Wszytko zależało od stężenia hormonów, leków oraz substancji w których przebywało nasienie.

 

[Megi_Meg]

Hmm no ja też mam jedną taką znajomą i podobno można ale co do plemników żeńskie są bardziej wytrzymałe więc też mają szansę pewnie bez odwirowania [emoji5] a odwirowac może sobie wsumie każdy bokaty człowiek. To koszt 13 tys w prywatnej klinice

Gdyby to była prawda, to na odwirowanie plemników już teraz stałabym w kolejce bo właśnie mam owulacje [emoji23] 13 tys, to nie jest wysoki koszt, więc myśle, że byłoby to dość popularne. A ja pierwsze słysze. Musze poczytać

 

[Megi_Meg]

Hmm no ja też mam jedną taką znajomą i podobno można ale co do plemników żeńskie są bardziej wytrzymałe więc też mają szansę pewnie bez odwirowania [emoji5] a odwirowac może sobie wsumie każdy bokaty człowiek. To koszt 13 tys w prywatnej klinice

Gdyby to była prawda, to na odwirowanie plemników już teraz stałabym w kolejce bo właśnie mam owulacje [emoji23] 13 tys, to nie jest wysoki koszt, więc myśle, że byłoby to dość popularne. A ja pierwsze słysze. Musze poczytać

 

[Megi_Meg]

Ja niby w to wierzę... Mam wymarzonego synka z samej owu. Ale czasem nachodzi mnie myśl że może to przypadek.. Gdyby to była prawda to z inseminacji byliby sami chłopcy (lub prawie sami chłopcy)

Mam podobnie jak Ty, czasami w to wierze, bo mam córkę z ok 4 dni przed owulacją i z diety typowej na dziewczynkę. Więc liczę na to, że odwrotność da mi wymarzonego synka a z drugiej strony myśle, że tak nie będzie bo byłoby to za piękne

 

[Paula000]

Megi z in vitro ponoć więcej dziewczynek jest

 

[Megi_Meg]

Megi z in vitro ponoć więcej dziewczynek jest

Dokładnie nie pamiętam już tego artykułu, tam było wszytko wyjaśnione medycznym językiem. Ja osobiście znam 2 osoby które miały inVitro i mają chłopców. Ale to wszytko ponoć zależy od metody leczenia. Czyli jednak wpływ hormonów robi swoje.

 

[Paula000]

Dokładnie nie pamiętam już tego artykułu, tam było wszytko wyjaśnione medycznym językiem. Ja osobiście znam 2 osoby które miały inVitro i mają chłopców. Ale to wszytko ponoć zależy od metody leczenia. Czyli jednak wpływ hormonów robi swoje.

Mojej siostry przyjaciółka ma syna po inVitro i córki, bliźniaczki. Niestety nie znam szczegółów leczenia

 

[Elenaa]

Ja znam 2 osoby co mialu invitro i obie mają synkow.

 

[Elenaa]

A z tą inseminacja to też różnie bywa. Bo moja koleżanka miała 3 razy i niby blisko owulacji ale nie wiadomo keidy dochodzi do zapłodnienia. Raz jej pecherzyk pękł sroda/czwartek a inseminacje miała w poniedziałek. Ale ogólnie nieudalo się. A druga znajoma z inseminacji ma synka.