Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[monico]

Beatko zaszalałaś juz na różowo???

jak ja Ci zazdroszcze że znasz już płeć, u mnie cały czas pytania , odkąd wszyscy się dowiedzieli, łacznie z całą wioską teściów, a wiesz już co bedzie????
dobijające
a ostanio gratulowali mni trzeciego synka, bo na wsi poszla plota, że bedę miała trzeciego chłopcy, oj musieli się cieszyć......


Jagienko jak bedziesz miala siły i czas wstaw zdjęcia wozka i koniecznie daj znac jak cos sie zacznie zdiac, oby malutka przyszła szybciutko i jak najmniej boleśnie na ten świat

 

[monico]

Royanno witaj fajnie że zajrzałaś znowu i brawa dla Alanka za sukcesy na nocniczku

Muma, nasz drugi synek jest wlasnie z czasu po owulacyjnego max do 15 godz

 

[Czarodziejka]

Jagienko Jestes w "Całości"???


Muma- heheh ja mam dwoch synkow i mogla bym sie tu wymadrzac ale jeden synek splodzony 3,5 dnia przed owulacja))))) Drugi w owulke...Musisz robic pomiary tempki...i przede wszystkim obserwowac sluz..musi byc plodny ale dobrze by tez bylo gdybys umiala ocenic czy szyjka jest otwarta...bo dzieki temu najdokladniej ocenisz zblizajaca sie owulacje !!!!!
Royanna- to gratulacje dlA Alanka....a powiedz jaki masz system co do siusiania w nocnik???No i jak go odsmokowalas?))))
i napisz mi prosze czy Alanek spi juz w normalnym lozku?
Bo my chcemy w sobote kupic w Ikei normalne lozko (dzieciece) Maksiowi....to ze szczebelkami juz nie zdaje egzaminu bo maks sie obija.

 

[Czarodziejka]

jak ja Ci zazdroszcze że znasz już płeć, u mnie cały czas pytania , odkąd wszyscy się dowiedzieli, łacznie z całą wioską teściów, a wiesz już co bedzie????
dobijające
a ostanio gratulowali mni trzeciego synka, bo na wsi poszla plota, że bedę miała trzeciego chłopcy, oj musieli się cieszyć......

Jesoooo jaka zenada , ludzie to sa porąbani!!!!! przynajmniej co poniektórzy?!!!!!
Staraj sie nie przejmowac , juz niedlugo sie dowiesz!!!! 3mam kciuki za kolejna pipcie w naszym gronie))))

 

[AneczkaK]

Monico głupie te ludzie głupie no ale co tam u mnie nawet najbliższa rodzinka na początku gderała ,że i tak będzie chłopak ale teraz przycichli. Szlag mnie trafi jak będę musiała im powiedzieć ,że się nie udało bo tata na pewno wtrąci swoje "
A nie mówiłem?!" Oby i mi się udało utrzeć im nosa
Muma no ciekawe z tą córcią u Ciebie. Kto wie może małżonek ma wolne , wytrwałe plemniczki. Próbuj i tak dzisiaj bo jak się nie spróbuje to się nie dowie;-)
Jagienka chyba jeszcze w dwupaku bo nic mi nie napisała;-)
Czarodziejko pytałaś jak się czuję.. Od dziś czuję ruchy:-) Wczoraj i dziś boli mnie głowa ale ogólnie jest O.K. W nocy śni mi się na zmianę usg , kurs i przedszkole Antosia, może od tego wstaję z bólem głowy

 

[monico]

wiecie no głupie babska, szukają sensacji, ale nawet moja mama w tej trzeciej ciązy jest nastawiona negatywnie, mowi, że będzie syn,a przy drugiej wmawiała mi córkę

Jeszcze jakiś czas temu przejmowałabym sie takim gadaniem, teraz mam w d....
ale ubaw z tych gratulacji mialam, odpowiadałam, ze ciekawe czy sa jasnowidzkami, wrózkami, ze wiedza, skoro ja sama nie wiem Miny miały niezłe


Aneczko ja jeszcze ruchów nie czuje ale jeszcze troszke

 

[Czarodziejka]

Wiesz co Monico
A ja bym nie zaprzeczala i jeszcze wszystkim wmowila ze to syn...a za 9 miesiecy...."o jejciu jednak Coreczka")))))
No chyba ze nosisz synka...w co sobiscie watpie....
Ja sobie kiedys pomyslalam...ze jezeli bede (jeszcze raz w ciazy) to nikomu nie zdradze plci.....ludzie sa wstretni....po cichu ci zycza zeby sie nie udalo....Oczywiscie nie wszyscy tacy sa ale np w pracy czy jacys tam zwykli znajomi, niby przychylni ale jak sie nie uda miec dziecka wymarzonej plci- to fajnie.....doswiadczylam tego w ciazy z Maksiem.
Mojego meza siostra ma syna, druga urodzila corke....to pierwsze co powiedziala do mojego meza" Czy juz jej zazdroscimy"....ale pokazalo mi to tylko ze gdybysmy to my mieli corke to ja by skrecilo....chore..ale jednak!
Potem zaszla w trzecia ciaze i choc marzyla o drugiej corce- urodzila synka....i jest urobiona po pachy...juz nie pyta czy jej zazdroscimy...
Tak to juz jest.....na szczescie mam kochanych rodzicow, siostre i jej rodzine ktorzy zawsze mnie wspieraja....i Olac reszte!!!!!!!!!!

 

[monico]

czarodziejko wiesz ja z checią jakbym miala miec córeczkę tobym tak chciala zrobić, ale boję się że jak mój mąż dowiedziałby się ze to córcia to dumny jak paw rozpowiedziałby w okolicy wszystkim
mam do Ciebie pytanko, duzy masz dom???
kurze nie daje rady juz po calym dniu i tej ciezkiej ciazy sama posprzatac i poprasowac
sama wszystko robisz czy masz kogoś???

oj wierze w Zuzie, wierze, ale chwile zwątpienia mam
jakby patrzec na ten test inteligender to odpowiedzieli ze dziewczynka ale cos im nie ufam...

 

[monico]

czarodziejko jakby okazalo sie ze corcia to chyba zostaniesz nasza etatowa wróżką
co wróżysz Aneczce?"??;-)

 

[Czarodziejka]

To dziwne ale ogolnie czuje ze dziewczynki sie "posypia"
Co do Twojego pytania....mam Dom 160m (dwa pietra plus poddasze) Wszytsko robie sama...jeszcze w zime obiecalam sobie ze wezme sobie pomoc do sprzatania np pomycia okien ktore mamy przeogromne...!!!! no ale skonczylo sie na tym ze sama latalam ze sciara!!!
Czasem mam wrazenie ze cale dnie sprzatam....i puki jestem w domu w sensie nie pracuje..to moge sprzatac ale jak wroce do pracy nie wiem jak dam rade...mysle ze wtedy to juz na 100% bedzie mi "ktos" pomagal...
Co do prasowania...polecam zelazko parowe Rowenty...profesjonalne..takie jak w pralniach maja....i tak z prasowania przy ktorym normalnie stoisz 2h robi sie 40 min....zarombiscie sie prasuje)))))))

Jesli chodzi o wrozenie....czas pokaze moje Drogie...ja sie jednak przekonalam ze nie ma sie co nakrecac...i brac zycie takim jakie jest!