reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy nadal karmić?/nie przybiera na wadze

W temacie ząbków nic nie widać. Poza tym może, że młodzian czasem wybucha płaczem albo zaczyna marudzić i grzebie wtedy w buzi. Ale gryzaków żadnych nie chce, uspokaja się natomiast, kiedy mu masuję dziąsła i jak nie chce już jeść, to gryzie smoczek. To chyba jedyna przyczyna, która mi przychodzi do głowy.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, może ktoś coś jeszcze wymyśli:-)
 
reklama
W ciągu pierwszych trzech miesięcy, dziecko karmione piersią, powinno przybierać na wadze ok. 700 g miesięcznie, w kolejnych miesiącach ok. 500 g miesięcznie. Są to wartości uśrednione, każde dziecko ma swoje tempo przyrostu masy. Dzieci duże przybierają na wadze więcej niż dzieci drobne. Mimo wszystko nawet książkowe normy nie są regułą, mój pierwszy synek urodził sie z wagą 4440 i w pierwszych 2 miesiącach przybrał na wadze tylko 700gram a był na piersi, od urodzenia był typem niejadka, na szczęście mam mądrego pediatrę, który robił mu co jakiś czas morfologię i kazał mi w końcu dać spokój i przestać się zamartwiać, jesli dziecko jest aktywne nie ma anemii to my mu na siłę jedzenia nie wepchniemy taki typ dziecka i tyle pozdrawiam :-)
 
A jednak u mnie coś było na rzeczy, bo mały jest raczej typem żarłocznym. Trochę czasu minęło, ale tak w skrócie - miałam trochę problemów, synek strasznie histeryzował, kiepsko spał, w końcu zaczął chudnąć i przestałam karmić jak miał niecałe 7 miesięcy. Od tego czasu wszystkie kłopoty zniknęły. Na początku wypijał mi co 2 godziny po 220 ml mleka:szok: I tak przez kilka dni. A potem zaczął wreszcie spać i przybierać na wadze. Tak więc u mnie to chyba jednak był głód, tym bardziej, że miałam mało pokarmu i po zaprzestaniu karmienia w kilka dni nie było go już wcale.
 
CAMEL - jak pediatra nie ma zasrzezen to sie nie stresuj. Jednak jak cos Cie niepokoi to zrob posiew z moczu zeby wykluczyc bakterie i badana krwi na niedokrwistosc. Jak wykluczy sie jakies choroby, to poprostu
Moja mala ma teraz 1msc i 3tyg i na wadze dopiero 850g. Na cycu jest caly czas bo mam mleka duzo. Niestety jestesmy w szpitalu bo troszke jej zdrowko szwankuje i wyszlo czemu slabo je. Jednak pediatrzy mowia, ze dramatu nie maz tym jej slabym przyrostem wagi. Tylko,ze u nas jest troche chorob przez ktore ona nie je duzo.
 
Wiem, wiem, już za radą innych dziewczyn zrobiłam. Hemoglobina wyszła w dolnych granicach normy, ale to było miesiąc temu, jeszcze na samym cycku, teraz czekam na powtórne wyniki i myślę, że po rozszerzeniu diety będzie dobrze. A bakterie wyszły mi na granicy błędu pobrania próbki (używałam woreczka, a dopiero potem się dowiedziałam, że w ten sposob najczęściej zakaża się próbkę), więc też będę powtarzać i drążyć temat, bo nie dam pochopnie faszerować dziecka antybiotykami. Wiem jak to się potem kończy.

Wydaje mi się też, że gdyby byla anemia albo infekcja, mały nie przybierałby mimo zmiany diety, a jednak tak jak 3 miesiące stał w miejscu, a potem tracił, tak teraz przybral mi kilogram w miesiąc:tak:
 
Przyłączę się do Was. Denerwują mnie stwierdzenia życzliwych, że pewnie mało daję dziecku jeść. Moja córcia (6,5 m-ca) waży 6380g. Jest drobna, ale bardzo żywotna. Nie widać po niej żadnych oznak jakiejś choroby. Pierwsze dwa tygodnie po porodzie spędziłyśmy w szpitalu. Malutka miała zapalenie płuc, potem do tego gronkowiec i paciorkowiec. Wymęczyła się biedna. Karmiłam ją piersią do 5 m-ca. Jakoś nie najadała się. Teraz przeszłam na mleko modyfikowane i słoiczki. Je chętnie i w dużych ilościach. Mimo to ciągle słyszę, że to ciągle za mało..... Co robić? Czy rzeczywiście powinnam się martwić
 
Olej życzliwych. Mój mały ma skończone 7 miesięcy i waży co ok 6,5 kg przebadany dle świętego spokoju Zdrowy i żywy nawet trochę za bardzo:dry: Jeśli przyrasta regularnie i nie skacze po siatce waga-wzrost to trafiło ci się to dziecko z przedziału 5-3% mniejszych niż inni.:-D
 
reklama
Jeżeli mała jest zadowolona i nic jej nie dolega to olać:tak: Taka uroda pewnie, przecież ludzie są różni. Jedni całe życie na diecie i grubi, inni jedzą na okrągło i chudzi...Taka przemiana materii po prostu.

U mnie była sytuacja trochę inna, bo wyszło na to, że rzeczywiście synek był niedojedzony. A wcale nie jest mały ani drobny, wręcz przeciwnie. Ma 7 miesięcy i prawie 9 kg, tylko mnie zaniepokoiło to, że zaczął chudnąć, stale wisiał na cycku i ciągle marudził, budził się w nocy co godzinę itp.
Teraz już wszystko się unormowało i się uspokoiłam.
 
Do góry