reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy namawiać ojca do kontaktów z dzieckiem?

zmuszanie ojca do kontaktow z dzieckiem? absurd. zobaczysz, jak w koncu dorosnie za pare lat nie bedzie mogl sobie wybaczyc straconego czasu, wtedy moze byc oczywiscie za pozno, ale to juz bedzie Twoja decyzja albo decyzja twojego dziecka (zalezy jak szybko nastapi jesgo 'nawrocenie sie'). nic na sile, wtedy mozna tylko pogorszyc sytuacje
 
reklama
dziecko, jeśli będzie miało kontakt tylko z matka, może mieć zaburzenia w dorosłym życiu. Np. faceci wychowanie tylko przez matkę są z reguły mało samodzielni i lękliwi i to fakty o których piszą psycholodzy
 
Gdzue takie cos wyczytalas ? ;D to tez zallezy jaki byl powod rozstania ;D nas trojkr mama tylji wychowala kazde z nas jest samodzielne i nie ma zadnych problemow jak sie rozqodzilu mialam 8lat ale to byli to cieszylismy sie z tego w koncu spokoj ;p pamietajcie nie ten co spodzil tylko ten co wychowa nie chce nie zmuszaj on bedzie tego zaliwal nie ty bo w koncu znajdziesz ojca i faceta dla siebie i maluch bedzie do innego mowul tato a nie do niego. Sprawa o alimenty nieech placi taki jego oboquazek ;) tylko matka ma problem bo musi na ta chwile byc ojcem i matka dla dziecka. Rowniez wychoquje sama ale mamy spokoj cisze trudni jest ale dziecko szczesluwe a to najwazniejsze 3maj sie ;)
 
Nie zrzucaj winy na siebie kochana, rozstaliście siei już, trudno, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko myśleć o przyszłości, zapomnij o tym co było i nie daj sobie wmówić że to była twoja wina, teraz to już ni ma żadnego znaczenia, proszę powiedz tylko jak to właściwie wygląda? dlaczego nie masz zasądzonych alimentów na małą? czy ojciec uznał dziecko? jeśli nie to występuj do sądu o ustalenie ojcostwa i alimenty, nie czekaj dłużej bo to bez sensu, kontakty jeśli już też niech ojciec ustala przez sąd, ty zbieraj sobie dowody na to że próbowałaś go namawiać do kontaktów itd żeby potem nie było że broniłaś ... a co do tych kontaktów z ojcem to tak to już jest że tatusiowie zwykle są od zabawy, bez względu na to jak wygląda sytuacja między rodzicami, wcale nie oznacza to że córcia będzie ciebie mniej kochała, mamusie zwykle są od krzyczenia i karania a tatusiowie od zabawy, nawet jeśli zdarzają się tatusiowie zajmujący się bardzo dobrze dziećmi to zwykle gdy te podrastają, to karanie i wychowywanie spada na mamę, pamiętaj że zazwyczaj jest tak, że dzieci opowiadają się po tej pokrzywdzonej stronie, więc jeśli będziesz jej opowiadać że tata jest zły lub okazywać niezadowolenie z kontaktów córci z ojcem, to ona będzie do ojca lgnęła jeszcze bardziej, bez względu jednak na wszystko to ty zawsze będziesz mamą i do ciebie zawsze wróci ;-) i jeszcze jedno, na sprawie o kontakty koniecznie powiedz że ojciec dziecka już teraz przyznaje że sprawami wychowawczymi nei będzie się zajmował itd, to się przyda i w przypadku ograniczenia mu praw (co w dzisiejszych czasach następuje zwykle z automatu, chyba że rodzice są wyjątkowo zgodni) a po drugie w ustaleniu takich kontaktów które nie psułyby systemu wychowaczego zwłaszcza gdy pojawi się szkołą ... co do alimentów to nie przejmuj się tym co opowiada twój eks że ma drugie dziecko itd, sąd mu wprost powie że sam zdecydowała się na drugie i wiedział jakie są konsekwencje, jak nie będzie płacił to odwiedzi go komornik i tyle ;-) tutaj nie ma się co patyczkować bo on to będzie zawsze wykorzystywał ... gdybyś potrzebowała pomocy przy napisaniu jakiegoś pozwu do sądu to pisz do mnie na PW, pomogę ci ;-) pozdrawiam
 
kontakty ustalane sądownie są o tyle dobre że nie musisz czekać na każde widzimisię tatusia, dokładnie wiesz w jakich dniach przychodzi a potem jak sięnie zjawia możesz nawet wystąpić od sądu o ukaranie go grzywną, poza tym nie ma kłopoty że on będzie chciał np akurat ten weekend co ty będziesz mieć coś zaplanowane czy w kwestii wakacji i ferii, jeżeli macie kłopoty z dogadywaniem się to najlepiej tak to załatwić .. co do ograniczania praw ojcu to i tak nei ma to wielkiego wpływu na jego rolę jako ojca ani żadnego wpływu na rodzaj i częstotliwość kontaktów .. co do alimentów z FA to któregoś dnia i tak się o nie upomną u ojca więc lepiej niech zacznie płacić bo tak narośnie mu koszmarny dług ... co do mówienia dobrze o ojcu to nie ma co przesadzać też, nie kłamać np. bo dziecko wyczuje fałsz, po prostu starać się nie okazywać negatywnych emocji, nie wyrażać się negatywnie na temat ojca przy dziecku bo małej to do niczego nie jest potrzebne, staraj się po prostu (szczególnie jak podrośnie) w miarę pozytywnie reagować na przybycie taty lub też pytać czy ma ochotę więcej się z tatą widywać itp. ... dlaczego o tym mówię? bo my mamy akurat taką sytuację że syn mojego M jest bardzo za tatą ale wie, że mamie się to nie podoba (nawet jak ona nic nie mówi, po prostu wyczuwa to) i przy mamie nie powie że chce do taty, nam mówi wprost że jak się spotkamy na mieście to chciałby się z tatą przywitać i pogadac chwile ale boi się jak mama zareaguje, od nas tez nie chce nic brać (nawet słodyczy itp) do domu bo mama będzie zła i wyrzuci, wiem że to bardzo odmienny przykład od twojego ale uświadamia przede wszystkim krzywdę jaką wyrządza się (nieświadomie) dziecku bo ono zawsze będzie kochać oboje rodziców, bez względu na to jacy są, a widząc takie zachowanie wie że nie może swoich uczuć okazywać i czuje się zagubione, dodatkowo ma do siebie żal bo cokolwiek by nie zrobił czuje że robi źle bo ktoś jest niezadowolony ... ale nie chodzi o to aby przy dziecku wychwalać że tata jest super skoro taki nie jest, lepiej to przemilczeć a na trudne pytania mądrze odpowiadać ;-)
 
a co do tej zazdrości to się nie przejmuj, chyba każda kobieta jest zazdrosna o byłe (ona ma powód bo boi się że tak jak ciebie tak i ją zostawi, ale to i tak nie twoja sprawa), to nie jest powód by nie widywać się z dzieckiem, dziecinne zachowanie niedojrzałych ludzi niestety
 
reklama
Do góry