reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy od września dzieci wrócą do szkoły?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 900
Miasto
Warszawa
Jak sądzicie? Moi znajomi nauczyciele i dyrektorzy cały czas zastanawiają się, jak mają sobie poradzić z obostrzeniami i zapewnić bezpieczeństwo i dzieciom i sobie. Uważają, że w młodszych klasach nie ma możliwości zachowania dystansu społecznego. Wytyczne są takie, że trzeba wietrzyć sale i że nauczyciele po 60. roku życia nie powinni dyżurować

Z drugiej strony dochodzi do absurdów, bo dziecku znajomej, opiekunka podczas zajęć "lata w mieście" nie chciała pomóc otworzyć lunch boxa z obiadem ze względu na bezpieczeństwo :(

Przerzucenie odpowiedzialności na dyrektorów, to też dosyć dyskusyjna sprawa, bo skąd dyrektor ma wiedzieć, czy dziecko z gorączką lub kaszlem ma covid-19, czy jakąś infekcję wirusową. Trudne do rozwiązanie. W szkole mojej córki zastanawiają się, czy lekcje zacząć 1.września, czy opóźnić o 2 tygodnie, żeby dzieci, które wrócą z zakażeniem z wakacji nie zaraziły wszystkich dookoła.

Myślą, czy nie nauczać zdalnie, albo wahadłowo prowadzić zajęcia. Tylko oni zajmują się nastolatkami, a jak mówi moją znajoma dyrektorka podstawówki - nie wyobrażam sobie, żeby pierwszaki nie przyszły do szkoły i nie poznały pani i kolegów, a z drugiej strony zastanawiam się, jak wszystkim zapewnić bezpieczeństwo.

Jakie wy macie wieści ze swoich szkół. W Polse i poza nią. I uwaga, to nie wątek na temat tego, czy koronawirus istnieje i czy jest groźny.
 
reklama
Ja nadal czekam na wieści co że szkołą od września (Hiszpania). Kompletnie nam nie szło po dłuższym czasie ta nauka w domu, może przez ogólne siedzenie w domu, ale im dłużej to trwało tym mniej chęci i mniej organizacji. Tyle już dzieci straciły że nie wiem jak się spowrotem odnajdą jeśli zostaną w domu. Potrzebują rutyny, rówieśników, autorytetów w postaci nauczycieli. Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało, czy nawet jeśli otworzą szkoły za chwilę nie pojawi się jeden drugi dziesiąty przypadek zakażenia i wszyscy będą siedzieć w domu na kwarantannie łącznie z rodzicami... A jeśli nie otworzą to jak długo będziemy tak to ciągnąć. Za dużo pytań a za mało odpowiedzi
 
reklama
no to się porobiło...
u nas w szkole od jutra do piątku zamknięte. Takie ogłoszenie dziś na stronie szkoły.
Przedszkole co prawda nadal funkcjonuje, ale nie wiem, czy puścić młodą skoro starsza będzie w domu a to w sumie ten sam budynek.
 
Do góry