- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2025
- Postów
- 1
Witajcie, kochane. Potrzebuję rady.
Przy ostatniej owulacji czułam, że się udało. Po tygodniu pojawiły się pierwsze objawy - podwyższona temperatura, ból w podbrzuszu, tkliwość piersi i później lekkie mdłości. Coraz bliżej miesiączki i wtedy dzień przed terminem pojawiło się krwawienie. Nie zdążyłam nawet zrobić testu. Objawy zniknęły, temperatura unormowała się, pozostał tylko ból brzucha - ale nie był on dokuczliwy. Krwawienie nie było intensywne, ale z bardzo małymi skrzepami krwi. Trwało 3 dni, 4 i 5 dnia pojawiło się brązowe plamienie. Nadal czuję brzuch, ale nie jest to ból.
Czy możliwe, że poroniłam w 4 tygodniu?
Miesiączka była od 30.10 do 03.11, owulacja około 13.11, a krwawienie od 27.11.
Dziękuję za odpowiedzi.
Przy ostatniej owulacji czułam, że się udało. Po tygodniu pojawiły się pierwsze objawy - podwyższona temperatura, ból w podbrzuszu, tkliwość piersi i później lekkie mdłości. Coraz bliżej miesiączki i wtedy dzień przed terminem pojawiło się krwawienie. Nie zdążyłam nawet zrobić testu. Objawy zniknęły, temperatura unormowała się, pozostał tylko ból brzucha - ale nie był on dokuczliwy. Krwawienie nie było intensywne, ale z bardzo małymi skrzepami krwi. Trwało 3 dni, 4 i 5 dnia pojawiło się brązowe plamienie. Nadal czuję brzuch, ale nie jest to ból.
Czy możliwe, że poroniłam w 4 tygodniu?
Miesiączka była od 30.10 do 03.11, owulacja około 13.11, a krwawienie od 27.11.
Dziękuję za odpowiedzi.