reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy powinnam sie martwić rozwojem 2leniego synka

kasiek851

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Listopad 2010
Postów
44
Miasto
Kraków
Witam
Postanowiłam napisać ten post po przeczytaniu wiadomości w internecie(nt,dzieciecego autyzmu wiele osob podaje kilka pasujacych objawow do mojego synka).Mam 21-miesiecznego synka.Jest bardzo zywiołowym energicznym dzieckiem nie potrafi usuedziec w miejscu...jednak kilka rzeczy mnie niepokoi.Mały nie potrafi mówic mowi mama tata baba haloi po swojemu....(wiem ze jest opinia ze dzieci niektore do 3 rokuz zycia tez nic nie mowia i nie nalezy sie przejmowac.) maly nie pokazuje przedmiotow nie reaguje na imie ale uwazam ze jest bardzo madrym dzieckiem poniewaz ma zdolnosc nasladowania roznych rzeczy, wie do czego sluza np wklada klucz do drzwi wklada koncowke ladowarki do telefonu wie jak odblokowac telefon dotykowy,zaklada mi kapcie na nogi i wiele innych manualnych rzeczy.Trudno skupic jego uwage na czymkolwiek, no chyba ze jest to tv czyli bajki reklamy i teledyski...maly usmiecha sie gdy cos mu sie podoba biega po pokoju a raczej domu a nawet tanczy.czasem sie denerwuje gdy ja nie wiem o co mu chodzi a chodzi np o podanie smoczka(jeszcze uzywa poniewaz prawdopodobnie wychodza zabki 5-tki )bardzo lubi jazde samochodem i jak tylko widzi stojace auto na podjezdzie od razu chwyta za klamke i chce wejsc jak go nie wpuszcze to jest placz..., lubi gdy sie go gilgota, nie zawsze mnie slucha gdy kaze mu przestac cos robic lub odejsc od telewizora ale nie jest tak ze mnie wogole nie slucha, ma swoje skrytki w domu uklada sobie baze z poduszek uklada klocki ale nie jest tak rozwiniety jak jego kuzynki (ale one sa starsze o 8 m-cy od niego) a jest powszchna opinia ze chlopcy przewznie pozniej wszystko ogarniaja.prosze o informacje czy powinnam sie matrwic czy poczekac a nie panikowac i latac po lekarzach (bo maly nie lubi badan i lekarzy....placze wtedy histerycznie, a czasem z placzu wymiotuje....)
wydaje mi sie ze wykazuje duze zdolnosci manualne i z mowa tez bedzie dobrze jednak nalezy poczekac wystraszyly mnie te informacje o autyzmie....
 
reklama
dodam jeszcze ze uwielbia zabawe w chowanego czy akuk, a przeczytalam ze dzieci autystyczne tego nie potrafia emocje tez moim zdaniem wyraza do sytuacji smieje sie gdy cos go smieszy lub np gdy go laskotam placzem reaguje jak sie czegos boi.mam kuzynke 3 letnia ktora tez do tej pory nie mowi mowi tylko mama,byli u lekarza z nia ale nic nie wskazuje na autyzm zostaje czekac.ja nie podejrzewalabym nigdy ze moje dziecko moze miec autyzm stawiam raczej na spowolniona zdolniosc mowy ( ja mowilam wszystko calymi zdaniami jak mialam 18 m-cy a ma tez pozno po 2 latach na pewno)bo jest taki zywiolowy energiczny rozesmiany ale siedzi mi teraz w glowie ten artykul o autyzmie i troche spanikowalam
 
kasiek ja bym sie na Twoim miejscu nie martwila. moj 3 latek dopiero niedawno zaczal mowic, choc wciaz nie posluguje sie zdaniami.z chlopakami tak podobno jest, ze wolniej sie rozwijaja niz dziewczynki. aaaaa moj synek dopiero kilka tygodni temu zaczal siebie nazywac po imieniu.
 
no wlasnie wsrod rodziny i niektorych znajomych krazy taka opinia ze moze jeszcze nie mowic.a wydaje mi sie ze rozwija sie naprawde dobrze ;]
 
Stanowczo doradzałabym spokój. Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie - nie warto porównywać go z kuzynami czy znajomymi, bo każde jest inne i drobne odchylenia nie oznaczają zupełnie nic niepokojącego - poza tym, że trajektoria rozwojowa Pani dziecka jest taka, a nie inna. Jeśli zachowanie dziecka jest spójne, jeśli nie nastąpił drastyczny regres w umiejętnościach, jeśli maluch wydaje się szczęśliwy i zadowolony, a jedynym źródłem Pani niepokoju jest przeczytany artykuł... na przyszłość radziłabym omijać artykuły o chorobach i zaburzeniach i cieszyć się zdrowym i mądrym dzieckiem!
 
Popieram słowa p. Karoliny :) Ja do niedawna żyłam kilka miesięcy w jakimś obłedzie pod tytułem A. Naczytałam się setek artykułów, zaglądałam na blogi rodziców Dzieci z autyzmem i oczywiscie wszystkie objawy zauważałam u Synka. Zamęczyłam siebie, męża, rodzinę. Ehhh.... Mój Synek absolutnie autyzmu nie ma, codziennie zaskakuje mnie czyms nowym, ale ja w tym zapatrzeniu nawet tego nie dostrzegałam. Zatem proszę sie cieszyć Maluchem! :)
 
Witam ponownie i dziekuje za odpowiedzi
przyznam szczerze ze sie uspokoilam troche.meczy mnie tylko ta mysl ze moje dziecko za bardzo nie chce sie bawic nie reaguje jak go wolam ja swoje on swoje...i przez to juz czasem nie mam sily bo nie moge sie z dzieckow w zaden sposob porozumiec....rozumiem ze jest to maly uparciuch i moze to zachowanie wynika z tego ze zawsze bylo tak jak on chcial .zabawkami prawie wogole sie nie bawi raczej niszczy rysowac tez nie chce najchetniej to tylko telewizor bajki i muzyka.kolejna sprawa jest taka ze dziecko nie ma kontaktu z innymi dziecmi ostatnio na weselu siostry chyba doznal szoku bo tyle ludzi widzial po raz 1 i tzreba bylo z nim uciekac bo byl nie do wytrzymania.
dalej temat z samochodami jak wyjdziemy na dwor to jest placz napad histerii zeby tylko do auta go wpuszczac moj tata zawsze go tak wkladal i teraz jak tylko widzi auto jest jeden wielki placz i co ja mam w takiej sytuacji zrobic.
chcialabym jakos zlapac kontakt ze swoim dzieckiem, poprzez zabawe czy wykonywanie innych czynnosci ale poki co moge tylko pomazyc.
moze jakies rady??
 
Ja równiez myślę, że powinnać skorzystać z poradni....zobaczysz - poczujesz się o wiele lepiej i spadnie ci kamień z serca...:) trzymam kciuki za Twojego malucha i życze dużo zdrowia!
 
reklama
Opisałaś dokładnie mojego prawie dwulatka. Jestem pewna,że autyzmu nie ma. To o czym piszesz to typowy bunt w tym wieku. Starszy zacza mówic jak miał 2,5roku. Młodszy też gada po swojemu oprócz paru słów. Starszy też autyzmu nie ma.
 
Do góry