reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy ruchy dziecka w brzuchu mogą definiować charakter dziecka?

OhKrysiu

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Maj 2022
Postów
65
Hej! Ostatnio wyczytałam taka ciekawostkę, że przeprowadzono badania podczaszy życia płodowego i późniejszego życia niemowlęcego i doszli naukowcy do następujących wniosków:
Według badań, dzieci które były bardzo aktywne podczas życia płodowego, dawały "do wiwatu", na USG kręciły się jak bąki itp, są w późniejszym życiu mniej płaczliwe, "odporne" bardziej zawadiackie itp. Tymczasem bobaski spokojniejsze w brzuchu są bardziej płaczliwe, delikatniejszego charakteru itp.
Zaobserwowałyscie coś podobnego u Waszych dzieci? Jak ruszają się w brzuszku?
U mnie 24 TC i dzidzia spokojna,na każdym USG budzi zachwyt bo "taka grzeczna i ślicznie pozuje do zdjęcia" :D ciekawe czy się sprawdzi!
Co o tym myślicie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej! Ostatnio wyczytałam taka ciekawostkę, że przeprowadzono badania podczaszy życia płodowego i późniejszego życia niemowlęcego i doszli naukowcy do następujących wniosków:
Według badań, dzieci które były bardzo aktywne podczas życia płodowego, dawały "do wiwatu", na USG kręciły się jak bąki itp, są w późniejszym życiu mniej płaczliwe, "odporne" bardziej zawadiackie itp. Tymczasem bobaski spokojniejsze w brzuchu są bardziej płaczliwe, delikatniejszego charakteru itp.
Zaobserwowałyscie coś podobnego u Waszych dzieci? Jak ruszają się w brzuszku?
U mnie 24 TC i dzidzia spokojna,na każdym USG budzi zachwyt bo "taka grzeczna i ślicznie pozuje do zdjęcia" :D ciekawe czy się sprawdzi!

Jeżeli miałabym swoje dzieci porównywać na tej zasadzie to u mnie było totalnie odwrotnie
 
U mnie się zgadza. Córka była ruchliwa w brzuchu a teraz to już w ogóle za nią nie nadążam a ma niespełna rok🤦‍♀️😂 Płaczliwa też jest ale bardzo śmiała i baaaardzo zawadiacka.
 
Hej! Ostatnio wyczytałam taka ciekawostkę, że przeprowadzono badania podczaszy życia płodowego i późniejszego życia niemowlęcego i doszli naukowcy do następujących wniosków:
Według badań, dzieci które były bardzo aktywne podczas życia płodowego, dawały "do wiwatu", na USG kręciły się jak bąki itp, są w późniejszym życiu mniej płaczliwe, "odporne" bardziej zawadiackie itp. Tymczasem bobaski spokojniejsze w brzuchu są bardziej płaczliwe, delikatniejszego charakteru itp.
Zaobserwowałyscie coś podobnego u Waszych dzieci? Jak ruszają się w brzuszku?
U mnie 24 TC i dzidzia spokojna,na każdym USG budzi zachwyt bo "taka grzeczna i ślicznie pozuje do zdjęcia" :D ciekawe czy się sprawdzi!
Co o tym myślicie?
Ja znowu czytałam, że ruchliwe dzieci są właśnie płaczliwe do 2 roku życia a te spokojne w brzuchu do 2 roku też spokojne.
I tu by się zgadzało z tym co moja mama miała ze mną i bratem. Liczę, że się sprawdzi bo moja mała (26tc) jest spokojna 🤣 w przeciwieństwie do swojej matki (mnie wszędzie było pełno)
 
U mnie było odwrotnie. Pierwsza ciąża - dziecko spokojne, teraz mega ruchliwe. Druga ciąża - dziecko sporo szalało w brzuchu, a po urodzeniu spokój i opanowanie. 😉
 
Moja córka była baaardzo aktywna w brzuchu, ciągle się kręciła, kopała i szalała. Czasem miałam wrażenie, że brzuch mi zaraz rozerwie. Teraz ma trzy lata i nadal z niej taki szogun 🤣 Biega, szaleje, jest dosłownie wszędzie. Teraz jestem w ciąży i synek jest dużo spokojniejszy. Mam nadzieję, że po porodzie tak mu zostanie, bo z córką było bardzo trudno, ciągle płakała i nie spała.
 
U nas zupełnie odwrotnie,córka- spokój w brzuszku = spokojne dziecko po urodzeniu, syn szalał jak wariat i tak mu zostało, dodatkowo córka mało płaczliwa, syn za to nadrabia.
 
U mnie w brzuszku spokojny, a od kiedy jest na świecie ostro daje do wiwatu :) bardzo nerwowy, niesamowicie zwinny i szybki, uparty. Kiedy się lekko 'uderzy' choć uderzeniem tego nazwać nie można, długo płacze i nie można go uspokoić. A u mojej koleżanki dzieciaczek w brzuszku nie dał się fotografować, ktg ciągle piszczało, bo mały uciekał, a po porodzie grzeczniutki, spokojniutki, śpioszek.
Myślę że nie ma reguły, tylko statystyka.
 
reklama
Teraz jestem w ciąży i synek jest dużo spokojniejszy. Mam nadzieję, że po porodzie tak mu zostanie, bo z córką było bardzo trudno, ciągle płakała i nie spała.
Też się tego obawiałam, ale pocieszała mnie myśl, że skoro z córką daliśmy radę, to kolejny taki egzemplarz powinniśmy również ogarnać. W końcu już mamy wprawę. Ale udało się i syn jest bezproblemowym dzieckiem, czego i Tobie życzę 🙂
 
Do góry