Witam. Z racji,że dzisiaj mam na pozniej do pracy to troszke popisze. Obiecałam że już będe pisać ale miałam mały wypadek w domu i już nie było jak. W sr postanowiłam umyć okna, firanki poprałam w pokoju i sypialni i wchodząc na stołek po ręczniki kuchenne nie zauważyłam że drugie skrzydło otworzyło się i uderzyłam głową prosto w róg drzwiczek
a dalej to już krew była, płacz Maksia i mój wielki strach, na szczęście tylko na tym się skończyło nie pojechałam ( bo nie miałam jak i czym) do lekarza, jakoś zatamowałam krwotok i obłożyłam głowe zimnym kompresem. Teraz mam grzywkę bardziej na czole i oprócz obuchnietej głowy to ran nie widać...
Ale relacja 
Poza tym w pracy cienko, bo wczoraj na radzie dyrektor wspominal o cięciach etatowych, ale znowu pocieszał że bez sensu zwalanianie bo za rok jak 6latki przyjdą do szkoły to nauczycieli będzie potrzeba... więc nie wiem jak to rozwiąże... najfajniejsze jest to że super plany ma co do naszym maluszków, oddzielne piętro na kl 1-3 na korytarzu pas sztucznej trawy drabinki- miejsce na zabawę -oddzielna świetlica dla takich szkrabów (5-6letnich) patrząc przez pryzmat mamy takiego 6latka w szkole to troszkę mina mi się polepsza, ale mimo wszystko dziewczyny szkoły nie są przygotowane na takie dzieci i nikt nie wmówi mi że jest inaczej....
A poza tym M znowu chory, katar kaszel...blee... dzisiaj zabieram go ze sobą do pracy zżeby dopilnować,żeby nos dmuchał bo w tym cay problem w przedszkolu bo nikt mu nie pomaga...
Martusia ale super, czekamy na fotki małego "komunisty"

ja chetna na przyprawy i na chlebek tyko jak my się spotkamy...:-(
elza ja wczoraj mialam podobny dzien tylko ze zamiast spacerow z M to byłam ponad 10godz w pracy, bo po pracy mialam spot z wydawnictwem czyt. namawianie na ksiązki, spotkanie zespołu wczesnoszkolnego i na koniec rada więc jak wyszłam o 6,30 to o 17 byłam w domu :-(
anaconda załatwiaj załatwiaj :-)
Madzienka ja nawet niewiedziałam że już otworzyli H&M na deptaku, całe wieli tam nie byłam...
Justynka o masz, współczuje kłopotów intymnych.... co Ci przepisała? Niezła kolejka na prywatną wizyte....

Czekam na Was z odwiedzinkami.... udanego dłuższego wekendu!!!
iwonka daj znac ile bedziesz czekac w sanusie, bo mnie kiedys przeraził termin wizyty...
mandziula super o tej porze mieć swoje podwórko, kawałek ogródka- sama radość
normatywna Najlepsze życzenia dla Natalki!!!
atali jak sie czujesz?
mirosia jak z pracą?
Zdrówka dla Marzenki!!!
misia ale masz już kawalera! :-)