reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

maltanka mam termin na 7 maja, ale chyba chciała bym rozpakować sie końcem kwietnia bo moja siorka ma wolne i M tez byłby wtedy w domu to mogli by mi trochę pomóc w domu przy małym,
juz miałam to pisac wczesniej fajny masz awatarek tak wiosna fajnie powiało.

dzięki:-)

to niech M planuje urlop jak urodzisz, mój tak zrobił, przyszedł z pracy i pojechaliśmy wieczorem już do szpitala, w sumie to on chciał bo mi wydawało się, że jeszcze za wcześnie, a tu mnie zostawili już. :-)jak byłam w szpitalu to jeszcze jeden dzień poszedł do pracy, a potem wolne.
a Twój jeszcze dodatkowo ma urlop ojcowski + okolicznościowy:tak:
 
reklama
Mezatka moj tez od malego byl drobny i od poczatku skrecony i sprytny. Caly czas jechal na 30centylu a teraz wskoczyl na 50 ale nie jest ani gruby ani chudy.
Fornetka oj jak masz az na 7 to nie wiem czy sie wczesniej rozpakujesz niech M sobie przelozy ten urlop. Mój M ma taka prace ze moze brac sobie takie nielegalne wolne lub pol wolne i to bylo super bo nie obowiazuja go biurowe godziny nikt go nie kontroluje wiec jak lezalam w szpitalu to przyjezdzal rano pozniej troche do pracy i znowu do nas. Ale na wolnym bardzo siedziec nie umiem wiec powiem szczerze ze jak wrocilam do domu to po weekendzie wczesniej wracal w sumie jakos w dzien sobie radzilam i caly czas spalismy:-D
Maltanka zdaj relacje ze swoich pysznosci

Mały jeszcze spi i mam nadzieje ze jeszcze to potrwa bo wlasnie skonczylam sprzatac z myciem podłóg i nog nie czuje takze delektuje sie przy forum zajadajac Merci.
 
Witam :-):-):-)
Ja dopiero teraz bo rano byłyśmy na badaniu słuchu, potem zakupy no i obiad trzeba było ugotować :tak::tak:
Niestety nie jest dobrze, Maja ma zatkane lewe ucho i płyn jakiś jej się tam zbiera, lekarka jeszcze postraszyła że jak to nie będzie leczony to zrosty mogą się robić no a co za tym idzie utrata słuchu, jutro idziemy do naszej laryngolog no i zapewne zacznie leczenie, może jeszcze będzie płukać to ucho, nie wiem bo się na tym nie znam :-:)-(
Miałam myć dzisiaj okna ale po tej diagnozie przekładam to mycie na po niedzieli :baffled::baffled:


maltanka mam termin na 7 maja,

Ja się urodziłam 7 maja :tak::tak::tak:
Maltanka i jak krówka?
 
Anaconda ojej, mam nadzieję, że szybko się z tego wyleczycie:tak:

a krówka dobra, masa mi za bardzo nie stężała, ale włożyłam do lodówki i zobaczymy, tylko nie nasączaj za bardzo, bo ciasto nie jest suche, ja tylko trochę pokropiłam:-):tak:

zmykam jeszcze robić pulpety:-)
 
Maltanka a nie jest za słodkie, bo jedna dziewczyna z innego wątku mi napisała ze bardzo słodkie?:confused::confused:

Maltanka zapomniałam ci napisać, wpisz sobie w google dieta south beach i tam sobie wszystko poczytasz co i jak :tak::tak::tak:, na pewno jest mniej rygorystyczna niż dieta dukana :tak::tak::tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hmm no ja do centrum przeprowadziłam się zaraz po ślubie wcześniej mieszkałam na Ponikwodzie ;)

więc całkiem inne osiedla ;)

ale masz rację w moim bloku 90% to studenci co słychać na weekendach ;)

Mezatka każde dziecko jest inne :) mojej koleżanki córa ma 7 miesięcy i też już sama stoi a nasza Gabi dopiero niedawno sama zaczęła siadać ;)

jeśli chodzi o wymiary to moja Gabi i wagowo i wzrostem jest na 90tym centylu :) dorodna sztuka nam się trafiła ;)

Ja po ślubie też wróciłam do centrum:-D...w zeszły piątek też zauważyłam, że któreś z mieszkań w bloku wynajmują studenci....schodzili z 3 albo 4 piętra (bo więcej nie ma) przez 15 minut, tak że cały czas było ich słychać...co za ....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

misia chyba bym chciała na kocnu kietnia

Hmm....szykuje Ci się dziecko na długi weekend:-D....może się zdecyduje na koniec kwietnia...ale ja też miałam nadzieję, że tydzień lub dwa Natalka zdecyduje się wyjść wcześniej, ale jak widać nic z tego...w efekcie pewnie się "przeterminuję":-D

ja nie pomogę, nigdy nie robiłam nic takiego z jogurtami.

Anaconda wzięłam się za tą "mućkę" dzisiaj, zaraz idę kończyć, zobaczymy jak wyjdzie.
Mały śpi.

Widziałam wczoraj tę mućkę i też mnie zaciekawiła....czekam więc niecierpliwie na relację, jak smakuje:tak::tak::tak:
Ja w końcu zrobiłam placuszki na jogurcie (nawet niezłe, bo już skosztowałam:zawstydzona/y:) i coś a'la ptasie mleczko...wrzucę na kulinarny....może komuś się przyda;-)

dzięki:-)

to niech M planuje urlop jak urodzisz, mój tak zrobił, przyszedł z pracy i pojechaliśmy wieczorem już do szpitala, w sumie to on chciał bo mi wydawało się, że jeszcze za wcześnie, a tu mnie zostawili już. :-)jak byłam w szpitalu to jeszcze jeden dzień poszedł do pracy, a potem wolne.
a Twój jeszcze dodatkowo ma urlop ojcowski + okolicznościowy:tak:

Mój też już planuje urlop...zastanawia się tylko, czy 3 czy 4 tygodnie....oczywiście z okolicznościowym i ojcowskim:-D niestety u nas w pracy rygor:wściekła/y:, wniosek musi być, zwalniasz się z pracy, musisz odrobić....itd. ale doceniam to że nie muszę siedzieć po godzinach:tak:

Witam :-):-):-)
Ja dopiero teraz bo rano byłyśmy na badaniu słuchu, potem zakupy no i obiad trzeba było ugotować :tak::tak:
Niestety nie jest dobrze, Maja ma zatkane lewe ucho i płyn jakiś jej się tam zbiera, lekarka jeszcze postraszyła że jak to nie będzie leczony to zrosty mogą się robić no a co za tym idzie utrata słuchu, jutro idziemy do naszej laryngolog no i zapewne zacznie leczenie, może jeszcze będzie płukać to ucho, nie wiem bo się na tym nie znam :-:)-(
Miałam myć dzisiaj okna ale po tej diagnozie przekładam to mycie na po niedzieli :baffled::baffled:

Ojej, niedobrze:-:)-:)-(biedna Majeczka....w tej sytuacji dobrze, że macie te badania i można rozpocząć odpowiednie leczenie:tak: może też trochę na wyrost was postraszyła, żebyście nie zaniedbały sprawy (mam taką nadzieję):tak::tak::tak::tak:

Aha,....dziś w końcu dotarłam do sklepu i zajrzałam do "Twojego Dziecka" - zdjęcie Julki super:tak::tak::tak:ależ z niej modelka:-D:tak::tak:
 
A mi się coś popierdzieliło i dzisiaj szukałam Juleczki w "Mam dziecko" i nigdzie oczywiście nie znalazłam :baffled::baffled:
A co do tego zatkanego ucha Majki to czekam na jutrzejszą wizytę z niecierpliwością i wtedy wszystkiego się dowiem, trzymajcie kciuki dziewczyny bo trochę się boję :-:)-:)-(
 
j

:-) to pokrewny kierunek do mojego, a jaka uczelnia, może mój wydział?:-)

a mnie to tak rzucało bo na Wyspie robiłam dziennie licencjat :) po praktykach znalazłam pracę więc na magistyerkę poszłam na UMCS ;) ale trafiłam na felerny rocznik .... przyjęto nas na jeden rok uwaga 1000 osób!! w żadnej auli się nie mieściliśmy ludzie siedzieli na schodach!!... paranoja więc się wkurzyłam i przeniosłam się na Mełgiwewską ;) i tam uzyskałam magistra :) żałuję tylko bo pracę magistyerską zaczęłam już pisać u Kidyby ... a na Mełgiewskiej musiałam zmieniać temat ... i połowa pracy poszła na marne ;)


:-) duża, duża, ale mój wzrostowo też jakoś tak w tych górnych centylach się mieści. Pediatra mówiła, że jest dobrze, więc się tym nie martwię.

ja też się nie martwię - jak zacznie biegać to straci trochę na wadze ;) chyba ;)

BTW u mnie też same babcie na spacerkach, nawet nie ma do kogo gęby otworzyć:-(
racja ...

anaconda27
dużo zdróweczka dla Was :) i racja z oknami poczekać chociaż dzisiaj taka pogoda że ja jakoś nie miałabym nastroju do mycia okien ;)

misia2010 ja za ścianą sypialni mam imprezowych studentów!! w piątki, soboty mogą sobie szaleć o ile mi się o ścianę nie obijają ;) ale raz w niedzielę zadzwoniłam na policję godzina 2:30 a tu basy na fula ... krzyki, śpiewy mała mi się budziła mąż do pracy ;) no dobra nie ja tylkop mąż zadzwonił ;)
ale od tamtej pory jakoś spokojniej po 22 ;)

taaak na górze też mam studentów nawet w ten weekend mnie obudzili wracali z jakiejś imprezy była 4 nad ranem a na klatce się niesie strasznie - zaczęli sobie śpiewać... a później chyba jakaś laska spadła ze schodów bo było słychać obcasy ;)

nie ma jak studenckie życie ;)


*************************

właśnie przebrałam Gabi ciuchy i chyba po świętach wystawie wielką paczkę na allegro ;) jak te dzieci szybko rosną :-(;-) znów trzeba iść na zakupy ;)
 
Witam, wróciłam po długiej przerwie. Mąż już wrócił ze szpitala, ale ma się leczyć jeszcze w domu. Postaram się nadrobić Waszą produkcję. Tymczasem pozdrawiam.
 
reklama
U mnie w bloku na szczęście studentów nie ma, tzn są na parterze i to 3 chłopaków ale są bardzo spokojni i żadnych imprez nie robią ale za to jest pełno psów które szczekają o każdej porze dnia i nocy i to mnie czasem wkurza :baffled::baffled:
 
Do góry