reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy strace Pokarm

tolcia

Tolcia
Dołączył(a)
15 Listopad 2010
Postów
2
Miasto
Skierniewice
Witam jestem mamą 7 tygodniowej Oliwki złapałam grzybicę sutków i lekarz dermatolog kazał mi odstawić córcię od piersi na czas leczenia ale ściągać sobie pokarm boję się że jak nie będę jej przystawiać to stracę pokarm maść jaką dostałam to Micetal okres leczenia to minimum tydzień proszę o poradę pokarm ściągam ręcznie bo laktatorem jak ściągałam to podrażniałam brodawki i jak smarowałam tą maścią to strasznie mnie piekło :-(
 
reklama
Kochana!
Nie poddawaj się! Jak będziesz ściągała pokarm regularnie tak jak karmiłaś, to go nie stracisz, ja tak karmiłam swojego wcześniaka 3 miesiące! Czym jest tydzień?! Dasz radę, sutki szybko się wygoją i wrócicie do cycusia :)
Bedzie dobrze!:):yes:
 
Witam jestem mamą 7 tygodniowej Oliwki złapałam grzybicę sutków i lekarz dermatolog kazał mi odstawić córcię od piersi na czas leczenia ale ściągać sobie pokarm boję się że jak nie będę jej przystawiać to stracę pokarm maść jaką dostałam to Micetal okres leczenia to minimum tydzień proszę o poradę pokarm ściągam ręcznie bo laktatorem jak ściągałam to podrażniałam brodawki i jak smarowałam tą maścią to strasznie mnie piekło :-(
Witam-temat trochę już odległy, ale chcę pochwalić MamęCzarodziejkę - jeśli się Pani zastosowała do rady to pewnie nadal jest pokarm i można karmić dalej. Proszę pamiętać, aby przyjmować 2,5-3 l. płynów i karmić na żądanie. Pozdrawiam
 
ja mam taki problem

mój syn był od początku karmiony piersią ( od 4 doby życia)
byłby karmiony nadal, tyle że trafił do kliniki w Zabrzu z zapaleniem
opon mózgowych

nie mogę tam być w klinice, nie ma możliwości zostawania na noc

jest to daleko od Cieszyna, więc rzadko jeździmy

syn trafił tam 31 stycznia i nadal leży, nie wiadomo kiedy wróci do
domu

przy tym całym stresie zanika mi pokarm , od kilku dni próbuję
odciągać laktatorem z pompką (dostałam w prezencie) ale brak
rezultatu,leci kilka kropli- odciągam co 3 godziny i w nocy też

co zrobić aby wróciła laktacja?
niedługo moje dziecko wróci i chcę nadal karmić piersią chociażby
prze kapturki, bo nie miałam z tym problemu

dodam , że jak syn był w domu to udawało mi się tym laktatorem
odciągnąć do 170ml

jestem zdeterminowana , ale już powoli brakuje mi sił
ciężko się wstaje w nocy do kawałka plastiku i jeszcze jak się widzi
że nic nie leci

proszę o pomoc
piszę o tym na kilku wątkach naraz ponieważ potrzebuję szybko porady co zrobić czas tu jest bardzo istotny dla mnie
 
Pij Herbatkę na laktację, polecam z Hipp odciągaj jak najczęściej, mniej się stresuj.
Słyszałam też o granulkach homeopatycznych na laktację Chamilie ( podobno bardzo skuteczne) czy jakoś tak podyptaj w aptece powinni wiedzieć.

Życzę powodzenia.
 
Pij Herbatkę na laktację, polecam z Hipp odciągaj jak najczęściej, mniej się stresuj.
Słyszałam też o granulkach homeopatycznych na laktację Chamilie ( podobno bardzo skuteczne) czy jakoś tak podyptaj w aptece powinni wiedzieć.

Życzę powodzenia.

herbatka zamówiona
a odciągam co 3 godziny nawet w nocy

a te granulki są bezpieczne?
jeżeli herbatka nie pomoże będę stosowała inne metody
 
ricinus communis tak nazywają się granulki homeopatyczne na laktację pomyliło mi się :sorry:

Homeopatia jest w pełni bezpieczna....

I te granulki na prawdę pomagają, dziewczyny ze styczniówek brały i bardzo zachwalały :tak:
 
ricinus communis tak nazywają się granulki homeopatyczne na laktację pomyliło mi się :sorry:

Homeopatia jest w pełni bezpieczna....

I te granulki na prawdę pomagają, dziewczyny ze styczniówek brały i bardzo zachwalały :tak:

dzięki
a w mojej sytuacji też pomogą, kiedy pokarm zanika? i kiedy nie ma kto ssać, bo wiadomo laktator nie zastąpi dziecka
i jest kilka rodzajów, które dobre?
 
reklama
Do góry