Hej wszystkim, chciałabym żeby ktoś obiektywnie ocenił czy jest możliwość że jestem w ciąży. (Sama już głupieje )
Podejrzewam że mogłabym być w okolicach 5-6 tygodnia ciąży, zrobiłam już chyba z 8 testów, każdy oczywiście przestrzegając instrukcji itd. I każdy był negatywny. Objawy ciążowe się pojawiają, co prawda nie staraliśmy się o bobaska, ale bardzo bym się ucieszyła gdyby pojawiła się druga kreseczka
Do ginekologa jestem umówiona na 30.01 ale strasznie się niecierpliwie i zastanawiam się czy to możliwe żeby testy nie wykryły jeszcze ciąży? Proszę o pomoc bo sama już wariuję
Podejrzewam że mogłabym być w okolicach 5-6 tygodnia ciąży, zrobiłam już chyba z 8 testów, każdy oczywiście przestrzegając instrukcji itd. I każdy był negatywny. Objawy ciążowe się pojawiają, co prawda nie staraliśmy się o bobaska, ale bardzo bym się ucieszyła gdyby pojawiła się druga kreseczka
Do ginekologa jestem umówiona na 30.01 ale strasznie się niecierpliwie i zastanawiam się czy to możliwe żeby testy nie wykryły jeszcze ciąży? Proszę o pomoc bo sama już wariuję