3 tygodnie temu zmieniłam mleko, ponieważ po poprzednim miala straszne zaparcia. Pediatra kazał zmienić na Bebilon comfort, mówił że mogą być innego koloru.
Byliśmy w szpitalu z powodu zapalenia płuc, podawano jej antybiotyk dożylnie i w trakcie pobytu tam zaczęły się problemu z brzuszkiem - przelewanie, ból, prężenie się, gazy, ulewanie. Pojawiły się jednorazowo nitki krwi - próbka była pobrana i zero jakichś bakterii. Teraz kupkę robi dość luzna i zielona (na samym początku podawania mleka też była zielona, później żółta i teraz znów zielona), pojawia się też sluz. Wyszliśmy że szpitala i właśnie taką kupka, w szpitalu była zolta, no ale niby na tym mleku mogą być zielone. Martwi mnie konsystencja i ten sluz. Kontaktowałam się z alergologiem online i mówi że to może być alergia na bmk, wystawił skierowanie na USG brzuszka i testy alergiczne i kazał zacząć podawać nutramigen. Ale alergia po 3tyg od podawania mleka? Wcześniej od urodzenia podawałam Bebiko i była tylko na mm. Nie ma żadnej wysypki ani nic. Z zachowania jeden dzień jest niespokojna, płacze i nic nie śpi a na drugi dzień spi cały czas i bomba by jej nie obudzila. Już wariuje czy wszyatko ok, nie wytrzymam do wizyty... kupa jest raz,swą razy dziennie
Byliśmy w szpitalu z powodu zapalenia płuc, podawano jej antybiotyk dożylnie i w trakcie pobytu tam zaczęły się problemu z brzuszkiem - przelewanie, ból, prężenie się, gazy, ulewanie. Pojawiły się jednorazowo nitki krwi - próbka była pobrana i zero jakichś bakterii. Teraz kupkę robi dość luzna i zielona (na samym początku podawania mleka też była zielona, później żółta i teraz znów zielona), pojawia się też sluz. Wyszliśmy że szpitala i właśnie taką kupka, w szpitalu była zolta, no ale niby na tym mleku mogą być zielone. Martwi mnie konsystencja i ten sluz. Kontaktowałam się z alergologiem online i mówi że to może być alergia na bmk, wystawił skierowanie na USG brzuszka i testy alergiczne i kazał zacząć podawać nutramigen. Ale alergia po 3tyg od podawania mleka? Wcześniej od urodzenia podawałam Bebiko i była tylko na mm. Nie ma żadnej wysypki ani nic. Z zachowania jeden dzień jest niespokojna, płacze i nic nie śpi a na drugi dzień spi cały czas i bomba by jej nie obudzila. Już wariuje czy wszyatko ok, nie wytrzymam do wizyty... kupa jest raz,swą razy dziennie
Ostatnio edytowane przez moderatora:
)
nam alergolog zlecił te testy metodą jakąś tam, nie mam pojęcia czy to w ogóle wiarygodne. A powiedz mi czy synek miał jakieś objawy inne oprócz sluzu i krwi? znajoma się ze mną kłóci, że przy alergii na bmk MUSI byc wysypka lub jakieś inne zaczerwienienia. A moja nie ma nic innego oprócz tej kupki dziwnej, bólów brzuszka, no i na przemian rozdrażniona i zaspana. Apetyt ma normalny, ale piszczy czasem po jedzeniu jakby z bólu. No i słychać jak jej się czasem cofa mleko i polyka z powrotem.