Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kasjer sprzedawca w markecieTo zależy jaką pracę wykonujesz. Ja pracuje fizycznie, więc powiedziałam od razu po wizycie u lekarza w 7tc, ale tylko dziewczynom, z którymi współpracuje. Robiłam wszystko co nie wymagało wysiłku fizycznegow reszcie mnie wyręczały.
jasneDaj później odpowiedź jaka beta
Ja też zastanawiam się kiedy dać znać w pracy o ciąży, pracuje w żłobku z dziećmi, stresuje się wszystkimi chorobami, które tam łapię
Zależy, jeśli ciaza przebiega prawidłowo i masz lekka pracę, to myślę że wtedy jak będziesz chciała iść na choroboweKiedy byście powiedziały w pracy?
Ale jeśli odrazu chcesz chorować to już 
ja pamiętam , że w piątek byłam u gin i potwierdziła ciążę, od razu wzięłam L4 że względu na charakter pracy więc w poniedziałek dzwoniłam żeby się mnie nie spodziewaliKiedy byście powiedziały w pracy?
Ta praca do najlżejszych nie należy, jesteśmy po jednej stracie gdzie poroniłam w pracyZależy, jeśli ciaza przebiega prawidłowo i masz lekka pracę, to myślę że wtedy jak będziesz chciała iść na chorobowe
poczekam do wizyty i zobaczymy co powie, chociaż w sumie kierowniczkę mogę poinformować a l4 nie muszę od razu brać chociaż czuję że ta ciąża w porównaniu do pierwszej da mi w kość
U mnie lekarz już na 1 wizycie zapytał o l4Ta praca do najlżejszych nie należy, jesteśmy po jednej stracie gdzie poroniłam w pracy
więc może u Ciebie będzie to najlepsze rozwiązanie
OhOho ! Jeśli ciaza przebiega prawidłowo to nie ma przeciwskazań pracować. Ale gdy już ktoś zaliczył stratę mysle ze inaczej myśli niż nie jedna niedoświadczoną osoba wypowiadająca się po to żeby co kolwiek pisać
Wizytę przełożyłam o tydzień to byle do 5.10U mnie lekarz już na 1 wizycie zapytał o l4
ja mam 6, więc podobnieWizytę przełożyłam o tydzień to byle do 5.10
Tak sie składa że jestem sama swoim pracodawca i mówię tylko o propozycji lekarza... Żenujące to są Twoje komentarze ,na które jak widzisz nikt się nie wypowiada poza mną..Świetne podejście, nie ma co. Ciąża jako choroba na zawołanie - totalna żenada. Jeszcze ten tekst, że jeśli chce od razu chorować to już
Współczuję twojemu pracodawcy.
Też mam za sobą stratę (czy w twoim mniemaniu jestem wystarczająco doświadczona aby się wypowiadać?) kolejnej ciąży nie traktuję jak jednostki chorobowej
Także czuj się zaszczycona 
I wszystkiego dobrego życzę 
