reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy torby juz spakowane?

Eliall ja mysle, ze jak dzidzia bedzie ubrana w miare cieplo i przykryta tym cienkim kocykiem to chyba jej wystarczy. Nie wiem jak Wy , ale my dzidizusia szybciutko w foteliku do samochodu i z samochodu do domku wiec nie powinien zmarznac. Zreszta, zobaczysz jaka bedzie pogoda w dniu porodu ;) Ja biore taka flanelke, pieluszke oczywiscie i kocyk polarkowy. Zawsze go mozna w samochodzie zostawic luzem :)
 
reklama
tak se mysle ze w razie czego to maz dowiezie ten grubszy kocyk do szpitala na wyjscie, a w szpitalu to dziecko nie zmarznie bo jest goraca i kobiety chodza tam na krotki rekaw niezaleznie od pogody czy pory roku.
 
Moja torba juz spakowana troche z przymusu, poniewaz myslalam ze w piatek juz wyladuje w szpitalu ze wzgledu na stan przedrzucawkowy ale okazalo sie ze nie jest zle i wrocilam do domu wyczekiwac konca terminu. Mam nadzieje ze torba nie bedzie dlugo czekala, bo nie moge sie doczekac spotkania z Maluszkiem. Maluszek jednak dobrze sie czuje w brzuszku i mimo prosb tatusia nie mysli o wyjsciu ;D

 
hmm co do torebeczek ;) to ja wczoraj wyciąłam pidżamki i koszulki do porodu i potraktowałam je żelazkiem, no i dziś sobie wszystko ładnie poukładam i jutro dorzucę brakujące rzeczy, bo jutro zamierzamy wybrać się do tesco po resztę pierdołek.no i mogę jechać ;) (łóżeczka jeszcze nie mamy, ale jak coś to artek nawet sam kupi, tylko już jedźmy rodzić ;) )
 
Chyba znowu rozpakuję torbę, bo na same dno wsadziłam taki gruby kocyk dla malutkiej, nie dość że zajmuje od cholery miejsca to jeszcze w taką pogodę się kompletnie nie nada.
 
Cześć dziewczyny dołączam do spakowanych. Brakuje mi jeszcze kilka drobiazgów,ale są do dopakowania w ostatniej chwili.
 
ja informuję że już jestem spakowana... brakuje tylko rzeczy takich jak szczotka pasta itp. ale to norma te rzeczy pakuje sie kiedy sie pedzi do szpitala:-)
 
no i jestem już całkiem spakowana :D jeszcze tylko klapki doładuję i już :) nawet woda i biszkopciki już czekają, wczoraj się uporałam, a artek mówił, ze w nocy na porodówkę jedziemy (ha chciałabym)
 
reklama
ja to jestem ciagle spakowana ale tak prawie, brakuje mi pieluch dla malenstwa no i wody, biszkoptow itd no i kosmetykow... chyba powinnam sie za to dzis wziac... ale jakos tak podswiadomie wiem ze dopoki nie jetsem spakowana akcja sie nie zacznie... a mamy tyle planow imprezowych na weekend ze wolalabym zeby zaczelo sie po... ;D
 
Do góry