czy tylko mężatki?

[BeTi32]

:laugh:Hej dziewczynki...kurcze jak tak czytam to czuję sie ''staruszką''
ja jestem 12 lat po ślubie i mimo zgrzytów nie oddalabym mojego mężusia za nic innej
jest moją podporą...

 

[Agnezzz]

  ja jestem 12 lat po ślubie i mimo zgrzytów nie oddalabym mojego mężusia za nic innej

w mkoncu wzielysmy ich sobie i na dobre i na zle....wiec badzmy z nimi tak jak przysiegalysmy i badzmy dla nich rowniez ostoja...

 

[DreamsAboutBaby]

A ja jeszcze nie jestem zaobrączkowana, ale nastąpi to w przyszłym roku i bedę mieć 19 latek Najlepsze jest w tym to, że czuję się na wiele starszą

 

[słoneczko]

no to ładnie ;D jestem pewnie najstarsza i niezamężna. Co prawda zaręczona i ślub miał być w przyszłym roku, ale... tak mnie wzięło na dziecko, że wolę dziecko niż ślub. Jak się uda to nam bachorek będzie obrączki niósł 8)

 

[kicia_k]

ja tez juz mezatka jestem od 2 lat i 11 miesiecy (w czerwcu) - zyjemy razem od 5 lat a jestesmy razem prawie 10 lat - w czerwcu tez
zycie roznym jest - moja kumpela wlasnie bedzie brala slub w nastepnym tygodniu a jest 5 mieciecy w ciazy - a planowali zareczyny pod koniec tego roku....ale zafasolkowala wiec zareczyny i slub szybciutko
nie wazne to - wazne aby dzidzia byla kochana

 

[Margolis]

To ja podobnie tylko razem jesteśśmy już ponad 10 lat, mieszkamy razem 4 a cóż jak widać za miesiąc 1 rocznica ślubu! A lat mam 28,5 bardzo chyba dużo jak tak poczytałam...

 

[kicia_k]

Margolisto my z takiego samego roku 76 ?? fajnie
najwyzszy czas na fasolkowanie na ile planujecie ?
ja myslalam o twojce - moj maz mowil ze co najmniej trojka!!!
ale po tylu juz probach powiedzialam sobie cokolwiek Bozia da i tyle
Oby dala

 

[aga26ka]

  HEJ witam wszystkie STARAJACE SIE optymistyczne majoweczki - czerwcoweczki My mamy prawie 4 letni staz malzenski - a od prawie10 m-cy staramy sie o fasolke. Na razie bezowocnie, ale wierze, ze w koncu nam sie uda!!! I WAM NA PEWNO TAKZE !!! DO DZIELA !!! pozdrawiam

 

[kicia_k]

czesc aga26ka i witam w naszym gronie - i zycze przyjemnego fasolkowania grunt nie myslec o tym i koncentrowac sie na momencie we dwoje

 

[aga26ka]

dzieki kicia k MASZ RACJE. probowalam juz chyba wszystkich zaklec, czarow a takze bardziej tradycyjnych metod , by zajsc w ciaze... Wiem ze zbytnie myslenie o * tworzeniu* dzidziusia to dodatkowy stres. Pozostaje czekac, ale i aktywnie dzialac : : : wlasnie zakupilam testy owulacyjne , sprawdze , ale juz w nast. cyklu i pochwale sie - jak bedzie czym Na razie samopoczucie niewyrazne , bo niedlugo pewnie @ nic to, nie dam sie chandrze!!! W koncu jest maj zielen wybuchla i jest cudnie