- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2018
- Postów
- 5
Mąż namawia mnie na wózek z drugiej ręki.... narazie dyskutujemy...ale przeraża mnie myśl wózka po kimś. Różnica pomiędzy nowym wózkiem który mi sie podoba- kosztuje 1080 zł , a uzywanym ktry chce przynieść mój małżon....to 300 zł. Jestem temu bardzo przeciwna...podpowiedzcie jeżeli macie jakieś doświadczenia z uzywanymi produktami dla dzieci... ja osobiście boje sie brac rzeczy po kims...
Musze go jakoś przekonac do wydania tych 3 stów więcej dla naszego bobasa... pomózcie plissssss
Musze go jakoś przekonac do wydania tych 3 stów więcej dla naszego bobasa... pomózcie plissssss