Czy wasze dzieciaki też budzą się często?

[Razer69gaming]

Kiedyś już chyba pisałam o tym post. . Ale minęło już tyle czasu a córka wciąż budzi się dość często w nocy. Niedługo będzie mieć już 17 miesięcy. Pobudki w nocy z lekkim płaczem, bez napicia się herbaty nie usnie. Mleko daje jej raz, wieczorem obfitsza kolacja. W dzień jedna drzemka a i tak szybko się wybudza i znowu muszę usypiać. Czy to kiedy się skończy? Mój organizm odmawia posłuszeństwa z powodu braku snu... A dzień jest tak aktywny, nie odpuszcza mnie nawet na krok. Pomocy.. czy wasze dzieciaki śpią lepiej ??

 

[tata Mikołaja]

U mnie jest podobnie

 

[Razer69gaming]

U mnie jest podobnie

Macie jakiś patent czy tylko nadzieję , że kiedyś będzie lepiej ?

 

[tata Mikołaja]

Raczej nadzieję,że kiedyś będzie lepiej. Mikołaj praktycznie nie budzi się ale śpi nie spokojnie. To znaczy wierci się, poplakuje i pojekuje wszystko w trakcie snu. Dostanie mleko śpi dalej ale po godzinie znów zaczyna to samo. W ciągu dnia śpi po 40 minut Jedynie spacer na dworze to wtedy nawet ok 2godzin prześpi.

Macie jakiś patent czy tylko nadzieję , że kiedyś będzie lepiej ?

 

[Razer69gaming]

Raczej nadzieję,że kiedyś będzie lepiej. Mikołaj praktycznie nie budzi się ale śpi nie spokojnie. To znaczy wierci się, poplakuje i pojekuje wszystko w trakcie snu. Dostanie mleko śpi dalej ale po godzinie znów zaczyna to samo. W ciągu dnia śpi po 40 minut Jedynie spacer na dworze to wtedy nawet ok 2godzin prześpi.

To u mnie też tak, popłakuje itd wierci się , pozycje to już różnorodne. Dam pić, pospi trochę i od nowa.. a wstaje między 5-6 ..

 

[Anusiak1990]

Witam w klubie u mnie jest to samo a cora ma 19 miesięcy jutro w nocy pobudki maks co 2 h i ciagle piers jak byla noworodkiem spala lepiej niz teraz. U nas tez porzafna kolacja super kapiel i co? I zawsze to samo. Jak pozwole jej isc spac pozniej nawet i o 22 to i tak potrafi budzic sie w tych samych godzinach co zawsze pobudka o 6 drzemka o 12 trwa maks 1,5h

 

[DarkAsterR]

Moja tak samo. Budziła się, czasem napiła czasem nie, marudziła, płakała, wiercila się...oboje z mężem chodzilismy na rzęsach bo pracujemy. Ona w przedszkolu, aktywna niczym Etna.
Doszłam do momentu, ze słyszałam jak ona płacze ale nie byłam w stanie wstać. Po prostu nie mogłam się ruszyć. Od jakiegoś miesiąca trochę się uspokoiło. Ma obecnie 19 mcy... szczerze mówiąc nie wiem co zadziałało. To, ze ja ignorowałam czy po prostu z tego wyrosła..? Wstaje o 7 i wtedy przychodzi do mnie do łóżka.

 

[Anusiak1990]

Moja tak samo. Budziła się, czasem napiła czasem nie, marudziła, płakała, wiercila się...oboje z mężem chodzilismy na rzęsach bo pracujemy. Ona w przedszkolu, aktywna niczym Etna.
Doszłam do momentu, ze słyszałam jak ona płacze ale nie byłam w stanie wstać. Po prostu nie mogłam się ruszyć. Od jakiegoś miesiąca trochę się uspokoiło. Ma obecnie 19 mcy... szczerze mówiąc nie wiem co zadziałało. To, ze ja ignorowałam czy po prostu z tego wyrosła..? Wstaje o 7 i wtedy przychodzi do mnie do łóżka.

A od kiedy sie wyciszyla? Wogole nie reagowalas na nocne eskapady?

 

[usunięty]

Moja córka do pewnego momentu również co chwilę się budziła ale z czasem to minie. Jak miała niecałe 2 latka wyeliminowałam drzemki w dzień. W nocy się nie budzi, przesypia całą noc. Kładę ją o 19 spać i śpi max do 7.30, jeżeli idzie później spać 21/22 śpi aż do 9 bez żadnej nocnej pobudki. Bardzo dobrze bynajmniej u mnie się sprawdziło spacery przed spaniem aby się jeszcze wymęczyła.

 

[sawcia92]

Moja córka dzisiaj kończy 17 miesięcy i pobudki w nocy to codzienność najdłużej przespała w nocy 4 godziny ciągiem raz... czasem zdarza się ze nie śpi w nocy po 2-3 godz ale ja już się przyzwyczaiłam. W dzień ma jedna drzemkę i śpi godzinę czasami krocej