Madziołek.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2016
- Postów
- 525
Hej.Ostatni okres miałam 14.07 miesiączki mam regularne więc jak nie przyszła 14.08 to 27.08 zrobiłam test i wyszedł negatywny 29 poszłam do ginekologa i miałam robioną betę i morfologię,31 przyszedł wynik i wyszedł również negatywny.Z morfologii wyszło,że mam obniżone MCH i MCHC oraz Neutrofile więc od 02.09 zaczęłam brać Chela-Ferr Forte (pomimo wyniku podejrzewałam,że to może być ciąża) później zaczęły mi się pojawiać bóle piersi i mdłości.Ginekolog po badaniu stwierdziła,że mam iść na usg lewego jajnika bo jej się coś nie podoba.21.09 poszłam do drugiej ginekolog i od razu na USG powiedziała,że jest dzidziuś i na pewno jest to 10 tydzień,miałam robione też w ten dzień badania z moczu i betę wyszło prawidłowo,w ten sam dzień robiłam test i od razu wyszły dwie ładne kreski .Jednak ginekolog kazała mi zrobić jeszcze jedne badania żeby upewnić się,że ciąża nie jest bezzarodkowa.Pomóżcie martwię się o to czy wszystko jest w porządku.Miała któraś z was podobną sytuację?