czy ze mną jest coś nie tak?

[happybeti]

(...)
Owszem, z miłą chęcią przyjmę porady dotyczące zajmowania się domem, bo nigdy dotąd nie byłam zmuszona zajmować się domem sama, więc nie wiem jak to robić. Wiem, że na babskich forach jest mnóstwo kobiet, które mogłyby mi w takich kwestiach doradzić. Ale nie oczekuję i nie proszę o rady czy też raczej oceny moich życiowych wyborów, to są po prostu za trudne dla Was sprawy.

Hm...widocznie pomyliłaś fora...to jest forum PRZEDE WSZYSTKIM o dzieciach, a nie "perfekcyjna pani domu" , więc nie dziw się, że tak naprawdę wszystkie mamy w ...głębokim poważaniu, czy masz w domu posprzątane i wyprane na czas i czy wolisz codziennie dźwigac siaty , niż pomyślec nad zorganizowaniem sobie tej sfery zajęć . PRZEDE WSZYSTKIM wszystkie zaniepokoiłyśmy się tym, w jakim "świecie" wychowujesz swoje dziecko.
Jak widać, najmniej tym przejmujesz się córką ty sama.

W Twoich postach jest olbrzymia ilość niekonsekwencji i zaprzeczeń temu, co pisałaś - raz piszesz tak, raz inaczej. Ale mniejsza z tym, nie chce mi się ich wyciągac i pokazywac palcem, bo jaki to ma sens?
Ty "dokonałaś swojego żyiowego wyboru" (masz rację, żadna n o r m a l n a kobieta i matka tego nie zrozumie) , nie oczekaj od nas porad w stylu "jakiego odświeżacza powietrza użyć, mając na środku salonu psią kupę" . My dajemy rady , jak skutecznie przeciwdziałać psim kupom w salonie. ciebie to najwidoczniej nie interesuje- wolisz żyć z ta kupą na środku. Jak to sama napisałaś- twój wybór .
Ale jednego sobie nie daruję ;-)- co znaczy, że "uratowałaś temu dziecku zycie " ??? Ktoś je chciał zamordować, a ty własną piersią ochroniłaś, czy jak??? Czy za sam fakt urodzenia go, powinni wszyscy opiewać Twoje bohaterstwo ? Fascynuje mnie to stwierdzenie ...

 

[Luxuorius]

hm...widocznie pomyliłaś fora...to jest forum przede wszystkim o dzieciach, a nie "perfekcyjna pani domu" , więc nie dziw się, że tak naprawdę wszystkie mamy w ...głębokim poważaniu, czy masz w domu posprzątane i wyprane na czas i czy wolisz codziennie dźwigac siaty , niż pomyślec nad zorganizowaniem sobie tej sfery zajęć . Przede wszystkim wszystkie zaniepokoiłyśmy się tym, w jakim "świecie" wychowujesz swoje dziecko.
Jak widać, najmniej tym przejmujesz się córką ty sama.

W twoich postach jest olbrzymia ilość niekonsekwencji i zaprzeczeń temu, co pisałaś - raz piszesz tak, raz inaczej. Ale mniejsza z tym, nie chce mi się ich wyciągac i pokazywac palcem, bo jaki to ma sens?
Ty "dokonałaś swojego żyiowego wyboru" (masz rację, żadna n o r m a l n a kobieta i matka tego nie zrozumie) , nie oczekaj od nas porad w stylu "jakiego odświeżacza powietrza użyć, mając na środku salonu psią kupę" . My dajemy rady , jak skutecznie przeciwdziałać psim kupom w salonie. Ciebie to najwidoczniej nie interesuje- wolisz żyć z ta kupą na środku. Jak to sama napisałaś- twój wybór .
Ale jednego sobie nie daruję ;-)- co znaczy, że "uratowałaś temu dziecku zycie " ??? Ktoś je chciał zamordować, a ty własną piersią ochroniłaś, czy jak??? Czy za sam fakt urodzenia go, powinni wszyscy opiewać twoje bohaterstwo ? Fascynuje mnie to stwierdzenie ...

amen!!!

 

[Jadran]

co znaczy, że "uratowałaś temu dziecku zycie " ??? Ktoś je chciał zamordować, a ty własną piersią ochroniłaś, czy jak??? Czy za sam fakt urodzenia go, powinni wszyscy opiewać Twoje bohaterstwo ? Fascynuje mnie to stwierdzenie ...

Happybeti- pewnie Tola napisze,że nie zrozumiałaś ironii :-)

 

[Luxuorius]

Albo zarzuci jak mi, ze masz nascie lat...Boze dziewczyny, czemu administrator nie blokuje takich trolli jak Tola...

 

[tola678]

Happybeti- pewnie Tola napisze,że nie zrozumiałaś ironii :-)

Nie, nie napiszę, bo to nie była żadna ironia, tylko stwierdzenie faktu. Widzę, że bardzo mało wiecie o zyciu, zresztą nic to nowego, udowadniacie to już którąś stronę.
Jeszcze raz proszę o niepodbijanie wątku przez osoby, ktore nie mają nic do powiedzenia. Szczerze współczuję Wam podejścia do zycia, ale uważam że powinnyście się wspierać w jakimś osobnym wątku.

 

[Jadran]

No tak,my nie ratowałysmy życia dzieciom-my je po prostu rodziłyśmy.
Niewiele wiemy o życiu i mając takie jak Twoje problemy z pewnością nie przeżyłybyśmy tygodnia.

 

[Luxuorius]

albo i dnia sadzac po poziomie wypowiedzi Toli...

 

[happybeti]

Albo zarzuci jak mi, ze masz nascie lat...Boze dziewczyny, czemu administrator nie blokuje takich trolli jak Tola...

Mamy odpowiedź ;-)- przykład dzielnej matki- Polki, skrzyżowanej z MatkąTeresą - kuuudy nam, co to "nic w życiu nie przeszły " , do takiej bohaterki. Ona jest po to, by pokazać nam naszą życiową nieporadność, nasze niewłaściwe podejście do życia , nieumiejętność radzenia sobie w życiu itd. Ach, no i dostałyśmy propozycję, byśmy założyły sobie grupę wsparcia, dla takich nieporadnych życiowo ofiar, jak my .
Co Wy na to, Dziewczyny ? ;-)
A Tola będzie nam udzielać rad, jak dokonywac życiowych wyborów , jak poświęcić dziecko dla beznadziejnego faceta i tym podobnych . Najbardziej podoba mi się jej plan pójścia do pracy , który ZAKŁADA NA 100%, że facet będzie zdrowy i zajmie się dzieckiem (sam nie wejdzie do sklepu po chleb, ale to przeciez drobny szczegół ). Ciekawe, co, gdy facet NIE BĘDZIE zdrowy , nie będzie pracował, nie będzie żadnego stałego dochodu w domu. No, ale my życia nie znamy, co my możemy wiedzieć o tym, jak utrzymać trzyosobową rodzinę za 30 funtów. Tola to potrafi - i dużo więcej. Uczmy się, Dziewczyny, od niej

 

[mama290]

Kurde no dziewczyny stworzmy taka grupebedziemy sie nawzajem wspierac tyle mam lat a nic nie wiem o zyciu oszz nono stara I glupia ze mniewspolczujetwojemu dziecku(wymyslonemu lub nie)

 

[Luxuorius]

Mamy odpowiedź ;-)- przykład dzielnej matki- Polki, skrzyżowanej z MatkąTeresą - kuuudy nam, co to "nic w życiu nie przeszły " , do takiej bohaterki. Ona jest po to, by pokazać nam naszą życiową nieporadność, nasze niewłaściwe podejście do życia , nieumiejętność radzenia sobie w życiu itd. Ach, no i dostałyśmy propozycję, byśmy założyły sobie grupę wsparcia, dla takich nieporadnych życiowo ofiar, jak my .
Co Wy na to, Dziewczyny ? ;-)
A Tola będzie nam udzielać rad, jak dokonywac życiowych wyborów , jak poświęcić dziecko dla beznadziejnego faceta i tym podobnych . Najbardziej podoba mi się jej plan pójścia do pracy , który ZAKŁADA NA 100%, że facet będzie zdrowy i zajmie się dzieckiem (sam nie wejdzie do sklepu po chleb, ale to przeciez drobny szczegół ). Ciekawe, co, gdy facet NIE BĘDZIE zdrowy , nie będzie pracował, nie będzie żadnego stałego dochodu w domu. No, ale my życia nie znamy, co my możemy wiedzieć o tym, jak utrzymać trzyosobową rodzinę za 30 funtów. Tola to potrafi - i dużo więcej. Uczmy się, Dziewczyny, od niej

kurcze to moje problemy sa niewazne i ja nic o zyciu nie wiem jakis troll zwany Tola mi to uswiadomil