reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czym bawią się Wasze pociechy?

Dołączył(a)
17 Marzec 2010
Postów
5
moj synek oszalał na punkcie robotów, wydałam troszkę ale opłacało się teraz ma tAAKIEGO ROBOTA. udało mi się znalkeżć wypasiony prezent Na www. fabryka-robotów.pl
 
reklama
piloty, telefony komórkowe - ale koniecznie te nasze, absolutnie żadne stare graty, laptop - oczywiście oryginalny, na zabawkowego nawet nie spojrzy, choć ma taką obudowę jak ten dla dorosłych, no i długopisy.
Jednym słowem dzieci to sprytni obserwatorzy - widzą, co "rządzi" w domu i co atrakcyjne dla dorosłych, więc na plewy w postaci zabaweczek - atrap raczej się nie nabiorą ;-)
 
U nas na topie jest pralka,waga do ważenia która leży na ziemi,kable,wentylator,talerze,kubki do picia:-))
Wszystko tylko nie zabawki synka!!
Pozdrawiamy
 
U nas teraz wśród zabawek króluje odkurzacz :eek:, mam nadzieję, że zabawa nim nie potrwa długo :tak:. Na całe szczęście mały wyrósł już z pilotów i komórek :tak:
 
moja 15miesięczna córeczka jest akurat na etapie zabawy w domu. Ma swój mały odkurzacz, którym sprząta:) ma lalę, którą karmi butelką, przytula i wozi w wózku. A między czasie lubi się pobawić samochodami lub innym pojazdami na kólkach:)
 
Moja ma prawie 13 mcy uwielbia smartfona mojego i meza, tablet jak widzi to az jej oczy blyszcza...lubi sie bawic przy zmywarce i rozrzucac lyzeczki, mokre pranie tez jest na topie, lubi rozrzucac.
 
reklama
13 miesięcy i już go smartfon ciekawi? Ło matko i córko:)
To moje w tym wieku zaczynało dopiero pomalutku sięgać po klocki drewniane (szkolnis, z atestem), ale smartfona? Jezuśku, Einstein czy jak?
 
Do góry