Kochaniutkie chyba mam zły tydzień, najpierw problemy z okiem u małego a teraz ja. Nie wiem, czy to poważne, ale na jednej otoczce brodawki pojawiła mi się krosta(?), czyrak, czy jakieś inne g..., które podchodzi ropą i staje się coraz większe. Jak tak dalej pójdzie to Maluszek pomyśli, że mama to mutant bo ma 2 brodawki. Próbuję przykładać napar z szałwi, smaruję tormentiolem, ale nie wiem jakie będą skutki. Czy któraś z Was słyszała o czymś podobnym? Napiszcie proszę.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
U
-
-
-
-
-
-
czyżby jednak fasolka, może któraś z Pań miała podobne objawy?
- Rozpoczęte przez sisi1982
- Odpowiedzi: 10
-
Czyżby zaczynał się strach przedporodowy ?
- Rozpoczęte przez assiaB
- Odpowiedzi: 401
-