reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta karmiacej

zaniak

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Kwiecień 2017
Postów
43
Witam napewno jest juz taki temat ale chcialabym spytac jakie doswiadczenia maja mamy noworodkow w jedzeniu. Tzn moj maluch ma niecale 3 tygodnie a ja chyba umre z glodu bo boje sie cokolwiek jesc. Nie wiem co moge a co nie i kazda strona pisze co inne.. Juz glupieje

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
teoretycznie taka dieta nie istnieje.. a w praktyce to juz kazdy sam musi sie przekonać.. wg mnie trzeba uwazac.
a jesc musisz! tylko ze lekko i zdrowo ;)
 
Dieta matki karmiącej nie istnieje, oczywiście nie pijesz alkoholu, nie przesadzasz z kawa czy herbata. Normalnie jesz to co wszyscy. Ewentualnie gdy zauważysz jakieś problemy brzuszkowe to wtedy eliminujesz jakieś produkty, ale to tez trzeba kilka razy przetestować bo niekoniecznie moze mieć od tego problemy. Tak jak Aga pisze jak będziesz jadła zdrowo to nic sie nie powinno dziać :)
 
Aga nie wprowadzaj dziewczyby w blad i mitow nie powtarzaj;) Czytaj hafije.
Ostatnio byl watek wypowiadala sie doswiadczona polozna.
Ja jem wszystko od poczatku synek mial tydzien jadlam wzdymajace rzeczy i pilam gazowane.
I ani razu od urodzenia brzuch go nie bolal;)
Duzo czytalam w ciąży rozmawiałam mialam swoje zdanie i nie sluchalam starej szkoly zeby byc o samym chlebie i wodzie.
I wyszlo na moje.
Mleko jest z krwi z kanalikow mlecznych nie z tresci żołądkowych.
Do krwi przedostaje sie tylko alkohol i alergeny zadne wzdymajace i gazowane do mleka Ci nie przejdzie.
Bo jak wzdete mleko po kapuscie a po gazowanym gazowana krew?
Gaz odbijamy zaraz buzia wiec jak?
Nie ma takiej drogi ktora wzdecia przejda do mleka mama moze miec nie dziecko.
A wzdecia sa jesli organizm czegos nie przyswaja wiec tym bardziej mleko.
Wzdecia to niestrawiony blonnik a blonnik nie przechodzi do mleka.
Obserwuj dziecko pod katem alergenów czy nie ma wysypki jak cos zjesz co może uczulac ale nie eliminuj po dwóch kropkach tylko po wizycie u lekarza i testach .
Kolki to niedojrzaly uklad pokarmowy trzeba przeczekać.
Jedno dziecko jest bardziej podatne drugie mniej.
Na mleku w proszku dzieci tez maja kolki to co kapuste w proszku dodają do mm?
Moja znajoma sie katowala dieta bo dziecko kolki mialo odstawila nie jadla dosłownie prawie nic i dziecko dalej sie darlo przeszło po 3 miesiącu tak jak kolki ustaja i przyznała racje .
Takze nie katuj sie dieta tylko słuchaj nowej szkoły teraz polowa lekarzy sie nie doksztalca i powtarza mity o kp.
A biedne matki tego sluchaja
Wejdz na hafija super babka obala mity o kp mnóstwo kobiet dzieki niej karmi jedza wszystko i zadne kolek nie ma a jest ich setki zbieg okoliczności?;)
Kolki pojawiają sie kolo 3 tyg także moze juz Twoj dzidizus nie będzie mial:)
Jedz wszystko niczego sobie nie żałuj ;)
Aa dodam ze dzieci rodza sie nie donoszone poczytaj o tym:)
Wiec ten uklad pokarmowy nie zdążył dorosnąć:)
Stad nole brzuszka itp a przyczyn placzu czy bolu brzuszka jest wiele.
Link do: Co jesc na poczatku karmienia piersia
 
A ja dodam jeszcze że oprócz alkoholu należy unikać tez serków pleśniowych i to by było na tyle z rzeczy których nie powinnaś jeść. Oprócz tego nie ma diety mamy karmiacej, to co jadłeś w ciąży możesz jeść i teraz (w końcu te same składniki dziecko dostawało od Ciebie przez 9 miesiecy :)). Wróć do "normalnego" jedzenia ;)
 
A ja dodam jeszcze że oprócz alkoholu należy unikać tez serków pleśniowych i to by było na tyle z rzeczy których nie powinnaś jeść. Oprócz tego nie ma diety mamy karmiacej, to co jadłeś w ciąży możesz jeść i teraz (w końcu te same składniki dziecko dostawało od Ciebie przez 9 miesiecy :)). Wróć do "normalnego" jedzenia ;)
Dokladnie.
Prosze poczytaj;)
Link do: Sekrety mamy mleka
 
Dziekuje za wasze odpowiedzi. Powiem szczerze ze sama tez logicznie staram sie to zrozumiec i tez nie dociera do mnie jak smak lub sklad mleka mialby sie zmieniac pod wplywem np gazowanego bo jak mleko ma sie zagazowac w koncu nie jest ono produkowane w moim zoladku. Czytalam wiele artykulow ktore mowia tak jak wy. Ze nie ma diety dla karmiacych. Moja mama jednak kiedy rozmawia ze mna przez sluchawke przekonuje mnie ze nie nie ze mam uwazac co jem . Byla u mnie polozna mloda dziewczyna wiec spytalam bo bylam pewna ze napewno ma najstosowniejsza wiedze a ona rowniez kazala mi tylko lekkostrawnie bo wszystko przenosi sie do mleka matki... I dlatego boje sie cokolwiek probowac. Moj nadopiekunczy mezus rowniez piluje mnie w tym co jem. A mala strasznie steka i placze kiedy probuje sie wyproznic i ja juz nie wiem co myslec...

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka
 
to są normalne objawy rozwoju dziecka. Prężenie przy piersi może oznaczać wiele rzeczy: odreagowanie na nowe bodźce czy wrażenia, skok rozwojowy, niewygodną pozycję.

Dziecko też uczy się robić kupki a jego układ pokarmowy działa coraz sprawniej. To wszystko są nowości na które dziecko reaguje w jakiś sposób. Dziecko też uczy się robić kupki a jego układ pokarmowy działa coraz sprawniej. To wszystko są nowości na które dziecko reaguje w jakiś sposób.
Sluchaj sie nowej szkoly nie starej mama wiadomo powtarza mity to sa fakty naukowe nie wymysly.
czytah Hafije naprawde.
moja mama tez tak mowila potem zobaczyla ze wszystko jem nic dziecku nie jest przyznala racje;p
a facet niech Ci diety nie trzyma sam niech sobie sama wode i suchy chleb pije co Ty mu na to pozwalasz? ja bym chyba mojego wysmiala..
nie kazdy sie doksztalca i dlatego.\
Moja pediatra starsza osoba a mowi tez ze diety matki karmiacej nie ma bo sie doksztalca.
 
Ostatnia edycja:
reklama
klocic sie nie bede, kazdy ma swoje zdanie ;)
swoich racji tez nikomu wpajać nie chce.
mowie z mojego doswiadczenia i kilku osob z mojego otoczenia.
pisze kilku bo niektore nie wierza w diete matki karmiacej inne juz tak (opierajac sie na wlasnych doswiadczeniach)
kazdy zrobi jak uwaza ;)
 
Do góry