reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"Dieta mamy" - czyli co jeść żeby nie zaszkodzić.

reklama
Co do tematu to ja ostatnio robię na zmianę dwa obiady które bardzo mi smakują:


Pierś z kurczaka rozbić na kotlet i przyprawić solą i pieprzem. Posypać dużą ilością natki pietruszki i na brzegu położyć kawałek masła, po czym zwinąć w "rulonik" (coś jak zraz) Zawinąć w folię Aluminiową i piec w temperaturze 200 stopni koło 40 min.


Łososia przyprawić solą i pieprzem. Ułożyć na foli aluminiowej i zasypać dużą ilością warzyw (marchew, ziemniaki, brokuł, fasolka szparagowa itp - ja kupuję mieszankę mrożoną bo wiem na co Adrian teraz reaguję a na co nie) zawijamy to wszytko w folię aluminiową i pieczemy w temperaturze około 200 stopni przez 30 min. - UWIELBIAM!
 
ja na razie ze wzgledu na wątrobe mam ubogą dietę, ale troszkę zaczynam podjadac i uwielbiam kasze jaglana ze śliwkami suszonymi zapieczoną w piekarniku. to taki deser, a widzę że małemu nie szkodzi, gorzej z moja watrobą

kaszę trzeba namoczyć wrzakiem i gotować z łyżeczką masła aż do miękkości, wymieszać z cukrem aż bedzei słodka ale niezbyt mocno. następnie ostudzić i wymieszac w naczyniu zaroodpornym na przemian kasza - śliwki - kasza i tak kilka warstw i zapiekać w piekarniku. podawac na cieplo ze śmietana wymieszana z cukrem i cukrem waniliowym.
 
Ja mam pytanko, czy moglybyscie napisac co tak mniej wiecej jecie w ciagu dnia , takie jednodniowe menu, moze cos odgapie. Npisze jak wyglada moj jadlospis.
Sniadanie: chleb albo bulki z dzemem, szynka, serem zoltym, albo bialym, albo jajecznica, platki z mlekiem pozniej przekaska , marchewka i jablko albo banan, na obiad , zupy: barszcz, krupnik, pomidorowa, nie tlusty rosolek, jarzynowa, na drugie ziemniaki , kasza jeczmienna lub ryz, miesko: piers duszona, gulasz z piersi, albo rybka pieczona w piekraniku , pulpeciki, wszystko duszone z ziolami, maslem, koperkiem, pietruszka, bez przypraw tylko z sola, pierogi z ziemnakami i serem bialym, makaron z serem bialym, kopytka, kluski slaskie. Do tego szpinak, salata zielona z jogurtem naturalnym, kapusta pekinska , buraki albo marchewka. Na kolacje zazwyczaj jem platki owsiane na mleku. I codziennie filizanka kawy inka.Herbatniki, biszkopty to tez moje przekaski,

Moze io czyms zapomnialam..teraz nie pamietam.
 
ja na razie próbuję omijać mleko i produkty z mleka. na śniadanie zazwyczaj jem kanapki z sałatą, ogórkiem i pieczenią z indyka. na obiad jadłam już pomidorówkę, rosół, barszcz czerwony, w szpitalu zaserwowali nam wątróbkę!, potrawkę z udek kurczaka, schab w sosie. dziś zjadłam kawałek kotleta z piersi kurczaka, mam nadzieję, że mały dobrze zareaguje na smażone. jutro zamierzam zrobić pulpeciki z ryżem w jakimś sosiku. na kolację to co na śniadanie. przekąski to głównie biszkopty i paluszki słone :p ogólnie nie mam ochoty na jedzenie i też rzadko głodna jestem więc aż tak strasznie nie dokucza mi ta uboga dieta.... oprócz śniadania to najchętniej nic bym nie jadła, zmuszać się muszę :zawstydzona/y:
 
vinga dlaczego omijasz mleko? szkodzi malemu? nam w szpitalu od razu dali przetwory ,leczne a mi po cesarce tylko zupe mleczna
 
Dona wydaję mi się, że ostatnio po kawie mlecznej małego trochę brzuszek męczył i kupka prawie całkiem jak woda leciała... tak mi się przynajmniej wydaje że to od tego. teraz nie piję mleka i już jest o wiele lepiej
 
My pijemy mleko codzień małej nie szkodzi :) jadam zupy (rosół, jarzynową, barszcz czerwony) ziemniaki bez sosu, mięsa gotowane lub duszone, wczoraj zjadłam pół kotleta mielonego i zniosła to dobrze! :) Jemy też galaretki, kisiele i gofry z bitą smietaną :)
 
Vinga, jak dlugo po odstawieniu mleka zauwazylas poprawe?
Moj Leos tez sie pręży i wyglada to na bol brzuszka, puszcza tez sporo baczkow.

Na razie odstawilam herbatke laktacyjna i czekam na rezultaty, uwielbiam mleko i mleczne produkty, wiec z tym bedzie mi ciezko :/ a to planuje na nastepny krok, jesli z herbatka nie pomoze.
ale jesli to ma byc dla zdrowia dziecka, to mus.

Znacie jakies kropelki dla maluchow ponizej miesiaca? Czytalam tez o katerku rektalnym windy, uzywala tego ktoras z Was?

Serce mi sie kraje, jak widze, ze go boli, a ja nie wiem jak mu pomoc, masaze brzuszka pomagaja tylko na chwilke:sad:
 
reklama
Mirka ze dwa dni minęło jak zauważyłam poprawę w kupkach. co do kropelek to chyba wszystkie są powyżej miesiąca.
Ja pomagam małemu się "odgazować": nóżki do brzuszka i ładnie sobie pruta

dziś mały potężnie ulał, myślałam, że zwymiotował bo tak dużo. ledwo zjadł i chlusnęło z niego. ale potem ponosiłam go sporo w pionie i beknął dwa razy znów tak z mlekiem, więc to pewnie powietrze mu się tak strasznie odbiło.
 
Do góry