magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Ola dalej je kaszkę i mleko, zupki przeważnie gotowane tylko dla niej, ale dorosłego jedzonka też podjada, uwielbia wędlinkę, chlebek i w ogóle wszystko co znajduje się na dorosłym talerzu.
Z karmieniem to u nas jest mały koszmarek. Nie dość że z Oli niejadek, to jeszcze przyzwyczailiśmy ją do zabawiania przy jedzeniu i teraz bez różnych atrakcji się nie obejdzie, a ona jest cwana i byle czym się nie zadowoli
Z karmieniem to u nas jest mały koszmarek. Nie dość że z Oli niejadek, to jeszcze przyzwyczailiśmy ją do zabawiania przy jedzeniu i teraz bez różnych atrakcji się nie obejdzie, a ona jest cwana i byle czym się nie zadowoli
Córka mojej sąsiadki też tak ma, żeby ją nakarmić lub napoić czymkolwiek to potrzeba ludzi i pełno przedmiotów do zabawy i zabawiania
oczywiście zabawki tu nie spełniaja swojej roli
ale np. niania elektr., klamerki na pranie, świeczki itp jak najbardziej
wędlinka i owszem mu wchodziła,a chleb gryzł w podniebienie