reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dieta po 12 miesiącu

Dołączył(a)
7 Sierpień 2013
Postów
5
Witam,
Mam 12 miesieczna corke ( wlasnie konczy pojutrze rok) Ma jeden nie calkiem wyrosniety ząb dlatego jestesmy nadal na etapie papek. Wydaje mi sie ze jej jadlospis jest niewystarczajacy jak na 12 miesiecy. Dostaje rano o 9 kaszke, o 13 papke z jarzyn, o 16 deserek 0 18 probuje jej dac troszke chleba z maslem albo z dzemem i przed spaniem piers. Cala noc pije mleko z piersi gdyz budzi sie co 2, 3 godz albo i czesciej i ssie piers. Z tym tez mam problem nie wiem jak ja oduczyc tego picia z piersi w nocy. Probuje ja tez przyzwyczajac w dzien do mleka modyfikowanego ale nie chce pic
 
reklama
Mój syn majac rok jadł juz niemal wszystko (oprócz smażonego oczywiscie), ale co prawda miał w tym czasie 12 zębów.
Z nocnego cyca zrezygnował sam mając 15 miesiecy, wczesniej mimo sytej kolacji budził się na pieś. Moze daj córci jeszcze troszkę czasu? MM do tej pory nie dotyka nawet, niestety dziecko karmione naturalnie nie jest łatwo przestawic na MM, mnie się nie udało, więc odpuściłam.
 
A czy córeczka pije mleko z butelki? Jeśli nie, to może spróbuj na początek odciągnać swoje mleko i podać jej do picia z butelki, a jak już się do niej przyzwyczai to zamień je ma mleko modyfikowane. U mojego synusia pierwszy ząb pojawił się też w okolicy 1 urodzin i wszystko mu rozdrabniałam blenderem. nawet chleb z warzywami. Możesz małej podać rożnego rodzaju kasze,makarony, ryż, miękki biszkopcik, jajko gotowane na parze. Ja akurat karmiłam butelką, odciągałam pokarm. Jeśli mała budzi się w nocy na posiłek tzn, ze prawdopodobnie nie zjadła sytej kolacji, zamiast piersi proponowałabym na kolacje coś sycącego np. jakiś kleik,może być na Twoim mleku-ja tak robiłam, a później jak się obudzi podawaj jej tylko wodę.
 
z butli nie pije od 5 miesiaca wcczesniej dawalam jej moje mleko odciagniete ale w 5 mies cos jej sie zmienilo i nie toleruje butli. teraz to juz i tak za pozno na uczenie z butli bo przeciez roczne dziecko juz pije z kubeczka.Ona tez Pije z kubka niekapka. MM nie chce tknąc kaszke nieraz daje na kolacje przed snem nic to nie pomaga dalej sie budzi na piers. W nocy moglabym jej tylko dawac herbate w kubku niekapku ale ona nie chce, chce piers. Dostaje tez na kolacje kromke chlebka z maslem
 
No wiesz, skoro w nocy dostaje to czego chce (czyli pierś), to ja się nie dziwię, że wciąż się budzi i jej domaga, skoro to lubi. Mój synuś pierś traktował jako coś do pociumkania i pospania przy tym, nie jako źródło pożywienia, więc może i w Twoim przypadku tak jest. Budził się w nocy nie z głodu, tylko,żeby pociumkać, a jak zaczęłam mu dawać wodę to najpierw nie chciał pić,a potem stwierdził, że nie opłaca się budzić bo tylko woda czeka i spał już ładnie.
 
A moja nie chce ani wody ani herbaty i co mam zrobic??? A najciekawsze jest to ze w 10 mies przez kilka tygodni mala nie budziala sie w nocy wogole albo tylko raz juz sie wtrdy ucieszylam ze wreszcie zaczela sypiac normalnie i ze skonczylo sie picie nocne ale niestety po kilku tyg wrocilismy do poprzednich pobudek i tak jest ciagle. To jest ciekawe nie???
 
lenko dzieci budzą się w nocy nie tylko z głodu, ani dlatego, że mają "złe przyzwyczajenia" a dlatego, że coś się dzieje. Może niedawno zaczęła chodzić? Może przechodzi skok rozwojowy/wzrostowy? Może nie dawno przeszła infekcję? A może właśnie ząbkuje! Nic nie piszesz o tym co się u Was dzieje...
Jedno jest pewne. Wstawanie w nocy minie na pewno, u nas też mniej więcej w 13 miesiacu były częstsze pobudki związane z nauką chodzenia i ząbkami. To minie i tyle. Obserwuj czego potrzebuje Twoje dziecko, a nie wścibskie koleżanki ("jak to nie przesypia Ci?"). Mleko modyfikowane niestety nie jest panaceum na przespane noce, a nawet jeśli to zastanów się czy warto zrobić taką podmianę.
Zwróciłam uwagę jednak na co innego. Otóż piszesz, ze ze względu na uzębienie podajesz dziecku papki. Błędne założyłaś, że nie da sobie rady z inną konsystencją (jeden dwa czy dziesięć zębów na prawdę niewiele zmienia), ale widzę, że czujesz, że dieta Twojej córki jest niewystarczająca. TAK, Twoje dzicko musi przyzwyczajać się do dorosłej konsystencji posiłków, musi uczyć się żuć i gryźć- nie ważne czy ma zęby, świetnie posłużą jej dziąsła. To bardzo ważne dla rozwoju szczęki= aparatu mowy. Do nauki radzenia sobie z kawałkami i niezakrztuszenia się. Zęby na prawdę mają znaczenie niewielkie lub żadne!*

*jako dygresję powiem Ci, że moja córka jadła około 7 miesiąca metodą BLW- czyli wszystko podawałam jej w całości. Nie miała wtedy żadnego zęba. Radziła sobie doskonale! Twoje dziecko również świetnie da sobie radę, jeśli dasz jej szansę!

Co się dzieje, że musisz odstawić dziecko?
 
Moja corcia przestala sie budzic w nocy jak miala 17 mcy, teraz spi z nia w pokoiku synek ktory wybudza sie raz lub dwa i ona tez wola o mleko. W koncu gdy syn przestanie sie budzic ladnie beda spali we dwoje:-)
 
tytanowa moja corka budzi sie tak od samego poczatku!!! to nie jest tak ze od jakiegos czasu. A jak ja jej daje cos w calosci do jedzenia to juz kilka razy by mi sie udlawila i sie boje strasznie. Dostaje kanapki i juz sobie z nimi dosc radzi ale co jeszcze???? jak dalam jej raz troszke marchwi ugotowanej rozgniecionej widelcem to zaraz zwymiotowala jak poczula w gardełku tak samo z owocami:/ Odstawic jej nie chce ale chcialabym zeby jakos normalnie pila a nie co godzine co dwie w nocy. Ale poki co nie chce pic MM
 
reklama
To prawda, żeby dziecko przyzwyczajać do jedznia większych kęsów, ale nic na siłę, bo dziecko bardzo łatwo może się udławić. Wiem co piszę, bo kilka razy musiałam interweniować przy ciasteczkach dla kilkumiesięcznych dzieci, mimo, że mój syn miał już rok, ponieważ skoro nie mógł tego pogryżć (bo nie miał czym) to po prostu to połykał, a potem się krztusił, kilka razy dość poważnie. Na wszystko przyjdzie czas.
Lenka myślisz, że mój synek chciał pić wodę? Otóż nie chciał. Ale ponieważ tylko to mu podawałam, po prostu się poddał. Na dodatek niezły z niego żarłok i "urodził się po to,żeby jeść". Najgorzej było kiedy musieliśmy zmienić mieszankę z tej dla głodnych dzieci na hydrolizat dla alergików. Po prostu musisz być cierpliwa i konsekwentna a wszystko się uda :-) Taka sinusoida w zachowaniu to całkowicie "normalne zjawisko ". Dzieciątka są mądrzejsze niż nam się wydaje. Pozdrawiam.
 
Do góry