reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

Muminka

Podwojna mamusia
Dołączył(a)
21 Czerwiec 2008
Postów
825
Miasto
Dortmund
Tak sie jakos zastanawialam ze malo nas tutaj...na innych watkach tez...zapelnione sa tylke tematy o ciazy i o niemowlakach. Dlaczego??? No dobra pierwsza ciaza to wiele tajemnic pierwsze dziecko to wiele strachu i trzeba se pomoc zapytac podzielic wrazeniami ale... czy jak nasze dzieci koncza roczek czy dwa latka to juz niemusimy sie bac i pytac i cieszyc sie z innymi ich osiagnieciami. Szukalam w necie forum dla rodzicow 3 -4 latkow i ... nic :eek: Najczesciej sa one poste albo juz zakurzone...:no: To smotne ze my jako rodzice cieszymy sie tak krotko z naszych pociesz ktore zostana przeciesz malenkie i bezbronne przez 18 lat:-D
 
reklama
Też mnie to zastanowiło....
I chyba znam odpowiedz - mamusie czterolatków kończą urlopy wychowawcze i wracają do pracy czyli brak czasu poprostu:tak::tak::tak:
 
No chyba niewszystkie mamy pracuja.Ja niepracuje dopiero od miesiaca i mimo wszystko zawsze staralam sie wejsc na chwilke by cos znalesc lub cos sie zapytac. Nadal nurtuje mnie pytania dotyczoce Filipka. Zawsze pojawi sie jakas nowa szczepionka o ktorej warto pogadac nasze dzieci ucza sie spiewac zczynaja uczyc sie wierszykow niektore juz umieja pisac swoje imie! Czy to niejest grunt by sie pochwalic!!!??? Moj Filipek maluje cale dnie pajaki i owce... dziwne ale fajnie tak sie komus pochwalic he he... Teraz jak zaczal chodzic do przedszkola to na porzegnanie spiewaja poiosenke o myszce co mowi dowidzenia i Filip spiewa mi ja potem w domku! To sa codowne chwile takie same jak jego pierwszy usmiech slowo zabek... Cieszmy sie osiagnieciami naszych wielkolodow!
 
MUMINKA :-) masz rację,mało jest mam 3-5latków,a jak są to tak bardzo rzadko:-(.Cóż dopracy nie chodzę,właśnie rozpoczęłam kolejny urlop wychowawczy,ale czy brak mi zajęć:szok::-D?Absolutnie!Przy trójce dzieci,przy nie kończących się wizytach u alergologa i gastrologa i neurologa i na rehabilitacji,trzeba obiad ugotować...zresztą same wiecie co trzeba zrobić w domu by wszyscy mogli się w nim zmieścić i byli szczęśliwi:-D:-D:-D;-).Ale staram się,by mieć czas też dla siebie,czyli...babyboom:-).A dzieci zaskakują nas w każdym wieku,nie tylko jak stawiają pierwszy kroczek...Moja Sara (6lat) właśnie rozpocznie zerówkę i jest oburzona tym,że nie ma podręczników w tym roku."Co ja tam będę robiła,zanudzę się!Ja chcę pisać i czytać i liczyć!:szok:"Muszę przyznać,że to potrafi już teraz i ciekawa jestem jak właśnie to będzie wyglądało te całe nauczanie w zerówkach.Ale kto mi o tym napisze?Nikodem (3 latka)ciągle nie może nauczyć się mówić ciszej,a o szeptaniu to już nawet nie marzę.Wiecznie mówi głośno i piskliwie i w dodatku baaardzo dużo:szok:.I z kim tu o tym pogadać?Potrzeba nam mam dzieci starszych.Pozdrawiam
 
ja tez siedo was kobitki dolaczam zrobmy cos zeby bylo ciekawiej piszmy co nasze dzieci robia jak sie rozwijaja co lubia robic czym sie interesuja itp
 
no dziewczyny, a może tak na początek kilka słów o nas samych?

Maciek ma już prawie 4 latka i 7 mcy, mieszkamy sobie w małym miasteczku w Wielkopolsce, choć moja praca akurat wymaga ciągłych podróży. młody jest wygadanym dzieckiem o bujnej fantazji, wymyśla wierszyki, piosenki, opowiadania, ma bardzo bogaty zasób słownictwa i jestem z niego ogromnie dumna. do tego jest bardzo jest śmiały i nie ma kłopotów w kontaktach z ludźmi, łącznie z tym, że potrafi prowadzić za mnie zajęcia ze studentami:-D jak widać pracuję na uczelni. literki zna, pisać jednak potrafi tylko, gdy dyktuję mu litery po kolei /swoje imię opanował, nic poza tym/, czytać nie może się nauczyć. ma czas, no ale chciałoby się..;-) młody chodzi do przedszkola i już nie może doczekać się powrotu i przejścia do starszej grupy:-D

poza tym uwielbiamy razem wyjeżdżać, a jeśli się nie da to łazimy na długie wyprawy i odkrywamy świat. we dwójkę, bo Maciek ma tylko mnie. no, i dziadków, bez których nie dalibyśmy sobie rady.

a co więcej mam nadzieję, że wyjdzie w praniu. piszcie, kobity! i panowie, jeśli tu są i tatusiowie.
 
Świetny pomysł z tym przedstawieniem nas samych:-).
7lat temu,po ślubie,wyjechałam z pięknego Gdańska do męża na wieś dolnośląską.Nie narzekam,ale nadal tęsknię za morzem i czasami za tłumem na ulicy Długiej;-).Mam wspaniałych troje dzieci.Sara jako 6latek idzie do zerówki i jest załamana,że nie ma być teraz "prawdziwej"nauki tylko forma zabawy.Już w tamtym roku sama nauczyła się czytać i to od razu sylabami,bardzo lubi liczyć,dodawać i odejmować.Gorzej jej wychodzą szlaczki przygotowujące do pisania,na to moja córcia jest za bardzo niecierpliwa:-D:-D.Ale ma cały rok na naukę właśnie tego:cool2:.Nikodem,w maju skończył 3latk.Co mogę o nim napisać?GADUŁA!!do potęgi n:-D:-D.Za nim oczy mu się rano otworzą to już coś mówi:laugh2:,a jak zasypia to też jeszcze słówko powie z zamkniętymi oczami:eek:.Do tego mówi głośno,czasami mam tego dość,głowa pęka.Nie potrzebuje słuchaczy,mogą to być (jak ostatnio)nawet drzwi:szok::szok:.Ale Niki jest słodki i bardzo układny.Co nie znaczy,że nie potrafi rozrabiać,robi to ale po cichu:no:.Nerwy też pokazuje,ale jest to szybki zapłon i jeszcze szybsze wygaśnięcie:-D:-D.Wystarczy mu spokojnie powiedzieć lub poprosić i nerwy mu odchodzą.Lubi rysować,ale potrzebuje pochwał,bo widząc rysunki Sary zniechęca się sam bo nie potrafi tego robić jak ona.Do zabawy wystarczy mu jedno autko i on mówca:rofl2::-D:-D,potrafi tak bawić się sam ok 2godzin:cool2:.tyle,że nagada się za 10:-D.Emilka kończy 5miesięcy:-),słodki,mały cukiereczek:-).Już teraz próbuje decydować za nas,ale ja nie chcę na to pozwolić.Dwoje starszych nie nauczyłam noszenia na rękach więc przy trzecim tym bardziej nie chcę tego błędu popełniać.
I tak minęło mi 7 lat i dorobiłam się gromadki dzieci:-p.Nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał:-).Kocham bardzo swoje rozrabiaki,ale tęsknię juz za ludźmi za pracą...Mąż pracuje w budowlance i nie ma go całymi dniami,a jak jadą w delegację to i cały tydzień go nie widzimy.Marzę już by Emilka miała 4latka,bo w tym wieku dopiero przyjmują u nas dzieci do przedszkola.Trochę będzie mi trudno iść do pracy,bo nie mam nikogo co zajął by się całą trójką po ich powrocie z przedszkola i szkoły.Teściowa odpada bo ma 76lat,teraz na parę godzin mogę jej zostawić Nikiego i Emilkę ale Sarą absolutnie chyba,że tylko ona a dwoje młodszych bym zabrała ze sobą.To tyle o mnie;-),ciekawą istotą raczej nie jestem ,ale na pewno matką polką;-);-).
 
reklama
witam mamusie :-)
to moze i ja sie dołącze mam synka 4 i pół roczku ma,takze moge sie dopisac :-)
Jest strasznym ale bardzo kochanym łobuzem :-)
Cos wiecej o nas napisze jutro,bo teraz pisze jedną ręką bo młodsza mi usneła mi na rekach :-)
 
Do góry