reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

agatulka, iść zawsze warto, ale też tak miałam, więc myślę że ze spokojem.

iwonka, no dzięki ciotko za podpowiedź:-D choć właśnie Maciek ma chwile załamania, bo jak tu wersalkę oddać! teraz czekam jaka decyzję podejmie - skusi go łóżko na piętrze, czy przywiązanie do tradycji;-)

pierogi uwielbiam, ale robić potrafię tylko z ziemniakami i serkiem, tzw. ruskie. polecam dodać do farszu imbir jeśli ktoś lubi - są wtedy przepyszne!

a w ogóle głodna jestem, bo przez antybiol znów jeść nie mogę, bo przerwa przed i po musi być. blee.. młody wciągnął zupkę, słonko świeci, idziemy na spacer.
 
reklama
A ja już z zakupów wróciłam, kupiłam sobie krem do twarzy półtłusty bo nawilżające chyba już dla mnie nie są :no::no:, zawsze używałam nivea soft a teraz jakoś komfortowo się po nim nie czuję, no cóż starość nie radość...


Anaconda nie wiem czy juz kiedys pytalam czy nie,a nie chciabys jechac na stałe do Włoch?

Powiem szczerze że boję się wyjechać tam na stałe, a mąż też do tego się nie rwie więc siedzimy jak na razie tutaj :baffled::baffled:

zabierz mnie ze sobą do pracy :pPP mam umowe do sierpnia hehehehhe

W sierpniu to już ostatni m-c sezonu a potem zastój niestety :baffled::baffled:

Teraz zrobiłam sobie kawusie i zajadam sie sernikiem z pudełka tym krolewskim z dr Oetker zdaje sie i piekłam tez tą Krówke z Delekty:tak:

I jak ci ta krówka wyszła bo ja się na nią napaliłam i na sobotę chcę upiec tym bardziej że zapewne do teściowej pojedziemy to będzie więcej ludzi do jedzenia :tak::tak::tak:

dziewczyny mam pytanko myślicie że powinnam sie bardzo martwić i biec do ginekologa odstawiłam tabletki
wziełam ostatnią normalnie i potem miesiączka była jak w zegarku a teraz mija 29 dzień i nie mam @ brzuch boli jajniki też i dumam czy iśc juz do gina czy poczekać bo organizm się przestawia??
miłaa któraś z was cos podobnego po odstawieniu tabletek

Moja koleżanka tak miała i to z pół roku chyba takie nieregularne miała :tak::tak:
Naju łóżka piętrowe super, chyba ja o takim pomyślę jak Maja do szkoły pójdzie bo i biurko będzie gdzie postawić a u nas to malutki pokoik więc w sam raz :tak::tak::tak:
 
gdzie moja wiosna ???????????????????????
Agatulka - narazie w Irlandii... ale w niedziele jade do Polski to przywioze ;)..

sorki dziewczyny ze ja tak z doskoku, ale od czasu do czasu zapuszczam tu żurawia bo tyle znajomych yyy..twarzy tzn nicków :)
Podobaja mnie sie bardzo takie lozka pietrowe - gdzie na dole miejsce do zabawy jest... I tez mysle zeby podobne dla Stasia kupic.. tylko mam cykora ze jak np, przebudzi sie w nocy to spadnie z niego.
Naja - gdzies mnie sie o oczy obilo - ze Ty tez jakis czas mieszkalas w Irlandii... Powiedz mi jak bylo po zjezdzie do PL.. bo ja sie teraz wlasnie szykuje.. tzn w niedziele zjezdzamy.. i sie obawiam jak to bedzie sie zaaklimatyzowac po 5 latach w IRL...
 
hmm ja juz zdazylam przywyknac do tej mysli... ale mysle ze to dojdzie do mnie dopiero po kilku tygodniach pobytu.... kiedy wreszcie nie bede musiala sie pakowac z powrotem itp... Wiesz Anaconda.. nie zamierzalismy tu raczej zostawac na stale.. no i teraz jest ten moment - bo Stasiu do przedszkola zacznie chodzic... Olcia juz tez podrosla.. i moze ja w koncu do jakiej pracy,.. moze ktora babcia pomoze.. itp itd
 
Ja tylko powiadamiam ze wrocilam. Zajrze jutro juz jak odpoczne. Bylo super , ale zawiodlam sie na Wroclawiu. Opowiem dokladniej jutro papapapapapa!! Buziaki laski!
 
anaconda, ubawiłaś mnie tą starością:-D a wiesz, ja zimą, jak odmroziłam twarz, zaczęłam stosować taki krem za 4zł z ziaji, oliwkowy, z białą nakrętką. b. delikatny, może też być dla malutkich dzieci. i powiem że jest genialny, właśnie kupiłam drugie opakowanie. wchłania się pięknie, i dobrze mi robi na skórę. cerę mam fatalną, bo naczynkową do tego z trądzikiem różowatym, i po większości kremów miałam zawsze i tak lekko zaczerwienioną. a teraz zwłaszcza rano jak wstanę nic! prawie idealnie. jak dla mnie szok.

Muminka, ty pisz jak wrażenia z samolotu:-D

Kasiu, witamy! mam nadzieję, ze nie tylko z doskoku, ale że na stałe u nas zagościsz:tak: tym bardziej że tą zielenią tyle radości wnosisz:-D może plagiatu się dopuszczę i też zmienię kolor czcionki bo mnie zima dołuje, a skoro na forum się spędza tyle czasu może to naładuje akumulatory:-D

oj, za waszym irlandzkim wątkiem to mi tęskno.. pisałam tam dawno temu, kiedy on tylko się rozkręcał i ostatnio żaliłam się anineczce że chętnie bym do was wróciła. i na bb, i w realu;-) i to chyba jest odpowiedź na to o co pytasz. w ogóle temat - rzeka. zacznę od tego, że kiedyś sobie wykrakałam, że już zawsze będę rozdarta między Pl i Ie i tak się stało. nie wyjeżdżałam do Irlandii żeby zarobić /choć potem pracowałam/, a i zaczynałam tam żyć w czasach przedunijnych, było więc nieco inaczej niż teraz. został mi ogromny sentyment do kraju. i gdybym miała drugi raz podjąć decyzję - do Pl bym nie wróciła. wtedy było inaczej, musiałam, kończyłam doktorat, mnóstwo spraw, egzaminy, malutkie dziecko. nie mogło być inaczej. potem rozstałam się z ojcem Maćka i dostałam tu pracę na uczelni i tak utknęłam. ale nie jest mi dobrze. inne życie, inny świat. bez uśmiechu, w dużo bardziej jak dla mnie skomplikowanej rzeczywistości. jak pisałam tu nawet kilka postów temu przeraża mnie to, że młody nie będzie w szkole mundurka nosił. trudno się tu żyje, biurokracja, mentalność, zarobki.. wszystko przytłacza. kiedy wracasz z całą rodzinką, masz tu przyjaciół na pewno będzie inaczej. ale dla mnie długo było nie do pojęcia, jak można komuś nie podziękować, jak można się nie uśmiechać, nie wyjść z domu bo pada deszcz, nie zagadać się z obcym człowiekiem.. to co w Ie było oczywiste tu okazało się dziwne. a żeby było śmieszniej mi jest o tyle trudniej, ze dużo czasu spędzam na Ukrainie, a abstrahując od różnic w poziomie życia, kulturowych itd. to mieszkańcy obu państw mają bardzo podobny sposób bycia! a ja tkwię po środku i się gubię;-) do tego nie wiem jak u ciebie, ale u mnie dużą rolę grało takie irracjonalne uczucie bycia na ciągłych wakacjach. chyba często tak jest gdy nie mieszka się w ojczystym kraju.. a mi się to podobało.

kiedyś moja koleżanka powiedziała, że kto raz mieszkał za granicą nigdy nie będzie miał swojego domu. i obawiam się, ze to prawda. pytaj o wszystko, na pewno na ile będę potrafiła odpowiem. ale z zastrzeżeniem że to bardzo subiektywne:-D
 
witam w kolejne mroźne popołudnie:tak:
właśnie wróciłam ze szkolenia i padam:sorry2:
M na treningu,Przemo na spacerze z babcią,a ja chyba się walnę i odpocznę:-D
Najuś Przemo ma łóżko na piętrze,takie ze zjeżdżalnią i jest zachwycony
Kasiu Irlandko witaj:tak:
 
Muminko witaj i pisz jak tam mdłości i jak lot samolotem :tak::tak:
Kasiu a mąż tu ma pracę czy będziecie zaczynać od "nowa"
Naja coś w tym jest że jak się posmakuje życia w innym kraju to jednak cząstkę siebie się tam zostawia i potem tęsknota jest, ja niby co roku mówię że to już koniec itd a jak przychodzi lato to coś mnie tam ciągnie :tak::tak::tak:
 
reklama
Agatulka - narazie w Irlandii... ale w niedziele jade do Polski to przywioze ;)..

sorki dziewczyny ze ja tak z doskoku, ale od czasu do czasu zapuszczam tu żurawia bo tyle znajomych yyy..twarzy tzn nicków :)
Podobaja mnie sie bardzo takie lozka pietrowe - gdzie na dole miejsce do zabawy jest... I tez mysle zeby podobne dla Stasia kupic.. tylko mam cykora ze jak np, przebudzi sie w nocy to spadnie z niego.
Naja - gdzies mnie sie o oczy obilo - ze Ty tez jakis czas mieszkalas w Irlandii... Powiedz mi jak bylo po zjezdzie do PL.. bo ja sie teraz wlasnie szykuje.. tzn w niedziele zjezdzamy.. i sie obawiam jak to bedzie sie zaaklimatyzowac po 5 latach w IRL...


Kasia witaj :))
nasze mają pietrowe chwilkę spały oba na dole potem Zuza się oswoiła odpukać nie spadła od roku

wita popołudniowo
 
Do góry