reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

do ataku!!!

patch - co za bezczelna baba. teraz to nawet obcy będą sie wpierd...???? jestem w szoku. jak mnie ktoś tak zgadanie to już będę przygotowana.:-)


a co do czapek to na naszym majowym pod - forum 2007 tez posałyśmy o czapkach. no i ja własnie należe do tych osob, ktor czapeczki stosują zawsze, bo sie boję. jednak po dzisiejszej lekturze waszych opinii jak rozniez majowek z 2007 sprobuje sie przełamac. kiedy dziecko moze nabawić sie zapalenia ucha?
 
reklama
PATCH - a to babsko no!!!
miałam juz kilka razy takie do przypadki
i zlewam bo ile mozna :szok:'' o moj boze '';''a pani ja....'''

ja małej nie zakładam czapki jak jest w wozku i nie swieci słonce bezposrednio na głowe
jak było ciepło a wiał wiatr to nosiła opaske na uszy i to wsio
 
no wlasnie tylko wtedy kiedy sie przeziebi! tzn najpierw musi byc katarek, a nie ze wiaterek zawieje i juz zapalenie gotowe, rozumiem Cie bo ja tez mialam jazdy z ubieraniem na poczatku i nigdy nie bylam pewna, ale w taka pogode jak teraz jest nie warto go przegrzewac, pamietaj ze lepiej za malo niz za duzo
 
moje dzieci zachorowło majac 5 tygodni
miała zapalenie płuc(starszy syn przewlukł z przedszkola)
, zapalenie ucha i zapalenie spojowek to własnie od kataru :tak:mowili lekarze

a moja babcia powiedziła ze dlatego Sara jest chora bo z nia zima nadwor wychodze:wściekła/y:
 
e tam gadanie, dziecko musi spedzac czas na powietrzu i tyle.. musi sie hartowac, ja cala zime wychodzilam i bylo ok, a w maju sie przeziebila
 
Oli też nie zakładam czapek,bo wszystko ściąga.nawet jak jest troszkę chłodniej to czapki też nie ma.ubiertam ją wtedy w dresik i zaciagam kapturek.
 
Nie ma co przesadzać z tymi czapkami. Fakt wielkie słońce czy silny wiatr to wtedy czapka to mus, ale jak te dzieci mają się na cokolwiek uodpornić jeżeli cały czas będą w czapkach, no chyba, że mają chodzić w czapkach do końca życia:-p
 
my też bez czapki

P.S. scruffy, ty bierzesz udział w jakimś konkursie na ilosc załozonych wątków??;-)

pocieszę Cię Elżbietko, już żadnego nie założę, choć ten całkiem miły wyszedł i dużo mamuś mogło sobie pogadać nie tylko o problemach z kupą, uszami, chorobami etc, ale ze zwykłą prozą czapkową:-):cool2:
 
a moja babcia powiedziła ze dlatego Sara jest chora bo z nia zima nadwor wychodze:wściekła/y:


Głupie gadanie. Ja z Kubą wychodzę na dwór odkąd skończyl 2 tygodnie i jeszcze mu to nie zaszkodziło. Całą zimę ( nawet w mroźne dni) wychodziłam z nim chociaż na godzinkę i było ok. Zachorował raz w marcu, ale to złapał od starszej córki, która przywlokła choróbsko ze szkoły.
Kuba też wychodzi na dwór lekko ubrany w te upały i bez czapeczki.
 
reklama
, już żadnego nie założę, choć ten całkiem miły wyszedł i dużo mamuś mogło sobie pogadać nie tylko o problemach z kupą, uszami, chorobami etc, ale ze zwykłą prozą czapkową:-):cool2:

No prowokacja wątkowa nie wyszła ;-) Ale skoro i tak zostałaś już uznana za matkę wyrodną i prawdopodobnie wkrótce zapuka do Twych drzwi kurator, to już nic nie masz do stracenia- nie ustawaj w zakładaniu nowych wątków! Ten o tuczeniu dzieci jak gęsi na wątroby był całkiem ciekawy!
 
Do góry