reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Do dziewczyn, które się szczepiły. Skutki /powikłania u dziecka po szczepieniu na covid-19

Ca.lina094

Aktywna w BB
Dołączył(a)
26 Październik 2020
Postów
93
Hej dziewczyny.
Pytanie o tych, które szczepiły się w ciąży i już urodziły.
Jak wasze maleństwa? Są jakieś skutki uboczne? Dzieje się coś co byście przypisały skutkom po szczepieniu?
Mnie lekarz przekonał do szczepienia, jednak rodzina i znajomi dziwią mi się że się szczepie. Wiem, że to moja decyzja, moje dziecko ale jednak jak słyszy się te wszystkie komentarze to człowiek się waha.
Proszę opowiedzcie o swoich przypadkach
 
reklama
Hej, ja jeszcze nie urodziłam, ale może uspokoi Cię fakt, że jest już oficjalne badanie na 150 tysiącach kobiet, które szczepiły się w ciąży, urodziły. Obserwowano dzieci jeśli chodzi o masę urodzeniową, zdrowie od razu po porodzie, rozwój w pierwszych miesiącach. Nie stwierdzono aby szczepionki miały jakikolwiek wpływ na zdrowie, czy rozwój dzieci :) Plusem było to, że maluchy rodziły się z przeciwciałami :)
 
Hej dziewczyny.
Pytanie o tych, które szczepiły się w ciąży i już urodziły.
Jak wasze maleństwa? Są jakieś skutki uboczne? Dzieje się coś co byście przypisały skutkom po szczepieniu?
Mnie lekarz przekonał do szczepienia, jednak rodzina i znajomi dziwią mi się że się szczepie. Wiem, że to moja decyzja, moje dziecko ale jednak jak słyszy się te wszystkie komentarze to człowiek się waha.
Proszę opowiedzcie o swoich przypadkach
Mam dokładnie taką samą sytuację. Jestem obecnie w 12tc i pani doktor zaleca mi szczepienie w 2 trymestrze... Jestem nastawiona bardzo na szczepienie, stwierdziłam że zaufam medycynie, ale lekki lęk jest i te komentarze innych... Pomyślałam sobie że nie dam się głupiemu gadaniu i teoriom spiskowym. Daj znać czy doszło do twojego szczepienia i jak się czujesz! Powodzenia ☺️ wierzę że nasze dzieciątka będą zdrowe 🙏🏻
 
Myślę że dużo przyszłych mam miało takie objawy jak Ty. Ja długo zwlekałam, ostatecznie przyjęłam pierwsza dawkę w 33 TC. Zaraz mam następną.
Jak mówiłam w otoczeniu że taką decyzję podjęliśmy to patrzyli jak na wariatów. Postanowiliśmy z mężem że nie będziemy słuchać już innych.
 
Myślę że dużo przyszłych mam miało takie objawy jak Ty. Ja długo zwlekałam, ostatecznie przyjęłam pierwsza dawkę w 33 TC. Zaraz mam następną.
Jak mówiłam w otoczeniu że taką decyzję podjęliśmy to patrzyli jak na wariatów. Postanowiliśmy z mężem że nie będziemy słuchać już innych.
dokładnie jak ja 😊 11.11 w 33tc przyjęłam pierwsza dawkę i nie żałuję. Nie ma co patrzeć na innych oni za nas życia nie przeżyją... Jeśli nie chcą ich sprawa. Ja się nikomu nie musiałam na szczęście tłumaczyć bo praktycznie na palcach jednej ręki bym zaliczyła wśród rodziny/znajomych nie zaszczepionych ale wiem jak bywa. Dla mnie to była poważna decyzja bo długo się wahałam - koniec końców, czuję się bezpieczniej (tak, wiem że mogę zachorować i mieć po prostu łatwiej i ominąć szpital) zrobiłam to dla mojego synka aby móc się z nim spotkać niedługo ❤️
 
Ja szczepilam się przed ciążą ale żeby dzieci miały przeciwciała po urodzeniu to mam zamiar doszczepić się ok 30 tc
 
dokładnie jak ja 😊 11.11 w 33tc przyjęłam pierwsza dawkę i nie żałuję. Nie ma co patrzeć na innych oni za nas życia nie przeżyją... Jeśli nie chcą ich sprawa. Ja się nikomu nie musiałam na szczęście tłumaczyć bo praktycznie na palcach jednej ręki bym zaliczyła wśród rodziny/znajomych nie zaszczepionych ale wiem jak bywa. Dla mnie to była poważna decyzja bo długo się wahałam - koniec końców, czuję się bezpieczniej (tak, wiem że mogę zachorować i mieć po prostu łatwiej i ominąć szpital) zrobiłam to dla mojego synka aby móc się z nim spotkać niedługo ❤️
No i super :) a ja 13.11 miałam pierwsza dawkę :)
Na kiedy masz termin ?
Kolejna dawkę mam 03.12
 
Ja się szczepiłam na początku drugiego trymestru. Za tydzień termin porodu więc będę wtedy w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ale na pewno nie żałuję tej decyzji bo mam dużo większy spokój.
 
reklama
A któraś z Was planuje przyjąć 3 dawkę jeszcze w ciąży? Ja mam termin na 18.12 a 6.12 mogłabym teoretycznie przyjac 3 dawkę. Zastanawiam się czy nie poczekać do okresu po połogu, bo po pierwsze nie wiem kiedy zacznie się poród (a może tuż po szczepieniu) a po drugie nie chce dodatkowo obciążać i tak już wyczerpanego organizmu.
 
Do góry