reklama
Ja wiedziałam, że tak będzie.... 
A tak serio, jak już jechaliśmy Jerozolimskimi i zobaczyłam górkę na Szczęśliwicach to powiedziałam do małża: a tu gdzieś Heatherek mieszka. :-) Ale wiesz, jak to jest decyzja, że jedziemy do Blue City to tak ad hoc była podjęta (bo młody był w dobrym humorze, a nocnik na horyzoncie).
No a laptopika brak pod ręką, żeby maila trzasnąć. A komóry do Ciebie nie mam.
A poza tym masz rację: rodzina Mamootów jest barrrrrdzo niedobrrrrra, grrrroźna i kąśliwa.....mlask, mlask (sory, odbija mi trochę
)
He, he, a przy okazji zakupów nocnika w sąsiednim sklepie małż mi kupił dwie kiecki!
A tak serio, jak już jechaliśmy Jerozolimskimi i zobaczyłam górkę na Szczęśliwicach to powiedziałam do małża: a tu gdzieś Heatherek mieszka. :-) Ale wiesz, jak to jest decyzja, że jedziemy do Blue City to tak ad hoc była podjęta (bo młody był w dobrym humorze, a nocnik na horyzoncie).
No a laptopika brak pod ręką, żeby maila trzasnąć. A komóry do Ciebie nie mam.
A poza tym masz rację: rodzina Mamootów jest barrrrrdzo niedobrrrrra, grrrroźna i kąśliwa.....mlask, mlask (sory, odbija mi trochę
)He, he, a przy okazji zakupów nocnika w sąsiednim sklepie małż mi kupił dwie kiecki!
fanta20062
Mamusia Kubusia 2009
Cześć Dziewczyny! Proszę o pomoc!! Mój 9cio miesięczny Kuba dostał masakrycznego odparzenia na siusiaku :-( Pieluszki zmieniam mu bardzo często, stosuję też Sudocrem i nigdy nie miałam kłopotu z odparzeniami
A teraz nie wiem co się dzieje. Z tego co się od was dozytałam, to przez pampersy (prawdopodobnie). Bo wcześniej używałam Huggies super flex (te z Kubusiem Puchatkiem) teraz zaś kupiłam Classic:-(. Stosuję sudocrem ale to nic nie pomaga. Doczytałam się na różnych forach, że pomaga LINOMAG i MĄKA ZIEMNIACZANA. Pomóżcie błagam!!
A teraz nie wiem co się dzieje. Z tego co się od was dozytałam, to przez pampersy (prawdopodobnie). Bo wcześniej używałam Huggies super flex (te z Kubusiem Puchatkiem) teraz zaś kupiłam Classic:-(. Stosuję sudocrem ale to nic nie pomaga. Doczytałam się na różnych forach, że pomaga LINOMAG i MĄKA ZIEMNIACZANA. Pomóżcie błagam!!
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Pampersy to raz... ale mocz moze byc za kwasny stad takie odpazenia...moja corka tak miala...kiedy np.za malo pila... wroc najpeiej do "starych"pieluch...wietrz czesto siusiaka... a moze to ma tez wsolnego cos z nowo wprowadzonymi pokarmami ??
Hej.
Nie wydaje mi się, żeby to było odparzenie, raczej stan zapalny napletka. Mnie w takim przypadku kazano w przychodni kupić RIVANOL KONIECZNIE w tabletkach na 1/4 szkl. ciepłej wody wrzuć 2 tabletki i takim roztworem rób okłady lub "maczanki" ---> bardziej skuteczne, ale trudniejsze do wykonania. Podkładaj jakiś ręcznik i na którym ci nie zależy bo plamy z rivanolu nie schodzą, a mały może sie bronić. Nam pomogło bardzo szybko i na drugi dzień rano zaczerwienienie było już dużo łagodniejsze. Rivanol możesz spokojnie zastosować, do lekarza pędź jeżeli przez najbliższe 12 h nie stwierdzisz poprawy, lub od razu kiedy stwierdzisz obrzęk skórki.
Wszystkie czynności wykonuj delikatnie ale zdecydowanie. Ja robiłam maczanki w ten sposób, że mały siedział na nocniku i mówiłam ze siusiak musi napić sie syropku, żeby nie bolał...życzę powodzenia
P.S Rivanol w butelce jest za słaby. w rachubę wchodzą tylko tabletki...
Nie wydaje mi się, żeby to było odparzenie, raczej stan zapalny napletka. Mnie w takim przypadku kazano w przychodni kupić RIVANOL KONIECZNIE w tabletkach na 1/4 szkl. ciepłej wody wrzuć 2 tabletki i takim roztworem rób okłady lub "maczanki" ---> bardziej skuteczne, ale trudniejsze do wykonania. Podkładaj jakiś ręcznik i na którym ci nie zależy bo plamy z rivanolu nie schodzą, a mały może sie bronić. Nam pomogło bardzo szybko i na drugi dzień rano zaczerwienienie było już dużo łagodniejsze. Rivanol możesz spokojnie zastosować, do lekarza pędź jeżeli przez najbliższe 12 h nie stwierdzisz poprawy, lub od razu kiedy stwierdzisz obrzęk skórki.
Wszystkie czynności wykonuj delikatnie ale zdecydowanie. Ja robiłam maczanki w ten sposób, że mały siedział na nocniku i mówiłam ze siusiak musi napić sie syropku, żeby nie bolał...życzę powodzenia
P.S Rivanol w butelce jest za słaby. w rachubę wchodzą tylko tabletki...
reklama
ja tez nie...a jesli juz cos zauwazylam zaczerwienione..zawsze pomagal sudocrem
