eM.
Listopadowa mama '07
Alek początkowo zasypiał tylko na rękach, potem stopniowo przyzwyczaił sie do bujaka, a następnie do lóżeczka, ale tez tylko z bujaniem. Chciałam go tego oduczyć i w wyniku mojego oduczania zasypia co prawda bez bujania ale tylko przy cycu. Niby nic fajnego, ale mnie się nawet podoba. Karmię go i usypiam za jednym razem. Nie ma godzin wystawania nad łózeczkiem, kołysania, wysłuchiwania krzyków, wyjmowania, noszenia, odkładania, uspokajania, czyli teoretycznie super. Zastanawia mnie tylko co zrobie kiedy Mały bedzie musiał zaczac jeść cos wiecej niz tylko mleko mamy. Wiem, że kiedy będę wprowadzac stałe jedzenie powinnam najpierw podać mu jedna pierś, potem troche stałego i drugą. Tyle, ze kiedy przyjdzie pora jedzenia przyjdzie też pora spania, Mały prawdopodobnie będzie tak zmęczony, że nie będzie miał ochoty na wprowadzanie żadnych nowości. Jeśli spróbuję nakarmic go wcześniej nie bedzie głodny, wiec mozliwe że też nie będzie chciał. Jak sobie z tym radziłyscie lub jak zamierzacie radzić?