Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
A ja totalne nichej
wąteczek się przyda myślę
czy wy też macie takie mdłości jak ja????? Normalnie szok. Jeszcze nie biegam do toalety ale tak mnie mdli że pewnie niedługo będę
zemdlilo mnie pare razy jak nie wiedzialam a zapalila ale generalnie mi dym nie przeszkadza staram sie nie byc z palaczami...Kawa (bezkofeinowa) smakuje nic nie mdli (1 ciaza makabra do rozwiazania) nic nie boli (moze odrobine brzus czaaaasem), piersi tylko przy dotyku ...Jedyne co meczy to sennnosc okropna zasypiam kolo 21 a zawsz kolo 1-2, jak w domu jestem to kolo 13 zasypiam, w pracy tez ledwo daje rade ale czy to objawy ciazy to nie wiem 
Ciesze się, że mój kochany ma anielską cierpliwość i że wytrzymuje to, bo ja sama z sobą już nie mogę. 
Jednego dnia jestem szczęśliwa z tego, że będę mamą, mam ful energii i powera, a drugiego zamartwiam się czy damy sobie radę i psychicznie i finansowo (jesteśmy młodziutcy 18 i 20 lat i dopiero co przeprowadziliśmy się do własnego mieszkania). Do tego dochodzą problemy w mojej rodzinie, fakt że rzuciłam palenie i picie (z wiadomych powodów ). Normalna burza nastrojów.Nie przejmuj sie u mnie humory zaczely sie tydzien przed @ ale myslalam ze to przez to ze wlasnie idzie @ a dwa stres w pracy. Moj M nie moze ze mna wytrzymac ale zagryza zeby i nic nie mowi badz przytakuje badz sie nie odzywa a jak sie nie odzywa to jest jeszcze gorzej bo mu gadam ze sie nie cieszy z ciazy i nie przejmuje niczym jak odwrotnie to ze mnie nie rozumie ze to ciaza i hormony. Siedem swiatow ze mna...A ja mam straszne wahania nastroju.
Eh, jakoś to będzie.
