reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Druga ciąża młodziutkiej mamy

No ja tez sie na wsi wychowałam a teraz mieszkam w Jabłonce więdz to troche miasto troche wieś i też kosze w lecie trawe koło domu ale nikomu sie nie żale jak mnie coś boli a ona wtedy od samego począdku jak tam mieszka to zrobiła tą jedną rzecz i jeszcze ile było nażekania.Wiesz w domu nie sprząta mama jest troche o to zła bo chodzi do pracy na 13;00 a wraca koło 18:00 no to tylko co coś ugotować no i na więcej nie ma czasu bo wiadomo jak to na wsi gospodarstwo mają i wyrabiają sery no to przy tym jest troche roboty a ona nic nie robi. Najlepiej dla niej by było żeby jej ktoś dziecko bawił a ona żeby leżała.Szkoda gadać
 
reklama
Sasanka - już za 2 miesiące będziecie w komplecie.. ale ten czas śmiga :) Twój synuś bedzie miał roczek jak się urodzi kolejne dzieciątko:szok:
Będziesz potrzebowała mnóstwo siły, zresztą tak jak każda z nas tutaj:tak:
Ja też się zastanawiam nad metodą antykoncepcji, 2 dzieci mi w zupełności wystarczy..

Wiktoria12- moim zdaniem Twoja bratowa jeszcze nie dorosła do roli dorosłej, odpowiedzialnej osoby. Prawda jest taka,że niewiele dziewczyn w tym wieku potrafi się przestawić na tak diametralnie inny tryb życia. Więc nie dziw jej się, to,że Ty sobie poradziłaś nie znaczy że inny tez sobieporadzi
 
Hej Hej :)
Widze ze ostra konwersacja tutaj :)
Wiktoria12 - najlepiej jak nie bedziesz sobie zawracała głowy swoją bratową tylko sobą, bo nic nie zmienisz w tej sytuacji a tylko sobnie nerwy zepsujesz i sie bedziesz niepotrzebnie denerwowac...moze ta Twoja bratówka zmądrzeje jak troszke bedzie strasza miejmy taka nadzieje ....moze nie dorosła do macierzynstwa ale napewno sie to zmieni i wtedy zrozumie jaka krzywde wyrządzała swojej rodzinie. Dlatego trzeba to przeczekac najwazniejsze ze dzicmi ma sie kto zajmowac ze jest ich babcia bo gdyby wylądowały na ulicy to by dopiero był dramat.
Sasanka- Kurde jak CI sie udało zajsc w ciaze tak szybko po prodzie !!(ciekawe skad sie biora dzieci )hehe bo ja jakos nie potrafie a bardzo bym chciała kurde no :) Buzi
A u mnie nic nowego okresu nadal nie ma!!! :( I DZIDZI TEZ robilam dwa testy w odstepach kilku dniowych i niestety nic a juz jestem 4 miesiace po porodzie i nadal nie miesiaczkuje cale szczescie ze za tydzien ide do gina to sie okaze co ze mna jest nie tak....:)
 
Hej Hej :)

Wiktoria12 - najlepiej jak nie bedziesz sobie zawracała głowy swoją bratową tylko sobą, bo nic nie zmienisz w tej sytuacji a tylko sobnie nerwy zepsujesz i sie bedziesz niepotrzebnie denerwowac...moze ta Twoja bratówka zmądrzeje jak troszke bedzie strasza miejmy taka nadzieje ....moze nie dorosła do macierzynstwa ale napewno sie to zmieni i wtedy zrozumie jaka krzywde wyrządzała swojej rodzinie. Dlatego trzeba to przeczekac najwazniejsze ze dzicmi ma sie kto zajmowac ze jest ich babcia bo gdyby wylądowały na ulicy to by dopiero był dramat.

No może i masz racje ale tak mnie ta dziewczyna wkuża :wściekła/y::wściekła/y:że nie pilnuje synka i że tak go zostawiają :angry::no::wściekła/y:
 
Mnie zawsze to cieszy jak młode dziewczyny sie cieszą z tego szczęścia jakim jest dzidziuś i nie usuwają :D
i nieraz są tysiąc razy lepszymi matkami niż te "niby dojrzałe"

jestem ok3,5 miesiąca po porodzie..ciężkim porodzie po którym
przyzeklam sobie ze następne dziecko adoptuje..:-D
i wiecie co..teraz jak sobie myślę ze mogłabym byc znowu w ciąży
to sie trochę boje bo wiem ze moze byc ciężko ale wiem ze itak
będziemysie cieszyć...
mój maz ma dopiero 22 lata ale jest bardzo odpowiedzialnym i wspaniałym tatusiem.

a okresu niema :baffled::confused:
chyba kupie test dla świętego spokoju...
 
jestem pełna podziwu dla wszystkich mamusiek! będe trzymała za was kciuki zeby malenstwa chowały sie dobrze ze starszym rodzenstwem i zeby wam nigdy nie zbrakło motywacji. Ja tez jestem młodą mama ale narazie pojedynczą!(kto wie...)
 
Witajcie, Sasanka i wszystkie młode Mamusie na tym wątku:-)
Jesteście takie dzielne!

Pomyślcie, za parę latek jak dzidziusie już trochę podrosna i pójda do żłobka albo do przedszkola, wy będziecie wciaż takie młodziutkie:tak: A za parenascie lat, bedziecie takie fajne nowoczesne Mamy, majace swietny kontakt ze swoimi pociechami:)

Możecie jeszcze pójść na studia i znaleźć naprawde fajna prace:tak: Moja mama ukończyła studia wyższe jak miała 40 lat i 3 dzieci!:tak: dostała wkrótce po tym awans, zawsze twierdziła, że my dodawaliśmy jej skrzydeł.

Moje zycie odmieniło się na lepsze po urodzeniu synka. Jestem teraz silniejsza, bardziej pewna siebie niż przedtem:tak:

Pozdrawiam Was goraco i zycze wszystkiego dobrego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
lolka szacunek dla mamy
masz racje ze po urodzeniu dziecka kobieta jest silniejsza, i szczesliwa nawet młoda
 
reklama
Podziwiam was dziewczyny ale wiadomo jakie jest życie czasem nie można niczego przewidzieć ... ja jak by nie było się zabezpieczałam a jednak córunie mam 99% a jednak 1% kochany sie pojawił ... teraz biorę pigułki podobno najskuteczniejsza metoda .... oczywiscie mojemu mezczyznie marzy się nastepne dziecko ale ja nie jestem gotowa na 2 ale planuje tak za 5 lat :D Ale jak to bedzie w rzeczywistosci to się okaże .... Pod wzgledem finansowym na nastepne dzieci nie było by zadnego problemu ale zamierzam dalej sie kształcic a wynajmować opiekunke to nie ma sensu ....Też byłam tak jak wy na poczatku w szoku, przerazona, depresja. Ale teraz dzieki mojej córuni zaczełam życ faktycznie życ ciagle mnie czyms zaskakuje rozwesela, pociesza jak mam problem nie potrafię sobie nawet wyobrazic jak by to było jak by jej nie było.... Ciagle słychać smiech w domu jest cudownie ... wiadomo jak to dziecko ma czasem swoje humorki ale wszystko można uzgodnic by kazdemu pasowało :))
Po przemysleniu chociaż na poczatku wpadka to 'koszmar' pozniej inaczej postrzega się na swiat .... po porodzie szybko wraca się do swojej figurki mniej dolegliwosci ciazowych czy zabawa z dzieckiem to dla ciebie frajda a nie katusze typu musze badz myslenia co sobie ludzie pomysla jak zobacza ze tak wygłupią się z dzieckiem ' za stara jestem' itp... Wiec dziewczyny nie załamujcie się tylko z takiej sytuacji szukajcie pozytywów samych plusow .... optymistycznie do życia podchodzcie to odrazu okaze sie ze kazdy problem mozna rozwiazac ... Dacie rade :)
 
Do góry