reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

drugie dziecko

iggymama

kwietniowa mama"08
Dołączył(a)
30 Sierpień 2008
Postów
69
Miasto
Stillorgan/Blackrock
Dziewczyny no własnie kiedy najlepiej ? Chce mieć więcej dzieci i chce żeby miały ze sobą kontakt, tzn wspólne tematy i zainteresowania wiec chyba nie może być dużego odstępu miedzy ?
Jak to było z wami, co przyczyniło się do starań o druga dzidzie?:-)
 
reklama
nasza Jessi bedzie niala w sierpniu 2 latka i razem z R stwierdzilismy ze poczekamy jeszcze roczek i zaczniemy sie starac ona bedzie miec juz prawie 4 wiec juz bedzie mam pomagac:) szczerze to ja chyba sie jeszcze nie czuje na drugie nadal sie moja kruszynka nie nacieszylam
 
Mowi sie,ze nigdy nie ma czasu odpowiedniego na dziecko. Zawsze mozna znalezc milion powodow, dla ktorych 'Teraz nie mozna'....:) Ja postanowilam szukac powodow, dla ktorych 'Lepiej teraz,a nie pozniej' :)

Chcialabym wrocic jak najszybciej do pracy, ale z kazdym dzieckiem chce do 3 roku zycia posiedziec w domu..im wiec szybciej je bede miala, tym szybciej osiagna magiczne 3 lata i ja wroce do pracy. Taki mam zamysl, taki plan. Zawsze chcialam,zeby rozniaca wieku miedzy dziecmi byla ok 2 lata. Akurat, bo wtedy to pierwsze dziecko bedzie chodzilo i cos tam gadalo...czyli w miare miare samodzielne (nie trzeba go nocsc). I dlatego tez starania zaczynamy juz za niecaly miesiac :)
 
To może i ja się dołączę, bo właśnie spodziewamy się drugiego Maleństwa! U nas na decyzję o Krawaciątku wpłynął pobyt tutaj, nie chciałam marnować kolejnego roku i miałam świadomość, że jak wrócimy w końcu do Polski to zawsze będzie nieodpowiedni czas... A tak, przyjedziemy już z dwójką dzieci i będę mogła spokojnie podjąć pracę bez widma urlopu macierzyńskiego i strachu o posadę :sorry2:. Oliwka jest już dość samodzielna i komunikatywna na tyle, że można zaskoczyć o co Jej chodzi, albo sama powie ;-) Z ochotą wyrzuca zużyte pampki do śmieci, daje młodszym dzieciom zabawki i reaguje jak płaczą (szukając osoby dorosłej i prowadzi żeby Maleństwo uspokoić) więc szykuje mi się mała pomocnica. Boję się tylko tego, że sama będzie chciała też przewijać (ćwiczy na lalkach), karmić i poić, zobaczymy... Wiem, że będzie ciężko na początku, staram się psychicznie do tego przyzwyczaić, ale muszę sobie poradzić! Zupełnie nie wiem czego się spodziewać, więc nastawiam się na zazdrość, większe zwracanie na siebie uwagi i złe zachowanie, ale postaram się temu zapobiegać. Pociesza mnie myślę, że z wiekiem tylko lepiej będzie, że oboje będą mieli zajęcie (jak Młody już podrośnie) i że powinien być zapatrzony w straszą siostrę :sorry2: (chociaż nie wiem czy to akurat powód do radości...). A najbardziej to, że w następnym grudniu mamy wracać do domu i ze spokojem poszukam pracy i wyjdę w końcu z domu, bo zawód gospodyni domowej nie bardzo mi odpowiada ;-)
 
Misia 83 własnie o prace chodzi, pracuje na part-time casual czyli ide do pracy kiedy mi pasuje, mogę mieć do oporu wolnego wiec nie ma problemu jak trzeba zostać w domu. Dlatego własnie nie szukam na full-time bo chce byc dla Ignasia zawsze dostępna.

Krycha podziwiam i jednocześnie zazdroszczę dobrego planu:tak:

Iggy jest teraz w Polsce u dziadków ( ich pierwszy wnuk, wiec musiałam sie podzielic ) mnie po prostu nosi, myślałam ze ok odpocznę itp ale nie mam od kogo i czego odpoczywać, ba nawet zaczęłam myśleć o drugim hah
 
Heh, plany niestety mają to do siebie, że życie strasznie je weryfikuje, ale staramy się je jednak w życie wprowadzić ;-)! Nie dziwię się, że tęsknisz, ja bez Młodej też się dziwnie czuję (zdarzyło się kilka razy, że została z dziadkami no i na dużo króecej, bo kilka godzin w ciągu dnia, więc porównanie marne :baffled::-)). Pocieszę Cię, że wakacje już za niedługo się skończą i będziesz miała córcie przy sobie :sorry2:


Chciałam jeszcze tylko dodać, że teraz wcale kolorow nie jest (już :baffled::dry:)... Sił mam coraz mniej, cierpliwości tak samo, a Młoda jakby czuła, że coś się święci i najchętniej ciągle by na mnie wisiała, ale myślę, że warto "pomęczyć się" troszkę ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja zmaierzam starac sieo drugie dziecko,jak wikas ie troche usamodzielni,a przede wszystkim zacznie chodzic.Nie mam zamiaru poprzestac na jednym,wiec zwlekac tez nie ma po co.Chce 'isc za ciosem',zeby byc jeszcze na swiezo..Poza tym tez chcialabym,podobnie jak misia,zeby roznica wieku zamknela sie w 2latkach max.
W sumie do tej pory zawsze myslalam ze nie chce miec wiecej niz 2ki,ale...jak sobie popatrzylam na sasiadke z 4ka dzieci..-jak oni fajnie sobie zyja,wszystko robia razem itp.,przestalam tak kategorycznie 3mac sie planu;-)Zobaczymy-wyjdzie w praniu:tak:
Tez mam oczywiscie nadzieje znalezc jakas prace,chociaz na part-time-wyjsc troche do ludzi.Nie przeszkadza mi specjalnie rola kury domowej,ale..1sza sprawa-uwsteczniam sie z jezykiem,co mi przeszkadza,no i oczywiscie kaska..Nie chce siedziec i czekac wiecznie przyznaja mi zsilek,czy nie..przyjdzie kasa na czas,czy moze cos wstrzymaja:baffled: itp.;-)
 
no to moze ja cos dodam,z uwagi ,zem matka czworki jestem:)
u nas roznica wieku miedzy najstarsza i druga corka jest 3 lata......niestety jak sie okazalo troche za duzo.....najlepsza roznica jest rok lub 2 lata wtedy dzieciaczki najlepiej sie dogadujai sa prawie w tym samym wieku.....ja swoja trojke najpierw mialam z roznica 3 lata i miedzy druga i trzecia rocznikowo rok( ale tak jest rok i 5 miesiecy)...nie mowie ze latwo bylo ogarnac trojke malych dzieci ale z perspektywy czasu moge powiedziec ze byla to najlepsza decyzja jaka podjelismy:) teraz mamy Mayeczke ktora bedzie miala za 2 tygodnie rok.....i niestety choc mamy dzieci( duuuuze juz). to ona jest jak jedynaczka:(.....i chyba trzeba bedzie pomyslec o jakim rodzenstwie dla niej hehehhe coby prawidlowo sie rozwijala mi miala towarzystwo do zabawy:)ale to na razie tylko taka mysl.......chioc moj A cos coraz czesciej o tym mowi ......:)
 
no to moze ja cos dodam,z uwagi ,zem matka czworki jestem:)
u nas roznica wieku miedzy najstarsza i druga corka jest 3 lata......niestety jak sie okazalo troche za duzo.....najlepsza roznica jest rok lub 2 lata wtedy dzieciaczki najlepiej sie dogadujai sa prawie w tym samym wieku.....ja swoja trojke najpierw mialam z roznica 3 lata i miedzy druga i trzecia rocznikowo rok( ale tak jest rok i 5 miesiecy)...nie mowie ze latwo bylo ogarnac trojke malych dzieci ale z perspektywy czasu moge powiedziec ze byla to najlepsza decyzja jaka podjelismy:) teraz mamy Mayeczke ktora bedzie miala za 2 tygodnie rok.....i niestety choc mamy dzieci( duuuuze juz). to ona jest jak jedynaczka:(.....i chyba trzeba bedzie pomyslec o jakim rodzenstwie dla niej hehehhe coby prawidlowo sie rozwijala mi miala towarzystwo do zabawy:)ale to na razie tylko taka mysl.......chioc moj A cos coraz czesciej o tym mowi ......:)

Aga_irlandia, serio???? Jaaaaaa, ale fajnie :-D:-D:-D
 
reklama
A wiecie cio, mnie tez ostatnio chodzi po glowie dzidzius drugi:-). Do tej pory bronilam sie nogami i rekami he he bo z dwojká to chyba bym rady nie dala, i gdy sie ktos pytal kiedy drugie to mówilam ze ja to tylko jedno chce.
Ale ostatnio zauwazylam ze Olivka coraz bardziej samolubna sie robi no i przydaloby jej sie towarzystwo zeby sama nie byla na swiecie kiedy nas juz zabraknie.
Moj M to oczyswiscie by chcial ale synka, na dodatek wczoraj sie dowiedzilismy ze znajomi sie spodziewajá,wlasnie sie dowiedziala ze jest juz w 2miesiacu, normalnie ciagle o tym mysle....ohhhhh juz sama nie wiem.............
 
Do góry