Drugie poronienie ... i co dalej ..:(?

[Ilona40]

Kochane... w maju 2020 roku straciłam moje pierwsze dziecko...w 8tc...W listopadzie ogromna radość bo zaszłam w ciąże ... 01.01.2021 zaczęłam krwawić.. diagnoza straszna ... serduszko przestało bić w 7tc+1d... a zaczęłam 9 tc. Teraz jestem w domu ... czekam na poronienie ... Kochane moje... czy któraś z Was to przechodziła ...że po drugim poronieniu zaszłyście w ciąże , donosiłyście ją spokojnie i urodziło się zdrowe dziecko ? . Ja nie mam już sił... Mąż mnie jedynie trzyma w pionie ...

 

[Sasanka22]

Kochane... w maju 2020 roku straciłam moje pierwsze dziecko...w 8tc...W listopadzie ogromna radość bo zaszłam w ciąże ... 01.01.2021 zaczęłam krwawić.. diagnoza straszna ... serduszko przestało bić w 7tc+1d... a zaczęłam 9 tc. Teraz jestem w domu ... czekam na poronienie ... Kochane moje... czy któraś z Was to przechodziła ...że po drugim poronieniu zaszłyście w ciąże , donosiłyście ją spokojnie i urodziło się zdrowe dziecko ? . Ja nie mam już sił... Mąż mnie jedynie trzyma w pionie ...

Ja jestem po dwóch poronieniach, później 3 ciąża udana i mam śliczną córeczkę. W tym roku miałam biochemiczną a obecnie jestem w znowu w ciąży w 13 tygodniu Także głowa do góry, będzie jeszcze dobrze. Miałaś teraz jakieś leki wspomagające?

 

[rossig]

Bardzo Ci współczuję [emoji17]
Jak najbardziej masz szansę donosić ciążę tylko musisz poznać przyczynę poronień bo coś je powoduje.
Po drugim poronieniu przysługuje badanie kariotypow na nfz. Warto też zrobić inne badania. Na stronie poroniłam.pl jest cała lista badań co sprawdzać krok po kroku. Jak coś to pisz [emoji847]

 

[Ilona40]

Ja jestem po dwóch poronieniach, później 3 ciąża udana i mam śliczną córeczkę. W tym roku miałam biochemiczną a obecnie jestem w znowu w ciąży w 13 tygodniu Także głowa do góry, będzie jeszcze dobrze. Miałaś teraz jakieś leki wspomagające?

Tak, teraz byłam obstawiona Luteina 3x2 plus Clexane 1x1, i Letrox 50, bo okazało się ze mam bardzo wysokie TSH 4,85 , robione w 7tc...

 

[Ilona40]

Bardzo Ci współczuję [emoji17]
Jak najbardziej masz szansę donosić ciążę tylko musisz poznać przyczynę poronień bo coś je powoduje.
Po drugim poronieniu przysługuje badanie kariotypow na nfz. Warto też zrobić inne badania. Na stronie poroniłam.pl jest cała lista badań co sprawdzać krok po kroku. Jak coś to pisz [emoji847]

Tak, musimy poznać przyczynę , bo praktycznie ciąże kończą się w tym samym tygodniu. Wczoraj zgłosiliśmy się na zrobienie testów DNA (pobranie materiału po poronieniu na które czekam ...) wtedy dowiemy się co jest nie tak... Lekarz polecił tez nam dobrego genetyka...Ale tyle czarnych myśli w głowie ... Jeszcze jak nie poronię samoczynnie w ciągu 14 dni to czeka mnie łyżeczkowanie ... ... wiec strach się potęguje u mnie ....

 

[Fado123]

Przykro mi ,mialam tak samo, najpierw puste jajo, później serduszko przesztalo bic ,na tym.samy etapie co u Ciebie , 3 ciaza ,na lekacha ,duphaston ,luteina ,acard ,ciaza ,bez problemów, duża zdrowa cora , powodzenia życzę i trzymam kciuki

 

[Ilona40]

Przykro mi ,mialam tak samo, najpierw puste jajo, później serduszko przesztalo bic ,na tym.samy etapie co u Ciebie , 3 ciaza ,na lekacha ,duphaston ,luteina ,acard ,ciaza ,bez problemów, duża zdrowa cora , powodzenia życzę i trzymam kciuki

A robiłaś dodatkowe badania po tym drugim poronieniu?

 

[Katijah]

Tak, musimy poznać przyczynę , bo praktycznie ciąże kończą się w tym samym tygodniu. Wczoraj zgłosiliśmy się na zrobienie testów DNA (pobranie materiału po poronieniu na które czekam ...) wtedy dowiemy się co jest nie tak... Lekarz polecił tez nam dobrego genetyka...Ale tyle czarnych myśli w głowie ... Jeszcze jak nie poronię samoczynnie w ciągu 14 dni to czeka mnie łyżeczkowanie ... ... wiec strach się potęguje u mnie ....

Jestem 5 dni po zabiegu, nic strasznego. Gorsze było chodzenie z obumarła ciążą około 4 tyg a 2 tyg od diagnozy obumarcia.
Dałam do badań genetycznych i czekam na wynik. Pozdrawiam, trzymaj się

 

[Izabela52]

Kochane... w maju 2020 roku straciłam moje pierwsze dziecko...w 8tc...W listopadzie ogromna radość bo zaszłam w ciąże ... 01.01.2021 zaczęłam krwawić.. diagnoza straszna ... serduszko przestało bić w 7tc+1d... a zaczęłam 9 tc. Teraz jestem w domu ... czekam na poronienie ... Kochane moje... czy któraś z Was to przechodziła ...że po drugim poronieniu zaszłyście w ciąże , donosiłyście ją spokojnie i urodziło się zdrowe dziecko ? . Ja nie mam już sił... Mąż mnie jedynie trzyma w pionie ...

Jestem po 2 poronieniach. Pierwsze samoistnie 7 tydz. Drugi raz byłam lyzeczkowana 8 tydz. Zaraz po drugim lekarz zlecił masę badań również pod kątem trabofili i wyszły mi 3 mutacje nieprawidłowe mthfr c677t ia1298c i pai-1 4g/5g. W chwili obecnej zaczelismy starania o kolejna ciążę z zastrzykami i lekami. Mam nadzieję że w tym nowym roku ujrze szybko 2 kreski na teście i usłyszę ze moje dziecko jest i bije mu serduszko. Kochana przede wszystkim musisz zrobić badania lekarz twój na pewno cię pokieruje ale szanse są zawsze

 

[Katijah]

Dziewczyny jak to jest, jeśli mam już 2 córki to czy po tym poronieniu mogło też mi coś wyjść z tych mutacji?