reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Duphaston i Ovarin

U

użytkownik 181

Gość
Witajcie. W kwietniu pisałam o swojej ciąży biochemicznej, zakończonej poronieniem.
Nadal staram się bez żadnego efektu a, ze mija juz 1,5 roku starań a mam 32 lata i dalej nic zgłosiłam sie wiec do lekarza o wsparcie. Otrzymałam oczywiście Duphaston do tego Ovarin i witaminy Pregna start.
Duphaston zaczynam za tydzień. Szukałam na forum o tym ale jest to tak obszerny temat, że nie mogę nic wyczytać.
Ciekawi mnie czy ktoś miał takie połączenie tego leku z ovarinem. Jak efekty. Samopoczucie, także po samym duphastonie.
Domyślam sie, ze rożnie z tym jest, jednym sie udaje szybciej drugim dłużej.
Podzielcie sie opiniami dla dodania nadziei, która trochę u mnie zmalała..
 
reklama
Ja biorę duphaston drugi miesiąc a w sumie jeszcze nie czekam na dzień odpowiednie w cyklu ale miesiąc mam już za sobą czułam sie normlanie po nim ale myślałam ze się udało bo miałam pełno objawow ciążowych ale dupa staramy się już dwa lata
 
Koleżanka bierze 4 miesiąc. Tez mówi, o bolesności piersi i rożnych podobnych objawach, które pewnie świadczą o podnoszącym sie progesteronie.
To juz tez sporo czasu starań masz... Lekarz zaplanował, ze jeśli w ciagu 9 miesięcy nie będzie macierzyństwa to kieruje mnie do kliniki.
 
Musisz wiedzieć jedno, że duphaston nie pomaga zajść w ciążę a jedynie ją utrzymać. Ovarin jest na poprawę jajek. A Twój partner badał się?
 
Po takim czasie starań proponuję najpierw przebadać męża. Nawet lekarze tak zalecają, aby zbadac najpierw faceta a nie od razu robić milion badan kobiecie, gdy problem moze lezy po stronie męskiej.
 
Lekarz który przyjął mnie podczas poronienia to zasugerowal. Natomiast ten do którego chodzę powiedział, że wbrew pozorom nie tak łatwo jest zabić plemniki. Dodatkowo pewnie nic się nie stanie aby przebadać.
 
Lekarz który przyjął mnie podczas poronienia to zasugerowal. Natomiast ten do którego chodzę powiedział, że wbrew pozorom nie tak łatwo jest zabić plemniki. Dodatkowo pewnie nic się nie stanie aby przebadać.
Ale dla pewnosci lepiej takie badania zrobić. Rob od razu badanie rozszerzone razem z morfologią, w sensie mąż[emoji5]
 
Lekarz który przyjął mnie podczas poronienia to zasugerowal. Natomiast ten do którego chodzę powiedział, że wbrew pozorom nie tak łatwo jest zabić plemniki. Dodatkowo pewnie nic się nie stanie aby przebadać.
Chyba zminiłabym lekarza. Plemniki można bardzo łatwo "zabić". Przegrzewanie jąder, niewłaściwa dieta, używki, wiek.
 
Chyba zminiłabym lekarza. Plemniki można bardzo łatwo "zabić". Przegrzewanie jąder, niewłaściwa dieta, używki, wiek.
Mniej więcej to samo mialam zaraz dopisac po przecztaniu tej wiadomości jeszcze raz.
Potwierdzam. Plemniki sa mega wrazliwe. Im wystarczy lekko podwyższona temperatura i juz giną ich miliony.
 
reklama
Dlatego nie umiem zaufac żadnemu lekarzowi. Sama myślę co tu jeszcze na własną rękę zbadać bo od nich nie wiele oprócz recept otrzymam. Progesteron i kortyzol chce sprawdzić u siebie. Nasienie . No i ciągle martwię się tym, że mam zrosty na jednym jajniku, co też moze utrudniać zajscie. Dlatego nie wiem czy dac sobie czas na próby w tym wieku czy od razu udać się do kliniki.
 
Do góry