Duże jest piękne :-)

[Ewunia22]

Ewa - nie jestes nie foremna, po prostu masz zle dobrane ciuchy..
Uwierz mi

Oby tak było Kasiu, bo tragedia jest nie mogę nic na siebie znaleźć, bo jak dobre w pasie, to za krótkie, bądź odwrotnie

 

[Tichonek]

I ja z Wami!Choć nie wiem czy tak jest się z czego cieszyćJak i Wy mam problem nie tylko z ciuchami,ale i z gustem.Się ubrać ładnie nie umiem i już!Jeszcze jak byłam szczuplejsza (15 kg.

)to praktycznie co człowiek na siebie włożył-wyglądało ładnie,a teraz...ech..brak słów

.Mam brzuch,którego po ciąży nie miałam,duży biust-od zawsze,a najgorszą moją zmorą jest wewnętrzna strona ud.Grubaśne to takie,że w żadnych spodniach się nie schowa

 

[gastone]

Alesz mi sie duszyczka cieszy !!!!!!!! Jejku nie jestem sama. Tzn. jestem duża dziewczynką , Wiolonczela to ja ;-)
Chętnie , będętu klikać z Wami mamuśki

Co do jeansów, to ja mam zawsze problem, bo nie dość ze gruba, to jeszcze kruciutka, ale nie to jest moja zmorą;-), mam takie zgrubienia na wewnętrznych kolanach, takie bocheneczki, no i nienawidze jak mi je widać. Dosłownie dwa dni temu przyszła mi paczka z nowymi jeansami, zamówiłam sobie proste nogawki, no ale Pan Bóg odebrał mi rozum, bo wziełam za duze , no i nogawki mam jak nie wiem co szerokie:---(.Gacie do oddania oczywiście. Nie wiem jakie mam jeansy kupować.:---(

Moze ja je wezme?skad je zamawials?Moe mam wieksza dupke od ciebie ih

przyłączam sie do Was dziewczynki ,tez jestem na granicy tzn czasem cos znajde w 'zwyklych' sklepach, ale czesto mam z tym problem... h&m tez ma takie wieksze rozmiary, chyba 44-52 ale moje 46-48 na pewno jest
najwiekszy problem to oczywiscie spodnie, bo brzuszka sie dosc latwo pozbywam ( teraz sie nie liczy bo w ciazowy:-)) a biodra i nogi masakra wiec jak cos dobre w tylku i udach to w pasie luzne, a jak odpowiednie w pasie to d... nie zmieszcze

Hurra niejestem sama.Ja mam 48, 46 czasem gora.Ale dol niestety 48...Akiedys bylo 38..Ale nie wazne.To swoj droga niesmowite bo ja chcialam taki watek zalozyc ale sie..wstydzilam..bo myslalam zemm sama..

 

[viola30]

witam serdecznie kolezanki w rozmiarze tzw szczupłym inaczej:-) ja zaiczam sie kobitek , które maja wszedzie sporo, a ciuchy kupuje róznie a w iekoszści w quelle maxi albo neckermann - nietypowe rozmiary a i w tesco tez akupuje do milegho dziewczęta

 

[Tichonek]

...To swoj droga niesmowite bo ja chcialam taki watek zalozyc ale sie..wstydzilam..bo myslalam zemm sama..

Chyba zwariowałaś,a ja to co?Znów,wiesz o co mi chodzi?No,ten ,tego cosik wspólnego

 

[gastone]

witam serdecznie kolezanki w rozmiarze tzw szczupłym inaczej:-) ja zaiczam sie kobitek , które maja wszedzie sporo, a ciuchy kupuje róznie a w iekoszści w quelle maxi albo neckermann - nietypowe rozmiary a i w tesco tez akupuje do milegho dziewczęta

Uwielbiam ciuchy z Quelle..

Chyba zwariowałaś,a ja to co?Znów,wiesz o co mi chodzi?No,ten ,tego cosik wspólnego

Agusik normalnie cie kocham

A wracajac do jeansow to uwielbiam taki kroj i mam jedne ale niestety ciazowe buuu


No a teraz Goka ogladam,ech..uwielbiam go..

 

[mikimauro]

Jejku mamuśki, ja też kiedys miałam te cudowne 38;-):-),ale było i szybko mineło. Geny i miłość do schabowego robią wszystko. Dziewczynki nie łamcie się. Pamiętajcie :

...Zanim gruby schudnie...
...to chudy umrze...​

Pokłony dla mamusiek , które wymyśliły ten temat. Czasami oprucz modowych nowinek, bardzo pomocne jest poprostu dobre słowo:-):-):-)​

 

[gastone]

Ja tez sie ciesze.No i dla poprawki humoru znow fajne laski w rozmiaze xxl.

 

[modroklejka]

Ale fajnie!

Jak widze nie jestem sama!
Ja co prawda nigdy nie miałam 36 czy 38 ale moje obecne 48 na dole i 46 na górze to jakas porażka-nic na mnie ładnie nie leży, nic ciekawego w sklepach nie ma. Wszystko wygląda jak pokrowiec na stodołę...

Najgorsze jest to że moje pamiątki w postaci dodatkowych kilogramów po ciąży zadomowiły się w oponce wokół bider-wiec z waskimi ramionami, dużym biustem i w miare normalnymi nogami wygladam po prostu smiesznie!

Miesiąc temu szukałam płaszyczyka zimowego-zapomnijcie ze znalazłam cos w kolorze innym niż czarny! O dopaspwanym kroju tez mogłam zapomniec-kupiłam rozlkoszoany w H&M-tylko ze akurat ten krój mi sie bardzo podoba wiec to był mniejszy ból-ale marzyłam o czerwonym

 

[viola30]

ja nigdy nie mialm magicznego 38 :-) odkąd pamietam bylam sobie dobrze zbudowana kobitka , ale co Wam powiem z dwojga złego pokochalam siebie bo lepiej jak sie lubi siebie niz jakbym miala sie zmaartwiać ze tu za duzo tam sie nie mieści a tu gdzies wypływa, najwazniejesze ze lubie siebie a reszta, to pikuś grunt znać swoja wartość, bardzo sie ciesze ze jest taki wątk :-)