DUŻE RODZINY 3+ część 2

[Chrząszczyk 1]

Witajcie dziewczyny. U nas były już dwa dni tak ciepłe, że nawet Antoś miał założony krótki rekawek. Jak tylko zaczęło się rozpogadzac odrazu kupiłam przez internet kilka zestawów koszulek i spodenek. W tamtym roku nosił zaledwie rozmiar 62, a teraz 86 wiec różnica ogromna. Niestety po tym jak nas słońce połechtało promykami nastał chłód i znowu zakładamy kurtki przejsciowe.
Niby od jutra ma być ładnie. Zobaczymy. Czekamy z niecierpliwością.
U nas niestety przeplatanki w płciach dzieci nie ma, dziewczynka-chłopiec- chłopiec-chłopiec. Choć dziewczynką chieliśmy zakończyc[emoji38]
Pisałyście o poszerzeniu rodziny, co do wieku i dalszej rozrodczosci szczerze Wam powiem, że ja na ryczącą 40 tez nie wyglądam i na nią się nie czuję ale dzieci już nie planujemy. Mimo sił i witalności[emoji6]. Zależy nam żeby je trochę zabezpieczyć i zapewnić start, a poszerzenie grona znacząco podwyższy poprzeczkę. Tak jak jest teraz jest dobrze i najlepiej żeby już tak zostało.
Miłego i ciepłego dnia Wam życzę.

 

[mamunia86]

WIEK ja mam 33, nie wyglądam raczej, jestem wesoła, lubię życie, żarty no ale emocjonalnie i poglądowo jestem od zawsze inna od rówieśników. Odkąd pamiętam, nie znosilam nowoczesnych poglądów na życie tak by to rzec: staroswiecka jestem zdecydowanie bardziej niż nowoczesna.

DZIECI u nas syn, córka, syn. Chciałabym dla córki siostrę...no ale chyba nic z tego.

U nas spadł śnieg przed wczoraj. Na szczęście ma być coraz cieplej.

Pamiętacie pomysł o forum zamkniętym? Jak to formalnie na tym forum z tym jest? Można? Czasem tyle rzeczy bym chciała napisać ale jakoś na otwartym nie umiem się przełamać.

 

[Chrząszczyk 1]

To aż tak, że śnieg u Was. Masakra.
O wątku zamkniętym pamiętamy, pamiętamy.
Podobnie jak Ty jestem staroświecka ale w granicach normy wspołczesności. Choć ja nazywam to inaczej. Mówię, że utkwiłam tu z innej epoki[emoji38][emoji6]i dobrze mi z tym choć czasami niektóre rzeczy oburzaja mnie, inne przywary ludzkie śmieszą. Ogólnie im jestem starsza tym bardziej za przeproszeniem wszystkich tych co mi nie leżą mam przepraszam za słowo ale ...w dupie[emoji38][emoji23]

 

[KatiNails]

Cześć, zaglądam tu do Was bo lada cykl zaczniemy staranie o trzeciego potomka bardzo chcemy trzecie chociaż mam lekkie obawy [emoji23] syniu miał 4 lata jak urodziła się córka. A teraz córka będzie miała 2, może nawet nie całe 2 lata jak będzie trzeci bąbel plus jest bardzo cycowa. Dzieci mam grzeczne tylko zastanawiam się jak ja to logistycznie ogarnę [emoji23][emoji12]

 

[Heda]

Hej. Dawno mnie nie było. Gratuluje wszystkich ciąż i porodów.

U nas dzisiaj słoneczko wyszło (ciekawe na jak długo).

Najmłodsza dostała sie do przedszkola więc od września będę miała luz w domu. Na chwile, bo w grudniu jak dobrze pójdzie przybędzie nas w domu

Gratulacje

U nas dość słonecznie ale zimno. Mimo to bez spaceru jest katastrofa. Dziewczyny do 10 jeszcze jakoś się bawią a potem to tylko zapasy sumo i walki kogutów... wystarczy wyjść z domu i znów dzieci są grzeczne... dobrze że lato coraz bliżej.

 

[anieok]

O tak. Czekam na to lato jak na zbawienie.

 

[Chrząszczyk 1]

Gratulacje

U nas dość słonecznie ale zimno. Mimo to bez spaceru jest katastrofa. Dziewczyny do 10 jeszcze jakoś się bawią a potem to tylko zapasy sumo i walki kogutów... wystarczy wyjść z domu i znów dzieci są grzeczne... dobrze że lato coraz bliżej.

Haha ale się usmialam z Twojego sformułowania. Domyślam się jak to może wygladac u nas między synami często są zapasy sumo, walki kogut i najnowsze techniki ninjago[emoji28][emoji28][emoji28]

 

[Heda]

To aż tak, że śnieg u Was. Masakra.
O wątku zamkniętym pamiętamy, pamiętamy.
Podobnie jak Ty jestem staroświecka ale w granicach normy wspołczesności. Choć ja nazywam to inaczej. Mówię, że utkwiłam tu z innej epoki[emoji38][emoji6]i dobrze mi z tym choć czasami niektóre rzeczy oburzaja mnie, inne przywary ludzkie śmieszą. Ogólnie im jestem starsza tym bardziej za przeproszeniem wszystkich tych co mi nie leżą mam przepraszam za słowo ale ...w dupie[emoji38][emoji23]

Ooo mam to samo...
Robię swoje i mam wylane na innych...

Co do zamkniętego to jestem za. Fajnie by było się podzielić fotkami a na otwartym mam trochę opory by wrzucać swoje dzieci do sieci.

 

[netka.]

.

 

[Heda]

Wszystko się zgadza. Ciąża z piątym. Myślę o następnym za dwa lata. Babcia miała 42 lata jak urodziła ostatnie (po podwiązaniu.. ).
Końcem listopada skończę 40, więc jesteśmy rówieśniczkami.
Ciało wygląda na kilka lat mniej, przynajmniej nie więcej Ale duchową tak zatrzymałam się na 30 właśnie.
Wszystkie ciążę przechodzę fatalnie, ale ta wyjątkowo. Pewnie przez wiek właśnie. Teraz czuję się na 80 mega zmeczenie i ból przy każdym kroku czy nawet siedzeniu, ale tłumaczę to sobie, że jeszcze dwa miesiące i minie..

Ja ostatnią ciążę też najgorzej wspominam[emoji21][emoji21] im człowiek starszy tym gorzej to znosi. I coraz więcej dzieci do ogarnięcia mimo ciąży nadal chcą jeść... już się nie da poleżeć i odpocząć...
Ale na szczęście już po... tylko mała wyszła z brzucha od razu mega ulga...
Ja juz więcej nie planuje coraz trudniejsze te ciążę a nikogo do pomocy obok... Teraz to juz poczekam na wnuki... byle nie za szybko[emoji23]