Hejka,
Jestem po 2 poronieniach w 5 tygodniu jedno we wrześniu drugie w listopadzie miesiąc po miesiącu. Dodam tylko ze mieszkam w UK. Zgłaszałam że miałam krwawienia w ciąży oczywiście nie podali mi nic na podtrzymanie ciąży. Teraz mówią że mogę się starać dalej (bez żadnych badań) ale dadzą mi na podtrzymanie ciąży plus aspirynę. Moje pytanie do was bo sama nie wiem już co mam robić. Aktualnie jestem w Polsce byliśmy razem z mężem u ginekologa który zlecił nam masę badań zanim zaczniemy się starać. Czy jest sens je robić jeśli tutaj nie mieszkamy? A co jeśli te 2 poronienie było bo mój organizm był za słaby?
Jestem po 2 poronieniach w 5 tygodniu jedno we wrześniu drugie w listopadzie miesiąc po miesiącu. Dodam tylko ze mieszkam w UK. Zgłaszałam że miałam krwawienia w ciąży oczywiście nie podali mi nic na podtrzymanie ciąży. Teraz mówią że mogę się starać dalej (bez żadnych badań) ale dadzą mi na podtrzymanie ciąży plus aspirynę. Moje pytanie do was bo sama nie wiem już co mam robić. Aktualnie jestem w Polsce byliśmy razem z mężem u ginekologa który zlecił nam masę badań zanim zaczniemy się starać. Czy jest sens je robić jeśli tutaj nie mieszkamy? A co jeśli te 2 poronienie było bo mój organizm był za słaby?