reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dwie kreski przy takich hormonach - pomóżcie

reklama
Ja jak byłam w 6tc to gin też chciał zakładać ale ja mu powiedziałam że ma się wstrzymać bo może być różnie. I nie mylilam się bo straciłam ta ciąże.
przykro mi :( ja przy każdej ciąży sie bałam bo miałam różne choroby stwierdzone od poczatku ciazy a pozniej tylko dochodzilo ich wiecej
 
przykro mi :( ja przy każdej ciąży sie bałam bo miałam różne choroby stwierdzone od poczatku ciazy a pozniej tylko dochodzilo ich wiecej
Ja też mam ich sporo. Po tym poronieniu w 6tc zaszłam w ciąże rok później i mimo że ciąża trwała dłużej nie pozwoliłam sobie zakładać żadnych kart ciąży bo czułam że po 2 poronieniach trzecia ciąża nie zakończy się happy endem i też się nie mylilam. Poronienie w 14tc (krwotok, wysoki wynik tsh i ataki padaczkowe) z tym ze juz lekarz mówił że coś się dzieje w 10tc ale kazał czekać no i stało się. Później po 4 latach zaszłam w 4 ciąże w tym roku ale okazało się puste jajo plodowe. I już nie mam nadziei dlatego też przerwałam starania i dla mnie Marzenie o dziecko zostało tylko marzeniem i wspomnieniem. [emoji26]
 
Ja też mam ich sporo. Po tym poronieniu w 6tc zaszłam w ciąże rok później i mimo że ciąża trwała dłużej nie pozwoliłam sobie zakładać żadnych kart ciąży bo czułam że po 2 poronieniach trzecia ciąża nie zakończy się happy endem i też się nie mylilam. Poronienie w 14tc (krwotok, wysoki wynik tsh i ataki padaczkowe) z tym ze juz lekarz mówił że coś się dzieje w 10tc ale kazał czekać no i stało się. Później po 4 latach zaszłam w 4 ciąże w tym roku ale okazało się puste jajo plodowe. I już nie mam nadziei dlatego też przerwałam starania i dla mnie Marzenie o dziecko zostało tylko marzeniem i wspomnieniem. [emoji26]
a mierzylas wczessniej tsh? u mnie w pierwszej ciazy bylo na granicy i od razu jak mialam 2 kreski robilam wszystkie badania i jak mozna sie spodziewac tsh i glukoza za wysokie... tsh kazali sprawdzac co miesiac i ciagle podnosili dawke bo tak skakalo, insulina tez byla od poczatku
 
a mierzylas wczessniej tsh? u mnie w pierwszej ciazy bylo na granicy i od razu jak mialam 2 kreski robilam wszystkie badania i jak mozna sie spodziewac tsh i glukoza za wysokie... tsh kazali sprawdzac co miesiac i ciagle podnosili dawke bo tak skakalo, insulina tez byla od poczatku
Tak ja choruje na tarczyce niedoczynność hashimoto od 2011 roku miałam sprawdzane co 3 tygodnie tsh ft3 ft4 anty tpo anty tg ale mimo co 3 tyg zwiększanej dawki nie udało się obniżyć tsh i nagle wzrosło z ponad 5 na prawie 13 i już po ptakach dodatkowo ataki powodowany niedotlenienie mózgu u mnie i u dziecka i skonczylo się tragicznie. Co do IO to zazywalam i zażywam nadal metformine miałam dietę i to pomogło więc poronienie nie było związane z IO. Powód moich 2 poronien były ataki padaczkowe i spory wynik tsh
 
Tak ja choruje na tarczyce niedoczynność hashimoto od 2011 roku miałam sprawdzane co 3 tygodnie tsh ft3 ft4 anty tpo anty tg ale mimo co 3 tyg zwiększanej dawki nie udało się obniżyć tsh i nagle wzrosło z ponad 5 na prawie 13 i już po ptakach dodatkowo ataki powodowany niedotlenienie mózgu u mnie i u dziecka i skonczylo się tragicznie. Co do IO to zazywalam i zażywam nadal metformine miałam dietę i to pomogło więc poronienie nie było związane z IO. Powód moich 2 poronien były ataki padaczkowe i spory wynik tsh
moim zdaniem powinnas najpierw wyregulowac tsh a potem starac sie o ciaze. Ja po 1 ciazy slyszalam ze na pewno tarczyca zniknie. 9 miesiecy po porodzie poszlam na ostatnia wizyte do endokrynologa i zrobili mi pierwsze usg zeby byla pewnosc ze jest ok... i okazalo sie ze wcale nie jest bo tez mam Hashimoto z jakimis guzami. Poł roku mnie lekarka przygotowywala do ciazy kolejnej i dala zielone swiatlo jak mialam wynik ponizej 0,5
 
moim zdaniem powinnas najpierw wyregulowac tsh a potem starac sie o ciaze. Ja po 1 ciazy slyszalam ze na pewno tarczyca zniknie. 9 miesiecy po porodzie poszlam na ostatnia wizyte do endokrynologa i zrobili mi pierwsze usg zeby byla pewnosc ze jest ok... i okazalo sie ze wcale nie jest bo tez mam Hashimoto z jakimis guzami. Poł roku mnie lekarka przygotowywala do ciazy kolejnej i dala zielone swiatlo jak mialam wynik ponizej 0,5
W tym problem ze przed zajściem w ciążę miałam zawsze wynik około 1.5-2.0więc spoko ale zachodzą w ciążę mimo zażywania leków drastycznie rosło mi tsh i mimo wysokiej dawki 150 zamiast obniżyć to rosło. Lekarze nie wiedzieli dlaczego tak jest i ja też nie mam pojęcia. A przeszłam naprawdę dużo lekarzy i endo i ginekologii i leżałam w szpitalu i tak to nic nie dało.

A teraz nie jestem w ciąży i z 2.1 dawka 150 przez 100 dni obniżył mi tsh aż do 0.14 więc jestem z tego już totalnie głupia.

Po poronieniu ostatnim w tym roku pogodzilam się z tym ze nie jest mi dane mieć ziemskiego bobasa i zamiast się obwiniac za nie powodzenia godze się z tym i szukam plusy życia nie mając dzieci ziemskich.
 
W tym problem ze przed zajściem w ciążę miałam zawsze wynik około 1.5-2.0więc spoko ale zachodzą w ciążę mimo zażywania leków drastycznie rosło mi tsh i mimo wysokiej dawki 150 zamiast obniżyć to rosło. Lekarze nie wiedzieli dlaczego tak jest i ja też nie mam pojęcia. A przeszłam naprawdę dużo lekarzy i endo i ginekologii i leżałam w szpitalu i tak to nic nie dało.

A teraz nie jestem w ciąży i z 2.1 dawka 150 przez 100 dni obniżył mi tsh aż do 0.14 więc jestem z tego już totalnie głupia.

Po poronieniu ostatnim w tym roku pogodzilam się z tym ze nie jest mi dane mieć ziemskiego bobasa i zamiast się obwiniac za nie powodzenia godze się z tym i szukam plusy życia nie mając dzieci ziemskich.
spokojnie może Twoj organizm potrzebuje wiecej czasu na regeneracje zeby leki zaczely działac :) głowa do góry w najmniej oczekiwanym momencie sie uda i jeszcze bedziesz miala swoje maleństwoa po za tym warto sprawdzic tez jakosc nasienia partnera :) mój mąż robil i okazalo sie ze mial bardzo slaba morfologie i dostal leki na poprawe
 
reklama
spokojnie może Twoj organizm potrzebuje wiecej czasu na regeneracje zeby leki zaczely działac :) głowa do góry w najmniej oczekiwanym momencie sie uda i jeszcze bedziesz miala swoje maleństwoa po za tym warto sprawdzic tez jakosc nasienia partnera :) mój mąż robil i okazalo sie ze mial bardzo slaba morfologie i dostal leki na poprawe
Mój mąż miał badane 2-3 razy i wyszło ok poza tym że jest słaba ruchliwosc plemników ale właśnie kończy 6 miesiąc zażywania suplementów na poprawę ruchliwosci plemników.
 
Do góry