reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dwoje dzieci i praca na pełen etat

kemaya

mama wrześniowa 2009
Dołączył(a)
26 Wrzesień 2006
Postów
132
Miasto
Co. Galway
czy są na forum mamy, ktore mają wiecej niz 1 dziecko i pracuja na pelen etat?
chcialabym sie dowiedziec jak dajecie sobie rade.
czy Wasi mezowie tez pracuja?
czy macie pomoc rodziny?
jak to sobie wszystko zorganizowaliscie, ze macie 2 czy 3 dzieci i pracujecie oboje?
bede wdzieczna za odpowiedzi.
pozdrawiam!
 
reklama
czy są na forum mamy, ktore mają wiecej niz 1 dziecko i pracuja na pelen etat?
chcialabym sie dowiedziec jak dajecie sobie rade.
czy Wasi mezowie tez pracuja?
czy macie pomoc rodziny?
jak to sobie wszystko zorganizowaliscie, ze macie 2 czy 3 dzieci i pracujecie oboje?
bede wdzieczna za odpowiedzi.
pozdrawiam!

Ja siedzę w domu ale znam kilka takich mam .
Starsze w przedszkolach młodzse z nianią mama w pracy i radza sobie super
 
Mnie to czeka już nie długo, wiec chętnie się dowiem. Tym bardziej, że ja w pracy siedzę 10 godz (bo niby mamy przerwę w pracy na obiad ale nikt tego nie przestrzega)
 
od poniedziałku wracam do pracy i na cały etat. Jednak tutaj jest inny tryb pracy, bo jest przeerwa na midi, a że ja mieszkam kilka minut pieszo od szpitala w którym pracuje to zamierzam jesć w domu i karmić małego (bo karmię piersią)
Do wrześnie teściowa będzie zajmowała się synkiem, córka chodzi do przedszkola. mąz też pracuje - jak wychodzi rano zazwyczaj wraca wieczorem. ma za to więcej wolnego i elastyczny czas pracy, więc w razie nagłego zapotrzebowania na obecność rodzica on jest w pełni dyspozycyjny i od nikogo nie zależny.
 
nie wyobrażam sobie żeby moja kobieta miała pracować na pełen etat z dwójka dzieci, tym bardziej że są małe, ja jako facet staram sie zapewnić wszystko czego potrzebują
 
Ja mam dwoje i pracuję na pełen etat. Mąż też pracuje.
Starsza córka jest w szkole, później w świetlicy, a do synka mam nianię.
Nie powiem że jest łatwo (tak naprawdę obowiązują mnie dwa etaty :)), ale radzę sobie.
Zresztą, nie jestem stworzona do siedzenia w domu, praca zawodowa jest dla mnie bardzo ważna.
 
Wracam do pracy we wrześniu. Stas idzie do przedszkola, Zosia mam nadzieję do żłobka. WIekszosc bedzie zalezala ode mnie bo maz pracuje na zmiany. I podejrzewam, że bede tesknic za czasem kiedy mialam "tylko" dzieci na głowie, ale na razie chce mi sie wracac. Czekam na odmiane.



 
ja nie pracuję, mam roczną córcię, nie dałabym rady jej zostawiać z nianią, wolę się sama dziećmi zaopiekować albo prosić o pomoc rodziców.
 
reklama
Ja też mam dwójkę i pracuję. Mój mąż prowadzi swoją firmę, więc ma bardziej elastyczne godziny, chociaż często pracuje do późna. Rano on wozi syna do przedszkola, żeby Młodego nie "gonić". Z córcią jest moja mama, więc mam komfort psychiczny. Jest ciężko czasami, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie siebie w domu.
 
Do góry