Witam bardzo serdecznie wszystkie forumowiczki
potrzebuję pomocy,jakiejś rady...otóż jestem w związku z polakiem który mieszka we francji od wielu lat.ma tam bardzo dobrze platna pracę, nie ma opcji jego przeprowadzki do PL. w ziązku z tym nalega żebym przeprowadziła sie do niego. oboje pragniemy dziecka, zaczynamy starania. ja jednak jestem pełna obaw w zwiazku z tym co bedzie jak zaciążymy...czy to że on zabierze mnie do siebie to nie jest tylko puste gadanie...ufam mu, ale nie mam tej pewności. jak myslicie?nalegać na przeprowadzkę zanim zajdziemy?żadnym problemem nie jest też dla niego ślub. i tu właśnie drugie pytanie. może jest wśród was jakaś mama z francji która powie mi jak wyglądają kwestie prawne w przypadku pary spodziewającej się dziecka ale żyjącej bez ślubu, a małzeństwa?jest jakś różnica w ubezpieczeniu?becikowym? z góry dziękuję za pomoc mam nadzieję że jest ktoś kto orientuje sie w temmacie, ale tez ktos kto w ramach solidarności mi doradzi...
potrzebuję pomocy,jakiejś rady...otóż jestem w związku z polakiem który mieszka we francji od wielu lat.ma tam bardzo dobrze platna pracę, nie ma opcji jego przeprowadzki do PL. w ziązku z tym nalega żebym przeprowadziła sie do niego. oboje pragniemy dziecka, zaczynamy starania. ja jednak jestem pełna obaw w zwiazku z tym co bedzie jak zaciążymy...czy to że on zabierze mnie do siebie to nie jest tylko puste gadanie...ufam mu, ale nie mam tej pewności. jak myslicie?nalegać na przeprowadzkę zanim zajdziemy?żadnym problemem nie jest też dla niego ślub. i tu właśnie drugie pytanie. może jest wśród was jakaś mama z francji która powie mi jak wyglądają kwestie prawne w przypadku pary spodziewającej się dziecka ale żyjącej bez ślubu, a małzeństwa?jest jakś różnica w ubezpieczeniu?becikowym? z góry dziękuję za pomoc mam nadzieję że jest ktoś kto orientuje sie w temmacie, ale tez ktos kto w ramach solidarności mi doradzi...