reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzidziuś a sierść zwierzaków

Dołączył(a)
28 Grudzień 2012
Postów
1
Witam:)
Jestem w 7 tygodniu ciąży i już mam pełno myśli co to będzie:)
Dzisiaj przeraził mnie fakt zwierzaków - mam suczkę - goldena i kota - persa. I już nie chodzi mi o sam fakt jak zwierzaki zareagują na nowego członka rodziny, ale przeraża mnie wszędzie będąca sierść zwierzaków.... Dom był odpicowany na święta idealnie, a nie minął nawet tydzień a sierści jest wszędzie pełno... Podłoga, meble, wypoczynek no gdzie nie spojrzeć sierść... Jak dzidziuś przyjdzie na świat to gdzie nie położę kocyka to zaraz będzie cały obrany... to samo z ciuszkami nie mówiąc już o tym, że jak maluch będzie na ziemi to będzie caluteńki obrany... jak pogodziłyście dziecko z wszędobylską i przyczepialską sierścią?
 
reklama
Witaj. My mamy kota (dachowiec z średniej długości sierścią). Zwierzak pojawił się około miesiąca przed narodzeniem małego. Z mojego doświadczenia - niech zwierzaki nie wchodzą do łóżka,wózka, szafy malucha przynajmniej przez pierwsze kilka miesięcy (u nas i tak się zdarzało,że przyłapałam kota śpiącego w wózku). U Ciebie pewnie jest więcej sierści, bo i więcej czworonogów i długa sierść. Możesz oczywiście odkurzać kilka razy dziennie, ja tego nie robiłam i jak na razie młody chowa się bardzo dobrze.
 
Witaj,
u nas są dwa spore psy. Jeden ma dłuższą sierść (taką jak glodeny), a drugi krótką i gładką. Sierści jest co niemiara, ale jakoś nigdy się nie przejmowałam tym faktem.
Ba, odkurzamy co kilka dni, bo nam się zwyczajnie nie chce, a i gdybym miała sama odkurzać wielki dywan, to chyba bym padła. Syn chowa się dobrze, nie ma alergii na sierść (miał na mleko), a i sam fakt przyjścia na świat dziecka nie zburzył nam spokoju psów. Starszy, ten większy miał nawet etap że gdy tylko Filip zakwilił, ten już biegł do niego zobaczyć co z nim nie tak.
 
Proszę się absolutnie nie niepokoić - badania wykazały, że dzieci, w których domu znajdowały się zwierzęta jeszcze przed ich narodzinami, znacznie rzadziej rozwijają reakcje alergiczne. Nadmierna czystość, sterylność przynosi więcej szkody niż pożytku. O ile zwierzak nie będzie spał w łóżeczku dziecka i lizał go po buzi, nie powinien to być żaden problem!
 
Do góry