reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieci - badania profilaktyczne, szczepienia, pielęgnacja

ja sie wreszcie musze wybrac nato szczepienie... Tylko ze kilka dni czekania bedzie bo zapisani jeszcze nie jestesmy...
Mialam isc miesiac temu jakso tak ale Jas byl chory no i potem juz jakos zeszlo... Potem znow byl chory ale teraz musimy sie spieszyc poki M jest w domu...

Myszko, jesteśmy tak samo leniwe :-p u nas identico
 
reklama
a my dzis bylismy w koncu na odrze, swince, rozyczce - szczepili priorixem. teraz w styczniu infanrix, ale o co chodzi to jest przyopminajaca? ja sie komleptnie nie znam na tych szczepieniach. a ktoras ma jeszce odre itd przed soba? krupka a ty jak?
 
Krupka i Kluliczek nie szczepili jeszcze Priorixem, a Infanrix to czwarta dawka przypominająca, po roku od trzeciej dawki. po tym szczepieniu jest spokój na parę lat przynajmniej jesli chodzi o szczepienia obowiazkowe.
 
ja swojego tez jeszcze nie, zreszta u lekarza nie bylismy od kwietnia !! w wakacje szkoda mi bylo go meczyc, bo ciagle wyjazdy mielismy, a to znowu lekarka na urlopie, potem my dwa dluzsze wyjazdy, raz nas nie przyjeli, raz sie nie dodzwonilam i ponad pol roku zeszlo
 
ja pewnie tez bym jeszcze zwlekala, ale zmienilam przychodnie i krotko po tym dostalam wezwanie na szczepienie, ktore ze skrzynki wyjełam tydzien po terminie, bo tak tam czesto zagladam:-D. wiec poszlam do przychodni, bo mysle sobie jak juz wzywaja to coz. kazali mi dzwonic za tydzien, zeby go zapisac, a ze mi specjalnie to nie zalezalo na czasie, wiec nei zadzwonilam. a tu przycohdnia do mnie na kom zadzwonila, czy rozmawiaja z mama kacperka i zapraszaja na szczepienie. no to juz poszlam:-D. tylko szkoda, ze jak juz zaprosili to nie dali kawy ani ciasta:-D:-D:-D:-D. i sobie pomyslalam, ze fajna ta przychodnia, bo ta poprzednia to zero odzewu przez caly czas. a do tej jak tylko sie przenioslam, zaraz akcja.
 
reklama
My tez dostaliśmy wezwanie, szerlock, ale ich olałam; potem przy okazji wizyty u lekarza rozmawialismy o tym trochę i uzgodnilismy termin na kwiecien 2009
 
Do góry