reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***DZIECI WRZEŚNIÓWEK***

Karioka trzymam kciuki za te noc
czytajac o Twoim Roberciku to raczej kulturalny chlopiec i wszystko wskazuje, ze bedzie dobrze ;D

Milenka zasypia sama wlozona wieczorem do lozeczka, nie musze jej glaskac, kolysac ani karmic
czasami budzi sie w nocy, siada lub wstaje, orientuje sie gdzie jest i ze my jestesmy, po czym kladzie sie spowrotem i zasypia - to takie ciche przebudzenie
bo jak obudzi sie i placze to trzeba ja wziasc i uspokoic
 
reklama
Dzięki Ineczko za wsparcie :) Widzę, że Milenka nie będzie miał w przyszłości z zasypianiem, a to bardzo ważne. Sara nauczyła się sama zasypiać jak miała 1,5 roczku i to był nasz wielki sukces. Zważywszy, że dużo dzieci od naszych koleżanek do tej pory mają z tym problem. Jeżeli chodzi o Roberta, to mamy odwrotny problem niż z Sarą. Sara miała problem zasnąć, a za to spała cała noc. Robert natomiast sam zasypia, a nocy nie potrafi całej przespać :)
 
Życzę Mikołajkowi dużo zdrówka :) i aby to nie było nic poważnego. My też od kilku dni męczymy się ze wstrętnym katarkiem :(. Jak narazie Robcio nie ma temperatury ani kaszelku, więc mam nadzieję, że mu to niedługo minie. Od wczoraj już nie broni się aż tak przy wycieraniu noska. Do tej pory to razem z mężem mieliśmy nie lada problem mu ten nosek oczyścić ::) :)
 
my właśnie żegnamy katar - trwał około 2 tygodnie :p

Mikołajku słonko - zdrowiej szybko, najlepiej jakby jutro już było całkiem zdrowo :) :)
 
Hanka ok. 20 po kapieli dostaje butlę i wtedy kładę ją do łóżeczka a ona od razu na lewy boczek i śpi. Czasem troszkę marudzi i wtedy zawijam ją w kocyk i ogląda chwilkę telewizję na bujaku...po 15 min. śpi słodko. Wczoraj za to zrobiła prawdziwy koncert życzeń ...ryczała okropnie...Byliśmy cały dzień na działce, mało spała i chyba z nadmiaru wrażeń była ta awantura. Ale jak już zasnęła to do 6.30 a potem mleczko i jeszcze 1,5 godziny
 
Ja nie wyobrazam sobie Kuby kolysanego do snu. Kiedys moja mama nie mogac sobie z nim poradzic probowala go do snu w wozku ukolysac to ja wysmial bo myslal ze to zabawa ;D
Dzisiaj jak zwykle Kuba spal bez przerwy do 7 rano (od ok 20:30). A od 8:30 spi dalej do teraz, ciekawe kiedy sie obudzi ;D Za to moje duze dziecko mnie budzilo co chwile, bo podtrulo sie oparami lakieru nitro i mialo w nocy goraczke ponad 39st i dreszcze takie, ze lozkiem rzucalo. Biedactwo moje.
 
reklama
Hanulka śpi coraz ładniej i dłużej. Ja tez jej do snu nie kołyszę. Hanka nie lubi zbyt długiego noszenia na rękach, obcałowywania i przytulania. Zaraz się wyrywa.Tęsknię za karmieniem piersią, bo wtedy potrafiła usnąć przy cycu i to było takie słodkie.

Gosiczka, niech twoje duże dziecko przebywa dzisiaj dużo na świeżym powietrzu i w cieniu najlepiej...i niech maskę nosi jak pracuje przy takich truciznach :p
 
Do góry