karolyn1987
Fanka BB :)
Witajcie. Za niedługo będę mamą drugiego synka i mam dylemat jak rozwiązac przebywanie dwójki dzieci (16 miesięczniak i noworodek) podczas drzemek noworodka w dzień. O ile noc już mam przemyślaną (starszak będzie spał w swoim pokoju a noworodek póki co w łóżeczku z nami w dużym pokoju) to dnia sobie nie wyobrażam 
. Noworodek większość dnia przesypia, znowu starszak większość dnia się bawi i choć jest grzecznym dzieckiem to wiadomo, że rzuca zabawkami czy zdarza mu się krzyknąć. Jak rozwiązałyście spanie noworodka w dzień? Nie wiem czy się nie będzie budził podczas zabawy starszego. Już myślałam, żeby dokupić dostawkę do łózka (z opcją samodzielnego łóżeczka) i na noc mały będzie spał koło nas a w dzień dostawka będzie służyć jako małe łóżeczko w dużym pokoju, a normalne łózko będzie stało oddzielnie i będę małego przenosić na drzemki dzienne do oddzielnego pokoju (mam elektroniczną nianie z wideo). Ale wtedy trochę się mnoży tych łózek. Czy zaryzykować przebywanie starszaka i noworodka w jednym pokoju (dużym) czy znowu na czas drzemek noworodka w dzień przenosić starszaka do jego pokoju i tam się z nim bawić (co też oznacza przenoszenie co chwila zabawek z jednego miejsca na drugie). Już sama nie wiem
. Noworodek większość dnia przesypia, znowu starszak większość dnia się bawi i choć jest grzecznym dzieckiem to wiadomo, że rzuca zabawkami czy zdarza mu się krzyknąć. Jak rozwiązałyście spanie noworodka w dzień? Nie wiem czy się nie będzie budził podczas zabawy starszego. Już myślałam, żeby dokupić dostawkę do łózka (z opcją samodzielnego łóżeczka) i na noc mały będzie spał koło nas a w dzień dostawka będzie służyć jako małe łóżeczko w dużym pokoju, a normalne łózko będzie stało oddzielnie i będę małego przenosić na drzemki dzienne do oddzielnego pokoju (mam elektroniczną nianie z wideo). Ale wtedy trochę się mnoży tych łózek. Czy zaryzykować przebywanie starszaka i noworodka w jednym pokoju (dużym) czy znowu na czas drzemek noworodka w dzień przenosić starszaka do jego pokoju i tam się z nim bawić (co też oznacza przenoszenie co chwila zabawek z jednego miejsca na drugie). Już sama nie wiem
Zależy jak trudno będzie uśpić małego, czy będzie miał twardy sen czy raczej z tych wrażliwszych, jak często będzie spał bo są też noworodki co śpią mniej jak moje pierwsze dziecko - prawie wcale. U mnie była trochę większa różnica bo 2 lata ale nie rozdzielałam ich jakoś specjalnie. Tylko córka spała jak zabita i zasypiała sama bez żadnego problemu w łóżeczku, nawet bez smoczka.. Często nawet nie wiedziałam, że śpi
Więc nie nastawiaj się na nic, jak dzidzia się urodzi to wtedy będziesz wiedziała co robić
