Ponoc najlepiej jest gdy będziesz wracała ze szpitala wyprowadzic psa z domu i wprowadzic do niego kiedy już dziecko będzie w domku.Tak by pies nie witał gościa w domu,a gośc witał psa.
Zanieśc do domu ze szpitala pieluszkę pachnącą dzieckiem i dac do obwąchania zwierzęciu.
Nie wyganiac psa z pokoju gdzie jest maluszek,tylko bardzo dobrze pilnowac go by nic nie zrobił dziecku (nie skoczył do łóżeczka np).Nie piszesz jaka to rasa,bo chyba rasa rasie nie równa.
Co innego doberman a co innego chihuahua.
To tylko sucha teoria,ale pielucha ze szpitala poszła do domu.I nie wyganiam zwierząt z pokoju gdzie spędza czas maluszek,a jest to pokój dzienny.
Ja mam shih tzu i kotkę.
Kotka nie zwraca uwagi na dziecko,ot lubi sobie czasem w jego łóżeczku poleżec,ale jest zganiana z niego.
Pies? Pies to taki pieszczoch,że szok.Jak na razie nie zwraca również uwagi na dziecko,a jak młody leży na macie to podejdzie,obwącha i pójdzie dalej.Sądzę,że dopiero wojny przede mną,kiedy dziecko zrobi się mobilne i nie będzie zmiłuj się dla kota czy też psa.